Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Ludzie z ogromnym doświadczeniem w uprawie odmian amatorskich, powtarzają do znudzenia :
każdy rok jest inny.
Ta sama odmiana, próbowana w roku X, może smakować zupełnie inaczej w roku Y.
Dlatego, jeśli wiadomo, że ma się "pewniaka" z dobrego źródła, a nie smakował, trzeba dać mu jeszcze szansę. W następnych latach.
Być może, właśnie dlatego, Twoje hity ubiegłoroczne, w tym roku wypadły gorzej.
CDB i AR, to dobre odmiany. Nie rezygnuj z nich.
Jeśli, masz prawidłowe Cuostralee, daj mu za rok szansę. To pewniak.
Krymskja Roza, mi nie podeszła. Ale jak masz miejsce, sadź w następnym roku. W myśl tejże zasady.
Mazarini, to też dobra odmiana.
Spodziewałem się po nim więcej. Myślę, że jest trochę przereklamowany, ale to solidny pomidor.
Spróbuj w 2015. Może następny rok, będzie lepszy ?
Oby.
każdy rok jest inny.
Ta sama odmiana, próbowana w roku X, może smakować zupełnie inaczej w roku Y.
Dlatego, jeśli wiadomo, że ma się "pewniaka" z dobrego źródła, a nie smakował, trzeba dać mu jeszcze szansę. W następnych latach.
Być może, właśnie dlatego, Twoje hity ubiegłoroczne, w tym roku wypadły gorzej.
CDB i AR, to dobre odmiany. Nie rezygnuj z nich.
Jeśli, masz prawidłowe Cuostralee, daj mu za rok szansę. To pewniak.
Krymskja Roza, mi nie podeszła. Ale jak masz miejsce, sadź w następnym roku. W myśl tejże zasady.
Mazarini, to też dobra odmiana.
Spodziewałem się po nim więcej. Myślę, że jest trochę przereklamowany, ale to solidny pomidor.
Spróbuj w 2015. Może następny rok, będzie lepszy ?
Oby.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Każdy rok jest inny, każda gleba, ogrodnik i doznania smakowe.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie (pod folią) Cudo Ziemi pierwsze dojrzałe owoce miało w połowie lipca i jeszcze wiąże. Owoce średnio półkilogramowe, pyszne. W gruncie, w tym roku mam tylko San Marcano R. Połamały się pod ciężarem owocówjode22 pisze: malinowy Cudo Ziemi, czerwone Dinner Plate i Couilles de Taureau. Nie pękają od deszczów, soczyste, ale jest jedna wada - są późne. Dopiero teraz dojrzewają, miesiąc później niż najwcześniejsze .
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Jak u Was było z Malinowym Kapturkiem? U mnie bardzo dużo owoców, bardzo słodkie (wręcz przesłodkie), ale z zieloną piętką. Się zastanawiam czy one faktycznie takie słodkie, czy też stanowisko na to wpłynęło, czy dostałam nasionka tak słodkiego.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie M. Kapturek również mnóstwo owoców, ma małą zieloną piętkę i jest słodki ale nie przesadnie,tak jak lubię.
Dopiero zaczął dojrzewać tak na poważnie, zostaje.
Dopiero zaczął dojrzewać tak na poważnie, zostaje.
pozdrawiam Karina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie jest bardzo słodki. Słodszy od K10. Ale dostał miejsce nad rzeczką w pełnym słońcu.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Mój też w słońcu mam go pierwszy raz, tak wlaściwie to wszystkie pomidory są pierwszy raz.Do tej pory zerwałam ze 20 pomidorków
reszta dojrzewa czy on jest taki póżny?
reszta dojrzewa czy on jest taki póżny?
pozdrawiam Karina
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2002
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Nie, u mnie dojrzewał jako jeden z pierwszych (ale ja w gruncie wszystkie zbieram od połowy sierpnia dopiero). Pierwsze były koktajlowe (i ten wśród nich). Nawet nie do końca dojrzały jest baaardzo słodki.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Re Postu: Czy ktoś zna prawidłową nazwę tego pomidora?
Żona dostała od kuzynki z Jeleniej Góry nasiona pomidora, którego nazwę chciałbym poznać i pod właściwą nazwą trochę nasion wysłać na akcję wymiany nasion.
Kuzynka nazwała go "słodki od sąsiadki". Pomidor ten był tam uprawiany pod folią. U mnie rósł w gruncie.
Posiada on dwie wyraźne cechy, które go odróżniają od większości odmian pomidorów.
Jest on bardzo twardy i skórka jest bardzo błyszcząca. Intensywny połysk skórki jest widoczny na zdjęciach.
'Słodki od sąsiadki' - intensywny połysk
Widok od stron szypułki
W przekroju widoczny biały głąb i bardzo gruby miąższ
Pomidor dobry do suszenia
Inne cechy tego pomidora:
Smak dla mnie nie słodki ale 'ziemniaczany' - bardzo dobry pomidor przerobowy, brak wyczuwalnego posmaku kwaskowatego.
Bardzo plenny, dobrze wiąże grona.
Ładny, ciemnozielony krzak.
Bardzo trwały w przechowaniu - może być dobrym pomidorem do produkcji komercyjnej.
Stosunkowo późno dojrzewa i raczej podatny na ZZ. Pierwszy złapał ZZ łodygową.
