Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
A ja jeszcze muszę zapytać o Ruski. U mnie dobrzewwiązały na początku sezonu, potem były upały. Większość słabo wiązały ale Ruski wypadały słabiej od reszty. Jak przyszło ochłodzenie ok połowy sierpnia to wiązały jak szalone. U Was też tak było?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
forumowicz dzięki, jak się zapalą wezmę do domu może dojrzeją.
pozdrawiam Karina
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
U mnie umiarkowanie wiązał Cudo Ałtaja,Arbuznyj (pycha ! ) i Krymska Rosa ( teraz nadrabia)Natomiast rewelacyjnie Tołstoj i,Koralowyj i Jablonka Rosii.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2003
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
PaulaPola u mnie też tak było. Anna Russian za to chyba cały czas wiązała. Ale u mnie nawet teraz lipa, bo szara szaleje. Dlatego przy opisach moich pomidorów nie będę się wypowiadać o plenności, chociaż kilka widać, że szalały. Grona się urywają - muszę do domu je znosić... Jeszcze jeden dojrzewający pomidorek warty uwagi jeśli chodzi u mnie o plenność (amerykański Jenny lub Yenny - tak rozszyfrowałam z podpisu sadzonki, ale go nie umiem w necie zlokalizować). Dopiero się wybarwia, ale liczę niedługo spróbować jak w smaku - wygląd: duże serducha. Z trzech krzaków mimo upałów mam sporo owoców.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Paula,
Kasia, dobrze kombinuje.
Zresztą nie dziwne, bo wiedzę o odmianach ma sporą.
A,
jeszcze GMG, jest fajne z zielonych.
Szukaj też prawidłowego Absintha.
Nie wiem, czy ten, co u nas "chodzi" jest tym właściwym ?
Ktoś tu narzekał, to nie koniecznie. U mnie jeszcze się nie łapał do kadry, a mam go z trzech żródeł.
Cherokee Green, możesz też spróbować.
Pewno będzie na akcji. Mnie nie zachwycił, ale znam osoby, którym smakował.
No i też "klasyk", więc może warto ?
Kasia, dobrze kombinuje.
Zresztą nie dziwne, bo wiedzę o odmianach ma sporą.
A,
jeszcze GMG, jest fajne z zielonych.
Szukaj też prawidłowego Absintha.
Nie wiem, czy ten, co u nas "chodzi" jest tym właściwym ?
Ktoś tu narzekał, to nie koniecznie. U mnie jeszcze się nie łapał do kadry, a mam go z trzech żródeł.
Cherokee Green, możesz też spróbować.
Pewno będzie na akcji. Mnie nie zachwycił, ale znam osoby, którym smakował.
No i też "klasyk", więc może warto ?
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Winterek a Z Green Moldovan miałeś stycznoś?
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Słyszałem o delikwencie.
Ale : nie mam, nie miałem, nie mam w planach.
A skoro, nie mam w planach....
Z mołdawskich, to Ty Paula, Sandulem się zainteresuj.
Ale : nie mam, nie miałem, nie mam w planach.
A skoro, nie mam w planach....
Z mołdawskich, to Ty Paula, Sandulem się zainteresuj.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Tak jest Panie Kerowniku
Mam nadzieję tylko że rok dla pomidorów będzie łagodniejszy.
Mam nadzieję tylko że rok dla pomidorów będzie łagodniejszy.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Mam Sandul Moldovan . Faktycznie smaczny duży pomidorek
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Jolu a plenny?
- wisia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1725
- Od: 8 lut 2012, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jędrzejów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Potwierdzam, Sandul Moldovan ma duże i smaczne owoce, co do plenności ,to w tym roku u mnie wszystkie pomidory plennością nie powalały, taki jakiś kiepski rok.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
Tak, trudno wnioskować coś co do plenności różnych odmian w tym roku . U mnie prawie wszystkie mają zawiązane tylko po dwa grona na krzaku. Kilka zawiązało 4 grono i jeżeli do końca września nie będzie przymrozków, to zdążą dorosnąć (o ile nie wykończy ich ZZ, bo znowu się pojawiła ).
Sandul Moldovan jest dodatkowo średnio-wczesny. Mam też trzy inne odmiany bardzo smaczne o dużych owocach: malinowy Cudo Ziemi, czerwone Dinner Plate i Couilles de Taureau. Nie pękają od deszczów, soczyste, ale jest jedna wada - są późne. Dopiero teraz dojrzewają, miesiąc później niż najwcześniejsze .
Sandul Moldovan jest dodatkowo średnio-wczesny. Mam też trzy inne odmiany bardzo smaczne o dużych owocach: malinowy Cudo Ziemi, czerwone Dinner Plate i Couilles de Taureau. Nie pękają od deszczów, soczyste, ale jest jedna wada - są późne. Dopiero teraz dojrzewają, miesiąc później niż najwcześniejsze .
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 5
No to i ja potwierdzę
Couilles de Taureau, smaczny pomidorek. Rósł u mnie w 2011.
Cudo Ziemli....
Zdobyłem nasiona w 2012 roku. Oryginał od Sibsada, zapakowany fabrycznie.
Ale ja na tego pomidorka czekałem.....
Jak, na Mazarina(i), rok wcześniej.
Tyle, że i w tym przypadku, oryginał, okazał się tzw. niesortem
Normalka, że tak powiem.
Skorzystałem więc z innego źródła nasion w 2013.
Powiem tak :
odmiana ta, moim zdaniem, powinna trafić do kolekcji, każdego pomidorowego maniaka.
Choć, niekoniecznie, każdemu musi smakować
Dinner Plate, jeszcze nie wysiewałem.
Też, jeszcze do kadry się nie łapał. A czeka już, ze 4 lata, bidulek.
Ale słyszałem, że to dobra odmiana.
Może więc w 2015 ?
Zobaczymy.
Couilles de Taureau, smaczny pomidorek. Rósł u mnie w 2011.
Cudo Ziemli....
Zdobyłem nasiona w 2012 roku. Oryginał od Sibsada, zapakowany fabrycznie.
Ale ja na tego pomidorka czekałem.....
Jak, na Mazarina(i), rok wcześniej.
Tyle, że i w tym przypadku, oryginał, okazał się tzw. niesortem
Normalka, że tak powiem.
Skorzystałem więc z innego źródła nasion w 2013.
Powiem tak :
odmiana ta, moim zdaniem, powinna trafić do kolekcji, każdego pomidorowego maniaka.
Choć, niekoniecznie, każdemu musi smakować
Dinner Plate, jeszcze nie wysiewałem.
Też, jeszcze do kadry się nie łapał. A czeka już, ze 4 lata, bidulek.
Ale słyszałem, że to dobra odmiana.
Może więc w 2015 ?
Zobaczymy.