Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Wczoraj po powrocie z pracy zastałam moje siewki umarte na śmierć
Wysiałam na nowo, ale czy to nie za późno? Będzie z tego jakiś plon?
Wysiałam na nowo, ale czy to nie za późno? Będzie z tego jakiś plon?
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Będzie. W ubiegłym roku pierwsze rodzynki miałam po 3 i pół miesiącu od wysiania.
A zresztą, samosiejki też chyba jeszcze nie powschodziły.
A zresztą, samosiejki też chyba jeszcze nie powschodziły.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Można popikować rodzynek do większej skrzynki i sadzić z rozsady rwanej? Jakoś mi się nie uśmiecha przesadzanie około 100 sadzonek do pojedynczych pojemników
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Moje siewki zostały zapomniane na kilka dni i uschły?. podlałam i cudownie ożyłyciastki pisze:Wczoraj po powrocie z pracy zastałam moje siewki umarte na śmierć
Wysiałam na nowo, ale czy to nie za późno? Będzie z tego jakiś plon?
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6700
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Praktycznie codziennie je podlewam, ostre słońce i ciepło sprawia, że szybko przesychają.
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
W ubiegłym roku miałam rodzynka z nasion Tor..u chyba, wyrósł wielki, wysoki, owocował późno. Teraz mam rodzynka z nasion wydłubanych z owocu i już wiem, że też będzie to ten wielki i wysoki. Rodzynek z nasion L..tko jest natomiast zupełnie inny. Siany później, więc dużo mniejszy, ale liście ma jaśniejsze i mniej "mechate".
Na zdjęciu dwa duże z nasion marketowego owocu.
Rodzynek od L....tki maleńki, później siany, ale ma już pączek kwiatowy Słabo go jeszcze widać na zdjęciu, ale jest.
Na zdjęciu dwa duże z nasion marketowego owocu.
Rodzynek od L....tki maleńki, później siany, ale ma już pączek kwiatowy Słabo go jeszcze widać na zdjęciu, ale jest.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Z tych malutkich na pewno będziesz mieć owoce, na te wielkie szkoda miejsca, one nie są przystosowane do naszego klimatu.
Moje miechunki pomidorowe wykiełkowały
Moje miechunki pomidorowe wykiełkowały
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Jeśli będę miała miejsce pod folią, to wysadzę też te wysokie, żeby porównać smak owoców. Aria masz rację, wysokie potrzebują znacznie dłuższego okresu wegetacji, pod koniec swojego żywota, na jesieni ubiegłego roku kwitły jak szalone, ale mróz je wykończył.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 12 kwie 2017, o 20:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Jako początkująca totalnie,zakupiłam kilka torebek nasion roślin jadalnych,celem rozpoczęcia hodowli własnego jedzonka na parapecie.
Między innymi zakupiłam paczuszkę"Rodzynek brazylijski- Physalis edulis". Zasiałam 8 nasionek do kubeczka po dużym jogurcie 1 kwietnia i czekam i czekam i na razie nic się nie dzieje. W międzyczasie wykiełkowały mi wszystkie inne zasiane kwiatki jadalne i warzywa a tu ..cisza... Martwi mnie to,ale na razie powstrzymuję się przed rozkopaniem patyczkiem ziemi w kubeczku.Macie jakieś wskazówki?
Między innymi zakupiłam paczuszkę"Rodzynek brazylijski- Physalis edulis". Zasiałam 8 nasionek do kubeczka po dużym jogurcie 1 kwietnia i czekam i czekam i na razie nic się nie dzieje. W międzyczasie wykiełkowały mi wszystkie inne zasiane kwiatki jadalne i warzywa a tu ..cisza... Martwi mnie to,ale na razie powstrzymuję się przed rozkopaniem patyczkiem ziemi w kubeczku.Macie jakieś wskazówki?
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
U mnie kiełkował tak długo, że całkiem straciłam nadzieję. Ale wylazł .
- Saute
- 200p
- Posty: 372
- Od: 24 lut 2017, o 23:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wolbrom - małopolskie
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
moje ładnie rosną , ale coś się pokładają
Andrzej
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 27 lut 2016, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: k/Zawiercia
Re: Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2
Wydłubane z owocu były nad ziemią chyba po 5-6 dniach, a na te kupione nasionka czekałam na pewno ponad dwa tygodnie, już myślałam, że nie wyrosną. Saute mnie się nie pokładały. Teraz dosłownie i w przenośni "stoją" pod folią, chyba za zimno im jednak i bardzo słabo rosną.