Miałem dwa krzaki i wykorzystałem owoce do suszenia.
Po ususzeniu w suszarce do grzybów zachował piękny czerwony kolor, ładniejszy niż Super Marzano.
Żona dostała od kuzynki z Jeleniej Góry nasiona pomidora, którego nazwę chciałbym poznać i pod właściwą nazwą trochę nasion wysłać na akcję wymiany nasion.
Kuzynka nazwała go "słodki od sąsiadki". Pomidor ten był tam uprawiany pod folią. U mnie rósł w gruncie.
Posiada on dwie wyraźne cechy, które go odróżniają od większości odmian pomidorów.
Jest on bardzo twardy i skórka jest bardzo błyszcząca. Intensywny połysk skórki jest widoczny na zdjęciach.
'Słodki od sąsiadki' - intensywny połysk
Widok od stron szypułki
W przekroju widoczny biały głąb i bardzo gruby miąższ
Pomidor dobry do suszenia
Inne cechy tego pomidora:
Smak dla mnie nie słodki ale 'ziemniaczany' - bardzo dobry pomidor przerobowy, brak wyczuwalnego posmaku kwaskowatego.
Bardzo plenny, dobrze wiąże grona.
Ładny, ciemnozielony krzak.
Bardzo trwały w przechowaniu - może być dobrym pomidorem do produkcji komercyjnej.
Stosunkowo późno dojrzewa i raczej podatny na ZZ. Pierwszy złapał ZZ łodygową.
Miałem dwa krzaki i wykorzystałem owoce do suszenia.
Po ususzeniu w suszarce do grzybów zachował piękny czerwony kolor, ładniejszy niż Super Marzano.
Pozdrawiam, Jurek
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4023
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
A od jak dawna sąsiadka go uprawia . Może kuzynka zasięgnie języka co do jego historii. Bo jeśli długo, to może to być ustalona odmiana jakiegoś komercyjnego. Na to wskazywała by właśnie twardość - one tak mają, żeby można je dłużej przechowywać i żeby nie odgniatały się pod ciężarem .
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Jedyną osobą, która może znać tą nazwę, jest wspommniana sąsiadka kuzynki z JG.mizuba pisze:Re Postu: Czy ktoś zna prawidłową nazwę tego pomidora?
Nie da się zidentyfikować odmiany po fotce. Na dodatek, odmiany czerwonej. To niemożliwe.
Za dużo jest takich odmian. Nawet, jeśli ktoś, udzieli Ci informacji, że to : X, lub Y, będzie to tylko przypuszczenie. Zero pewności.
Cechy wskazują na odmianę towarową, więc baza potencjalnych kandytatów, kurczy się pewnie do kilku setek. (Jeśli założyć, że mówimy o odmianach tylko z PL).
Ale :
wiele takich odmian, powstało, na skutek "prywatnej", dehybrydyzacji mieszańców towarowych, zakupionych w lokalnym sklepie, bazarku, targu.
Nasionka zostają wyciągnięte, posiane w następnym roku, "bo dobry był".
Po kilku latach, jeśli po drodze nie wyrósł z tego jakiś wynalazek, powstaje w ten sposób nowa odmiana. Myślę, że to kolejne setki, jeśli nie tysiące, w skali całego kraju.
Jeżeli, bardzo zależy Ci na identyfikacji odmiany, to, jak mówiłem : trzeba podpytać kuzynkę. A ta, musiałaby podpytać sąsiadkę.
Może, coś pamięta ?
Myślę, że skończy się jednak, na nazwie, którą już temu pomidorkowi nadaliście : 'Słodki od sąsiadki' .
A, że chyba, sporo u nas takich sąsiadkowych słodziaków, to może warto nazwę rozszerzyć ?
Np. :
"Słodki od sąsiadki" - Mizuba.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
A jeśli zamiescisz dobre zdjęcia i opis to śmiało dawaj go na akcje pod nazwą proponowaną przez Winterka. Jak słodki i twardy to ja go chcę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 782
- Od: 21 mar 2010, o 23:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Mizuba , ten pomidor to na 99% Delfine , oczywiście już nie F1 , ale takie jest jego źródło ...
Swego czasu był to bardzo popularny pomidor komercyjny , i wielu producentów robiło też rozsadę dla działkowców . Trudno było go zepsuć , miał mnóstwo zalet . Świetnie nadawał się do uprawy przy paliku i zbioru zielonych owoców , celem ich dłuższego przechowania , nawet do końca grudnia .
Sprawdź w google <Delfine F1 foto > jest wiele zdjęć owoców , i w przekroju , pokroju krzaka , wyglądu grona z owocami , wygląd szypułki itd . , tak że bazując na wielu cechach można odmianę dookreślić .
Swego czasu był to bardzo popularny pomidor komercyjny , i wielu producentów robiło też rozsadę dla działkowców . Trudno było go zepsuć , miał mnóstwo zalet . Świetnie nadawał się do uprawy przy paliku i zbioru zielonych owoców , celem ich dłuższego przechowania , nawet do końca grudnia .
Sprawdź w google <Delfine F1 foto > jest wiele zdjęć owoców , i w przekroju , pokroju krzaka , wyglądu grona z owocami , wygląd szypułki itd . , tak że bazując na wielu cechach można odmianę dookreślić .