Rodzynek brazylijski, miechunka pomidorowa i inne cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Nie takie małe. Mniejsze są porzeczki, poziomki.
Waleria
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Ale więcej rodzą. A peruwiańska jednak owoce ma kilkakrotnie większe, a też więcej, spore krzaczysko :D
Z tej jednak lepszy użytek na ozdobę.
:wit
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7497
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Rossynant pisze: ale medycyna chińska używa - antyseptyczne, regeneruje wątrobę, uspokajające i ...antykoncepcyjne :wink:
:wit
Hmm, coś ta antykoncepcja nieskuteczna u Chińczyków :wink:
Pozdrawiam! Gienia.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Tym bardziej się starają :lol:
:wit
logan18
100p
100p
Posty: 190
Od: 16 mar 2010, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

A czy ktoś z Was uprawia peruwiańską w ogrodzie? Chętnie bym spróbował, tylko gdzieś czytałem, że się nie da- marznie i nie daje plonów.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2551
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Raz zasiałem, z ciekawości. Żaden cud :lol: Zdążyła z owocami, ale faktycznie - pierwszy nieśmiały przymrozek nocą i padła jak ścięta. Nawet nie pamietam czy był rzeczywiście mróz.
:wit
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2971
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

W tym roku miałam rodzynki.
Wysiałam 9 marca, pikowałam, posadziłam 11 maja, 23 lipca zaczęły kwitnąć, w połowie wrześmia (niestety tak późno) zaczęłam jeść. Zdążyło ok. 1/3 dojrzeć przed przymrozkami (pojadłam aż miło :) dzięki pogodzie). Część zielonych zerwałam wysypałam w nieużywanym pokoju na prześcieradle i powoli dojrzały tak jak pomidory.


Suszyłam w piekarniku i są pyszne! Ja nie lubię oryginalnych rodzynek bo są zbyt słodkie. Te rodzynki są lekko winne i słodkie zarazem. Największą pochwałą było dla mnie jak dwuletnia dziewczynka zjadła garść i powiedziała "doble".
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Dobre, dobre - co komu smakuje. Też bym chętnie je uprawiała, ale.... Rozsada pomidorów, papryki - a do dyspozycji tylko ograniczona powierzchnia parapetów... Chociaż....kiedyś miałam jeden krzak, wyrósł nie wiadomo skąd, był potężny, ale właśnie ten feler -zaowocował dosyć późno, niewiele dało się zebrać. Rósł w miejscu pół cienistym, a one, jak każdy południowiec, z pewnością kochają słońce.Zdaje się,że trzeba czekać, aż same opadną, to wtedy są najlepsze. Chyba jednak posieję z 5 sztuk.
Waleria
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Ja też miałem rodzynka w tym sezonie, to ciekawa roślina i smaczne owoce. Więcej można poczytać w tym temacie http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=4210 :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
AAleksandra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2782
Od: 5 wrz 2009, o 10:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

W tym sezonie posiałam rodzynka brazylijskiego na miejscu słonecznym. Wyrosły piękne krzaczki, ale owoce nie zdążyły dojrzeć. Być może winne było krótkie lato tego roku. Owoców dojrzałych było tak mało, że nie bardzo się opłaciło poświęcić im czas i cenne miejsce w ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3612
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Wniosek jest prosty: uprawa tylko z rozsady, i to chyba dosyć wcześnie sianej.
Waleria
mwojt
100p
100p
Posty: 108
Od: 18 wrz 2011, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

Dojrzewanie raczej zależy od odmiany, miałem zasiane takie z owoców z hipermarketu i porosły w folii na 2 m ale nie za bardzo chciały owocować, jednak kiedyś pamiętam moja babcia miała znacznie niższe które owocowały już przy niewielkim wzroście.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2022
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Rodzynki z krzaczka

Post »

U mnie dojrzała mniej niż połowa owoców, ale za późno je wysiałem. Teraz zrobię to z 3 tygodnie wcześniej - koniec lutego. Moje rosły na 1m wysoko i bardzo szeroko. To potężne rośliny, zajmują dużo miejsca :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”