Płodozmiany.Zmianowanie upraw.Uprawy współrzędne

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Generalnie czarnuszki nigdy nie miałem okazji spróbować, jednak wiem na pewno, że jest jadalna :)

A drążąc dalej temat kwiatów w uprawie współrzędnej chciałbym zapytać o nagietek lekarski. Słyszałem, że jest to roślina,
która lubi przyciągać nicienie, a także rozrastać się. Czy ktoś z Was ma doświadczenia w jej uprawie?
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Ja się dzisiaj dowiedziałam, że mamie czarnuszka nie smakuje :roll: .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Ja smakowałam listki czarnuszki damasceńskiej zamiast kopru.
Małżonek posypał nimi młode ziemniaczki, zanim się zorientowałam, że dziwny ten koper, to połowę zjadłam.
Potwierdzam, jest jadalna. :;230

Pozdrawiam
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

McMArchewka pisze:Generalnie czarnuszki nigdy nie miałem okazji spróbować, jednak wiem na pewno, że jest jadalna :)

A drążąc dalej temat kwiatów w uprawie współrzędnej chciałbym zapytać o nagietek lekarski. Słyszałem, że jest to roślina,
która lubi przyciągać nicienie, a także rozrastać się. Czy ktoś z Was ma doświadczenia w jej uprawie?
2 lata temu zasiałem nagietki od tak w kilku miejscach grządki, w tym wśród marchwi, ale nie wiem czy nicienie ciągły do jego korzeni bo nie odkopywałem. Marchew miałem posadzoną w innym miejscu niż w poprzednim roku. Nicienie do niej się nie dobrały, więc nie wiem czy to dzięki nagietkom. Niestety nagietki są bardzo inwazyjne i w chwili obecnej rozsiewają się mi po całym ogródku warzywnym przez cały sezon, więc trzeba je cały czas usuwać.... jeśli się chce. Fasolkę szparagową zdominowały totalnie.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

docentandrzej Jednak już dużo razy biłem się z myślami czy posiać nagietki na grządce warzywnej czy nie :)
Gdy przeczytałem to, co się u Ciebie dzieję to się wyleczyłem z tego pomysłu na najbliższy sezon :;230 Także dziękuję :D
Poprzestanę na bratkach i aksamitkach.
No chyba że nagietki będą w innym miejscu ogródka, z dala od warzywniaka :wink:

Rzepka Spokojnie, nic Ci nie będzie :wit Zapewne miałaś ją ususzoną?
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Nie, była zerwana prosto z działeczki, tylko " ogrodnik" pomylił koper z młodą czarnuszką damasceńską.
No cóż, listki mają podobne :;230
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 741
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

U mnie nagietki rozsiały się po całym warzywniku, na wiosnę będę miała co usuwać no chyba że nie przeżyją mrozu :)
Pozdrawiam ;)
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1341
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Jeśli skiełkowały i ściął je mróz, to nie. Co innego armia nasion w ziemi czekająca na wiosnę... :lol:
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Ja celowo rozsiewam nagietki w różnych miejscach ogrodu, szczególnie w jakichś zakamarkach pod drzewami, gdzie i tak nic poza chwastami nie urośnie. Tam, gdzie wchodzą mi w drogę, wyrywam i przesadzam w inne miejsca. Do towarzystwa dosiewam im nasturcje.
Podobnie aksamitki rosną nie tylko wśród kwiatów, ale i wśród warzyw. Celowo sadzę je pomiędzy sałatami i na brzegach różnych grządek warzywnych. Przyciągają motyle i zapylacze, a przy okazji ogród wygląda pięknie. Aksamitki rosnące między warzywami wyglądają dużo lepiej, niż te rosnące między kwiatami.
Czarnuszki miałam w tym roku niewiele, ale zebrałam nasionka, więc w tym sezonie wysieję ją w większej ilości miejsc, być może również wśród warzyw. Co jak co, ale wolę mieć klęskę urodzaju pożytecznych kwiatów, niż nadmiar chwastów :wink:
ogrodowo
Zapraszam :-)
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Rzepka, co Cię nie zabije to Cię wzmocni, więc na pewno nie masz się czego bać! :D
Drako pisze:Jeśli skiełkowały i ściął je mróz, to nie. Co innego armia nasion w ziemi czekająca na wiosnę... :lol:
Niech żyje gwiazdnica pospolita i jej formy przetrwalnikowe, które mogą wytrzymać nawet 25 lat w ziemi ;:138 (ironia)

justa_be Przynajmniej będą chronić Twoje warzywka przed nicieniami! Plusem jest też to, że bardzo ładnie wyglądają :)

Elfia, myślę, że z całą pewnością Twoje podejście do uprawy nagietków jest bardzo dobre! Jeszcze w połączeniu z nasturcjami to już w ogóle! Mówię Ci, na czarnuszkę na grządkach warzywnych to trzeba bardzo uważać. No chyba że lubi człowiek pielić :D

Swoją drogą sama nazwa nagietek lekarski sugeruje, że roślina ta ma związek z pewnie jakimiś syropami lub nalewkami. Czy macie z tym jakieś doświadczenia?
Awatar użytkownika
Elfia
500p
500p
Posty: 518
Od: 1 kwie 2014, o 21:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopom.
Kontakt:

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

McMArchewka, poczytaj sobie o nagietku, bo z niego cuda można robić. Można też zwyczajnie urwać kwiatki i dodać trochę płatków do sałatki. Mówicie, że z czarnuszką może być trudno? To zaczekam co wyrośnie w miejscu, gdzie rosła w tym roku. Tam akurat oże się rozsiewać do woli.
Moja mama napaliła się na jakieś lecznicze twory w przyszłym sezonie. Nagietek jest dobry na gojenie ran, otarć, podrażnień. Używa się go w nalewkach, maściach i innych tego typu rzeczach.
ogrodowo
Zapraszam :-)
Drako
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1341
Od: 17 lut 2013, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płd. Wielkopolska

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Niech żyje gwiazdnica pospolita i jej formy przetrwalnikowe, które mogą wytrzymać nawet 25 lat w ziemi ;:138 (ironia)
A mi tam gwiazdnica nie przeszkadza póki nie kwitnie, moje ogrodowe służby porządkowe zajmują się ją oraz moją ulubioną żółtlicą (która ponoć ma niezłe właściwości lecznicze). Poza tym gwiazdnica ładnie okrywa ziemię, człowiek też ją może zjeść.

Najlepsze właściwości mają nagietki o pomarańczowych płatkach.
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 741
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Uprawy współrzędne- sąsiedztwo roślin- teoria i praktyka

Post »

Drako pisze:Jeśli skiełkowały i ściął je mróz, to nie. Co innego armia nasion w ziemi czekająca na wiosnę... :lol:
Część wykiełkowała ale obawiam się, że mnóstwo jeszcze zostało ich w ziemi ;)
Pozdrawiam ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”