Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4267
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Sadzonki niskiego rodzynka można było kupić w Leroy Merlin, w ubiegłym roku, wystarczy kupić jedną, potem mocno się rozsiewa i nawet nie trzeba robić rozsady. Podobno Legutko ma nasiona niskiego rodzynka, warto zaryzykować.

Natomiast na rodzynki ze sklepowych nasion szkoda miejsca i czasu, przerabiałam to.
Awatar użytkownika
anida
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2018
Od: 26 sie 2015, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Augustów, strefa 5b

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Dzięki, Aria, poszperam więc w nasionach Legutki, ale te marketowe też gdzieś upchnę pod płotem, najwyżej będą robiły za parawan. Człowiek lubi przekonać się na swoich błędach. ;:108
Pozdrawiam Anida

Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
zwojtek
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 37
Od: 11 sty 2015, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Niski
Kontakt:

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Siałem sklepowy. Zaczął dojrzewać przed przymrozkami w październiku. Owoce smaczne. Zostawiłem sobie gałązkę i ukorzeniłem ją na parapecie. Może w tym roku wcześniej zaowocuje.
Rok wcześniej miałem rodzynek brazylijski niski od Legutki, owoce dojrzały wcześniej ale nikomu nie smakowały. Większość spadła na ziemię i się wysiała następnego roku. Trzeba je było plewić bo narosło ich jak chwastów.
Kluska11
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 18 kwie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

W zeszłym roku miałam obie odmiany rodzynka brazylijskiego - późną wysoką i wczesną niską. Niestety specjalnych sukcesów w uprawie nie było. Wczesny rodzynek dość szybko zaczął żółknąć, gubić liście i krzaczki trafił szlag - i tak naprawdę zaledwie udało mi się popróbować kilku pierwszych owoców. A późna odmiana rosła, rosła, rosła i zawiązywała owoce, tylko niestety mało co zdążyło dojrzeć...

W każdym razie mam porównanie smaku: wczesny rodzynek jest słodki i jednocześnie mało wyrazisty, ale faktycznie zaczyna owocowanie bardzo szybko, natomiast późny rodzynek jest słodko-kwaskowaty, smakował mi bardziej, niestety zdecydowana większość owoców się marnuje, bo są po prostu zielone, niedojrzałe.

Tym niemniej, mimo zeszłorocznych niepowodzeń, w tym sezonie zamierzam ponownie uprawiać oba rodzynki. Tę wysoką odmianę chcę wysiać wcześniej (około połowy lutego) i w połowie maja wysadzić na grządkę kwitnące już - być może - sadzonki. W ten sposób może doczekam się dojrzałych owoców.
A do tego czasu będę konsumować odmianę niską (co do której mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie będzie rosła mi lepiej, niż w minionym).

pozdrawiam, Kluska
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Z opisanych przez Ciebie objawów na odmianie niskiej, wnioskuje że roślina była skrajnie zagłodzona.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Ja zrobiłem test kiełkowania swoich dwuletnich nasion rodzynka niskiego i jest na bardzo ładnym poziomie. :)

Obrazek

Czyli mam z czego wystartować w tym sezonie. :)
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

A po ilu dniach zaczął kiełkować ?
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Zaczął po trzech dniach ale najmocniej między czwartym, a piątym dniem.
Kluska11
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 18 kwie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

BobejGS pisze:Z opisanych przez Ciebie objawów na odmianie niskiej, wnioskuje że roślina była skrajnie zagłodzona.
Może i tak było, bo faktycznie w zeszłym roku czasami na gęsto upychałam roślinki na grządkach.
Aczkolwiek co do miechunki, to podejrzewałam, że nie posłużył jej nadmiar wilgoci, bo padało i padało, a później padła roślinka...

W tym roku obiecałam sobie, że dokonam samoograniczenia ilości upraw, ale oba rodzynki są na mojej tegorocznej liście.


pozdrawiam, Kluska
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

U mnie identycznie bledła jedna roślina oblepiona owocami, która rosła w pojemniku i podczas mojego wyjazdu była podlewana samą wodą.
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 972
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Posiałam rodzynka na próbę jakieś 10 dni temu i wcale nie kiełkował.
No to posiałam 3 dni temu znowu i już mają kiełki. Tylko teraz nie przykrywałam nasion ziemią.
Jowita37
100p
100p
Posty: 193
Od: 27 lut 2016, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k/Zawiercia

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Też posiałam rodzynka i z ubiegłorocznych nasion wyrosły mi 2 w dodatku w kaskach ;:223 Wczoraj wysiałam resztę nasion i jak znowu nic z tego nie będzie, to poproszę kogoś z forumowiczów o wsparcie ;:180 Rodzynki muszę mieć, to jedyna i ukochana roślina mojego męża.
Zanim wczoraj wysiałam, nie czytałam posta Teresy i przysypałam nasionka ziemią ;:223
Jowita37
100p
100p
Posty: 193
Od: 27 lut 2016, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: k/Zawiercia

Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Post »

Po pierwszej klęsce, rodzynki wykiełkowały jak na złość chyba wszystkie, a że nasion nie żałowałam, bo sądziłam, że znowu niewiele wykiełkuje, to chyba z setkę siewek wyrzuciłam. Ta sama ziemia, ta sama temperatura, zupełnie nie rozumiem różnicy we wchodach :shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”