Topinambur, słonecznik bulwiasty

[perdii]

Mam posadzony słonecznik bulwiasty. Bardzo mi smakuje gotowany, pieczony i zrobione z niego placki. Dzieci są innego zdania. Nie rozrasta mi sie tak strasznie. Czytałam że podczas wojny byl używany zamiast ziemniaków których brakowało W sklepie internetowym moim zdaniem cena 1kg jest zbyt wygórowana.U nas jest uprawiany często koło lasów jako pasza dla zwierząt leśnych Polecam go bo jest smaczny i zdrowy polecany szczególnie cukrzykom.

[Harryangel]

Ufff, udało mi się umieścic moje pierwsze zdjęcia na tym forum!!! Owocny dzien dzisiaj miałam.
A oto wyniki mojego śledztwa, udokumentowane, teraz proszę o konsultację co to faktycznie jest ? Bo mączniaka ma, to już się zorientowałam po zdjęciu powyżej.
Chyba raczej to słoneczniczek, bo żadnych bulw nie zobaczyłam, a już się cieszyłam, że z głodu

Rośnie w Polsce jeszcze zielsko o nazwie słonecznik szorstki (Helianthus rigidus). Nie jestem pewny, czy to właśnie to, ale w wielu rejonach kraju można na niego natrafić na wysypiskach śmieci i nieużytkach. Porasta je całymi łanami. Tworzy rozłogi, ale nie wytwarza bulw. Kwitnie też żółto.
Zdaje się, że na twoich zdjęciach jest właśnie ten gatunek, sądząc po dość wąskich liściach. Natomiast nie jest to słoneczniczek szorstki (Heliopsis helianthoides var. scabra) który ma zupełnie inne liście, grubo ząbkowane. I nie tworzy rozłogów.
Podzielam Twoje rozczarowanie, że to nie topinambur Gotowane, a potem zapiekane z beszamelem są wspaniałe

[Harryangel]

Mam posadzony słonecznik bulwiasty. Bardzo mi smakuje gotowany, pieczony i zrobione z niego placki. Dzieci są innego zdania. Nie rozrasta mi się tak strasznie. Czytałam że podczas wojny byl używany zamiast ziemniaków których brakowało W sklepie internetowym moim zdaniem cena 1kg jest zbyt wygórowana.U nas jest uprawiany często koło lasów jako pasza dla zwierząt leśnych Polecam go bo jest smaczny i zdrowy polecany szczególnie cukrzykom.

On był używany jeszcze zanim w uprawie pojawiły się ziemniaki, bo został przywieziony z Ameryki grubo wcześniej. Ziemniak wyrugował go z uprawy niemal zupełnie. Dopiero od parunastu lat wraca do łask.
Walory smakowe to rzecz gustu. Niektórym smakuje jak przemarznięte kartofle, inni go cenią i chętnie jadają. Ja należę do tych drugich, choć frytek bym raczej z nich nie robił. Jednak trochę za słodkie... Ale przepisów jest na nie sporo.
Ja wiem, czy cena była aż tak wygórowana? Weź pod uwagę, że tę roślinę sadzi się tylko raz . A potem się tylko zbiera i zbiera...

[Ginter BUszka]

Żona dostała od znajomej "słonecznik bulwiasty jadalny" rzekomo? Nie wiem co to jest! Zdjęć też nie mam. Teraz oglądałem te korzenie i rzeczywiście wyglądają "bulwiasto" Może ktoś ma informacje; przybliżone na ten temat. Aha! Jestem "świeży" na tym forum
Pozdrawiam: GB

[Ginter BUszka]

Temat się wyjaśnił po sprawdzeniu opcji "SZUKAJ" pzdr. GB

[Ginter BUszka]

Jak to warzywo można przygotować do jedzenia lub przetworzenia? Przez przypadek (dzięki forum) dowiedziałem się, że jest to jadalne. Może już ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii!
Pozdrowienia:

[Waleria]

Ja preferuję na surowo, jako dodatek do sałatek i surówek.

