Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Moja babcia mieszka 2 km ode mnie i jej zmroziło wszystkie pomidory a moje normalnie rosną i śladu po przymrozku nie widać.
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie tydzień temu był przymrozek niestety w ogrodzie nie wiele przetrwało.
Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Chcę nieco przedłużyć sezon (sałata i rzodkiewka) i posadziłem je w inspekcie. Jak myślicie czy w taka pogodę jak mamy (16oC i słońce) muszę koniecznie go otwierać ? Wyjeżdżam i mam być przymrozek u mnie -2oC. Wiem że można zostawić otwarte, nie zaszkodzi Sałacie ale pewnie mróz trochę opóźni wegetację?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Ja jak mnie nie ma kilka dni, zostawiam szparę w drzwiach na ok. 10 cm i oczywiście otwarte górne okienko. Dla zabezpieczenia się przed ewentualnym przymrozkiem, można dół drzwi na wys. ok. 0,5 m czymś zastawić. To całkowicie wystarczy, również jakby miało być w dzień słonecznie i ciepło. Tak robię wiosną i tak jesienią .
- darendarski
- 200p
- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Tyle że ja mam wersje mikro 100x60*40cm ....
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
To chyba musisz zostawiać otwarte, bo w takiej małej kubaturze rośliny na słońcu się ugotują .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
A może otworzyć i zasłonić włókniną wiosenną? Nawet podwójnie.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Sałata jest dość odporna na przymrozki. Wiosną w gruncie, jak było -1, -2 st. to nawet się nie zeszkliła .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Moja tak samo. Ale przykrycie, gdy otworzymy inspekt trochę przed ślimakami ochroni. No i mróz trochę spowolni rośnięcie, a to jak mniemam bardzo młode roślinki. A mamy taką pogodę, że się nie zdziwię jak w dzień jeszcze będzie koło 20 stopni. Sama mam cebulki tulipanów i ciągle czekam, bo rośliny "czują wiosnę" - dynie znowu kwitną, ogórki, pomidory...
- Irek6820
- 200p
- Posty: 306
- Od: 8 lut 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Narewki
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
U mnie też zimno nocami już ale wszystko mam zebrane
- pawelp1320
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1509
- Od: 1 kwie 2013, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Lublin
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Słuchajcie czy już wykopujecie warzywa czy jeszcze nie?U mnie dzisiaj było 0*C ale jeszcze nie wykopuję czy taki krótkotrwały chłód może zaszkodzić warzywom ( buraki, marchew, pietruszka, seler itp.)?
Pozdrawiam Paweł
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Nawet większe przymrozki nie zaszkodzą warzywom korzeniowym. Ja wychodzę z założenia,że im dłuzej w gruncie,tym łatwiej przechować . Chyba,że byłoby strasznie mokro,wtedy nie ma co czekać. Kiedys ludzie na wsi uważali,że warzywa należy wykopywać po św Jadwidze ( 15 październik).
"Św. Jadwiga warzywa osłodzi "
"Św. Jadwiga warzywa osłodzi "
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pogoda, a warzywniak - wątek niemerytoryczny cz.2
Prognoza 16-stodniowa dla Rybnika na razie przymrozków nie przewiduje. Jest cieplej niż w sierpniu... Nawet w nocy... Ostatnio w nocy miałam 13 stopni W zeszłym roku o tej porze już były mrozy.