[Harryangel]

Jak to warzywo można przygotować do jedzenia lub przetworzenia? Przez przypadek (dzięki forum) dowiedziałem się, że jest to jadalne. Może już ktoś ma jakieś doświadczenia w tej materii!
Pozdrowienia:

Jeżeli mają być gotowane, to po obraniu trzeba bulwy przepłukać wodą z octem lub kwaskiem cytrynowym - inaczej sczernieją. Gotuje się jak ziemniaki, do miękkości. Potem przyrządzić można z wody jak szparagi, jako dodatek do zapiekanek czy jako samodzielna potrawa zapiekane z sosem beszamelowym czy z dodatkiem jakiegokolwiek innego. Można robić czipsy i frytki, ale uprzedzam - nie każdemu ich smak może odpowiadać.
Nie należy dodawać do zup w zastępstwie ziemniaków, bo zupa będzie słodka.
Przetwarzać nie trzeba, a przechowuje się zrzucone w pryzmę i przysypane suchym piaskiem. Nie trzeba kopcować jak ziemniaki, mrozów się nie boi. Bulw nie należy zbyt długo przetrzymywać po wyjęciu z piasku, bo parcieją.

Znalazłem takie przepisy

Zupa z topinambura (dla 4 osób)

40 dag topinamburów, sok z 1 małej cytryny, 2 szalotki, 2 łyżki oliwy, 100 ml białego wytrawnego wina, 1 litr rosołu z kurczaka, 1/2 szklanki śmietanki, sól i pieprz

Topinambury obieramy jak najcieniej skrobaczką do warzyw, kroimy na plasterki i natychmiast wrzucamy do wody z cytryną, ponieważ bardzo szybko ciemnieją. Zostawiamy je w wodzie 5 minut, po czym odcedzamy i osuszamy ręcznikiem papierowym. Szalotki obieramy i drobno siekamy. W dużym rondlu rozgrzewamy oliwę i smażymy szalotki na małym ogniu przez 5 minut. Dodajemy plasterki topinamburów i smażymy kolejne 5 minut. Wlewamy do rondla wino i czekamy, aż odparuje. Wlewamy rosół. Doprowadzamy wszystko do wrzenia, doprawiamy solą i pieprzem i gotujemy kwadrans, aż topinambury będą miękkie. Zupę miksujemy i przecieramy

przez sito. Przetartą wlewamy z powrotem do rondla i doprawiamy śmietanką. Podgrzewamy, uważając, by się nie zagotowała. Podajemy z grzankami usmażonymi na maśle.

Topinambur duszony

80 dag topinambura
1 łyżka mąki
0,5 szklanki śmietany
1 kostka rosołowa
6 dag masła
1 łyżka siekanego koperku
sól i cukier do smaku

Oczyszczone bulwy pokroić w kostkę, zalać w szybkowarze wodą tak, by je pokryła, dodać masło i pokruszoną kostkę rosołową. Szybkowar zamknąć, ogrzewać 15 minut od momentu przekroczenia progu ciśnienia wewnętrznego. Po tym czasie szybkowar otworzyć, dodać wymieszaną ze śmietaną mąkę, zagotować i doprawić cukrem.

Topinambur z wody

80 dag topinambura
6 dag masła
1 łyżka tartej bułki
sól do smaku

Oczyszczone bulwy zalać w szybkowarze wrzącą wodą, po czym szybkowar zamknąć. Ogrzewać 15 minut od momentu przekroczenia progu ciśnienia wewnętrznego. Po ugotowaniu wyjąć z wody, polać zrumienioną bułką z masłem. Podawać do mięs zamiast kartofli.
Uwaga. Podana z ostrym sosem potrawa ta może stanowić oddzielne danie, np. kolacyjne.

Bulwy (topinambury) w sosie cytrynowo-pietruszkowym
Przepis Lindy McCartney

500 g obranych bulw
50 g masła
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki soku cytrynowego
sól, świeżo zmielony pierrz czarny

Ugotuj bulwy (20-25 min) do miękkości. Odcedź i zbób z nich puree, dodaj masło, natkę sok cytrynowy , sól i pieprz i dokładnie wymieszaj. Podawaj natychmiast po przygotowaniu.

Topinambur jako przystawka (Według Indian Cherokee) (6 -8 porcji)

Składniki:
0,5 kg bulw topinambura ( słonecznik bulwiasty )
sól i pieprz do smaku

Wykonanie:
Umyć bulwy i skruszyć w lodowatej wodzie. Posypać solą i pieprzem do smaku.
Jeść biorąc do ręki jak rzodkiewki.



Zupa z topinambura (Według Indian Cherokee) (6 -8 porcji)

Składniki:
0,5 kg bulw ostrożnie umytych
2 pory umyte i pokrajane w plasterki
2 (5,4 grama) paczki rosołu kurzego
6 szklanek wody
2 łyżeczki soli
1/8 łyżeczki pieprzu
2 jajka lekko ubite

Wykonanie:
Podgotować bulwy przez 20 - 25 minut do zmiękczenia i pokroić na plasterki.
Obrać ze skórki i uformować małe, kuliste porcje. Ugniatać je aż do gładkości.
Złożyć uformowane bulwy topinambura, pory, rosoły kurze, sól, pieprz wraz z wodą w dużej brytfannie i gotować razem na wolnym ogniu przez 15 minut.
Wlać trochę gorącej zupy do ubitych jajek i razem mocno utrzeć, po czym przecierkę wlać do zupy. Mieszać około minuty i natychmiast podać.



Topinambur pieczony w gorącym popiele (6 porcji)

Składniki:
1/2 kg bulw topinambura
masło, sól i pieprz do smaku

Wykonanie:
Umyć dobrze bulwy topinambura i każdą z osobna owinąć oddzielnie folią aluminiową.
Włożyć w żarzące się węgle. Piec przez 8 minut, obrócić i piec dalsze 8 minut.
Podawać gorące w zastępstwie ziemniaków, z dużą ilością masła, soli i pieprzu.




Topinambur smażony na oliwie z winogronami (6 porcji)

Składniki:
1/2 kg bulw topinambura
1/2 szklanki oliwki sałatkowej
2 łyżki posiekanego szczypiorku
2 łyżki posiekanego koperku
1/2 łyżeczki soli
1/8 łyżeczki pieprzu
1/4 szklanki winogron

Wykonanie:
Umyć bulwy i podgotować przez 20 minut. Osączyć.
Włożyć bulwy do dużego, grubego garnka wraz z oliwką m szczypiorkiem i koperkiem.
Przyprawić solą i pierzem. Smaży, mieszając, przez 15 minut.
Dodać winogrona i gotować powoli przez 15 minut. Podawać jako gorącą sałatkę.



Sałatka z bulw topinambura (6 porcji)

Składniki:
1/2 kg bulw topinambura, umytych i pokrojonych w kostkę
1/2 szklanki oliwki
1/3 szklanki wina gronowego
1 łyżka posiekanej pory
1 łyżka miodu
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki pieprzu

Wykonanie:
Włożyć bulwy do dużej, drewnianej miski.
Wymieszać oliwkę z winem, porą, miodem, solą i pieprzem i przybrać tym bulwy topinambura.
Wymieszać i zostawić marynatę na okres 1 godziny w temperaturze pokojowej.
Ponownie wymieszać i podawać.



Przepisy Anny Czerni zawarte w publikacji „WARZYWA RZADKO SPOTYKANE”:

Sałatka z bulw

50 dag bulw, 1 ząbek czosnku, 2 łyżki drobno posiekanej naci pietruszki, 3 łyżki oliwy, lub oleju, 1 łyżka soku cytrynowego, lub kwasku, sól, pieprz

Bulwy umyć, obrać ze skórki, włożyć do zimnej, osolonej wody i wolniutko gotować przez 10 min od zawrzenia. Następnie próbować, nakłuwając widelcem i wyjmować kolejno te, które są gotowe, ale jeszcze lekko twardawe. Trzeba tak robić, gdyż bulwy gotują się bardzo nierównomiernie. Ciepłe bulwy pokrajać w plasterki, doprawić solą i pieprzem, a potem obficie polać olejem wymieszanym z sokiem z cytryny , lub kwaskiem. Posypać pietruszką zmieszaną z posiekanym czosnkiem. Przykryć sałatkę talerzem, i odstawić na 30 min, żeby się „przemacerowała”.

Sałatka z bulw z cebulą i ogórkiem

50 dag bulw, 1 ogórek konserwowy, 1 cebula, 2 łyżki drobno posiekanej zieleniny (koperku, pietruszki i szczypiorku), 3 łyżki oliwy, lub oleju, 1 łyżka soku cytrynowego, 1 łyżeczka musztardy, sól, pieprz

Bulwy starannie umyć i ugotować w skórce, zalewając wrzącą osoloną woda. Odcedzić w momencie, gdy są jeszcze twarde, nie rozpadające się. Obrać ze skórki i pokrajać w plasterki. Wyłożyć na salaterkę. Posypać cebulą drobniutko pokrajana w kostkę, oraz posiekana zielenina, osolić i popieprzyć. Ciepłe bulwy polać obficie sosem ukręconym z oleju i cytryny, o smaku zaostrzonym pikantną musztardą. Podawać, gdy sałatka ostygnie.

Sałatka z bulw z jajkiem

50 dag bulw, 2 jajka ugotowane na twardo, 1 cebula, ½ selera. 1 łyżka drobno posiekanego szczypiorku, ½ szklanki śmietany, 1 łyżka musztardy, sól, pieprz, szczypta cukru

Bulwy dokładnie umyć i ugotować, zalewając osolonym wrzątkiem. Odcedzić, gdy są jeszcze twardawe, obrać i pokrajać w kostkę. Seler obrać i ugotować we wrzącej, osolonej wodzie. Odcedzić i pokrajać w „zapałki”. Por umyć bardzo dokładnie, przecinając wzdłuż na połowę, i pokrajać w cieniutkie paseczki. Cebulę obrać z łusek, opłukać i pokrajać w drobną kosteczkę. Jajka posiekać również w drobną kostkę. Wymieszać wszystkie składniki razem ze szczypiorkiem i polać sosem ukręcanym ze śmietany i musztardy i doprawionym odrobiną cukru solą i pieprzem.

Sałatka z bulw w majonezie

50 dag bulw, 3 łyżki majonezu, 1 łyżka drobno posiekanej naci pietruszki, kwasek cytrynowy, sól, pieprz

Bulwy starannie umyć i ugotować w skórce, odcedzając kiedy są jeszcze twardawe, nie rozpadające się. Ciepłe bulwy obrać ze skórki, pokrajać w plasterki, osolić, posypać pieprzem i polać rozcieńczonym kwaskiem cytrynowym. Zostawić tak na co najmniej 15 min, żeby nabrały aromatu. Następnie polać majonezem, posypać drobno posiekaną pietruszką i podawać.

Bulwy w białym sosie

1 kg bulw;

Sos: 2 łyżki masla,3 łyżki mąki, sól, 1 łyżka drobno posiekanego koperku

Bulwy umyć, obrać ze skórki, pokrajać na kawałki, wrzucić na osolony wrzątek i gotować 20 min. Przygotować sos. Stopić masło, mieszając wsypywać mąkę i ogrzewać na małym płomieniu tak, by całkowicie się połączyła z tłuszczem. Po 2 – 3 min rozcieńczyć zasmażkę, wlewając stopniowo 2 szklanki ciepłej wody. Mieszać, nie przestając gotować, aż sos będzie miał konsystencję gęstej śmietany. Osolić. Włożyć do sosu ugotowane bulwy, przykryć i gotować na bardzo małym płomieniu jeszcze 10 min.

Podając posypać posiekanym koperkiem.

Bulwy w maśle ze śmietaną

1 kg bulw, 2 łyżki masła, 6 łyżek śmietany, gałka muszkatołowa, sok z cytryny, sól, 1 łyżka posiekanej naci pietruszki

Duże, ładne bulwy umyć, oskrobać i pokrajać w plastry o grubości ok. 3 mm. Opłukać i osączyć. W rynience żeliwnej stopić masło, włożyć bulwy, posolić i smażyć, aby wchłonęły tłuszcz. Następnie zalać woda w ten sposób, aby je pokryła i na wolnym ogniu gotować bez przykrycia, aż woda wyparuje, a bulwy będą miękkie. Wtedy zalać je śmietana, posypać utartą gałką muszkatołową i nacią pietruszki, oraz skropić sokiem z cytryny.

Zagotować i zaraz podawać.


Bulwy w sosie beszamelowym

1 kg bulw;

Sos: 2 łyżki masła, 3 łyżki mąki, 0,4 l mleka, 2 żółtka, sól, sok cytrynowy

Bulwy umyć, obrać, pokrajać w ćwiartki, wrzucić na osolony wrzątek i ugotować do miękkości. Ogniotrwałe naczynie wysmarować masłem, ułożyć w nim bulwy, zalać sosem beszamelowym, wstawić do gorącego piekarnika i zapiec. Sos przygotować w następujący sposób. Stopić w rynience masło, wsypać ostrożnie mąkę stale mieszając, aż połączy się z tłuszczem, a potem stopniowo wlewać ciepłe mleko mieszając. Gotować kilka minut, doprawić solą. Następnie zaciągnąć żółtkami i dodać kilka kropli soku cytrynowego.


Bulwy w sosie mięsnym

1 kg bulw, ok. ½ l sosu od pieczenia mięsa, lub kury, 2 - 3 łyżki masła, sól, sok cytrynowy, 1 łyżka drobno posiekanego koperku

Duże, ładne bulwy umyć, oskrobać i pokrajać w plastry o grubości ok. 3 mm. Opłukać i osączyć. W grubej rynience stopić masło, włożyć do niego bulwy i smażyć mieszając aż wchłoną tłuszcz. Następnie zalać sosem i, jeśli trzeba, osolić. Sos powinien pokryć plasterki bulw. Gotować bez przykrycia na wolnym ogniu, aż bulwy będą miękkie, a sos się zagęści. Wtedy dodać jeszcze 1 łyżkę masła i wstrząsnąć rynienką, aby sos wymieszał się szybko z dodanym tłuszczem. Skropić cytryną.

Podawać bulwy posypane koperkiem.

Bulwy smażone

50 dag bulw, 1 jajko, 2 łyżki tartej bułki, sól, 2 łyżki drobno posiekanej naci pietruszki, 1/3 szklanki oleju

Bulwy dokładnie umyć, obrać, wrzucić na osolony wrzątek i ugotować tak, aby były jeszcze twardawe. Pokrajać w dość grube plastry, maczać je w roztrzepanym jajku, a potem w bułce tartej i usmażyć z obu stron na zloty kolor.

Podawać posypane nacią pietruszki, a do nich sałatkę z marynowanych pieczarek doprawioną ketchupem.

Bulwy faszerowane

50 dag dużych bulw, 15 dag pieczarek, 1 pęczek naci pietruszki, 1 żółtko, 1 łyżka tartego sera, sól, 2 łyżki margaryny, ½ szklanki bulionu

Duże bulwy starannie umyć i ugotować bez obierania aż będą prawie miękkie. Odcedzić, obrać z łupin, przekrajać na polowy i wydrążyć środki, robiąc miejsce na farsz. Pieczarki umyć, oczyścić, drobniutko posiekać i przesmażyć w margarynie aż zmiękną. Wymieszać je z wydrążonym miąższem bulw, drobno posiekaną nacią pietruszki i żółtkiem, doprawić do smaku solą. Nadziać wydrążone połówki bulw i posypać je z wierzchu tartym serem. Na każdej położyć wiórek margaryny. Ułożyć je ściśle w żaroodpornym naczyniu wysmarowanym margaryną, podlać bulionem w niedużej ilości. Wstawić do piekarnika i zapiec, aż na bulwach utworzy się złota skórka.

Bulwy zapiekane z kiełbasą serdelową

50 dag bulw, 25 dag kiełbasy serdelowej, 1 cebula, 2 łyżki margaryny, 2 łyżki tartego sera, 2 łyżki naci pietruszki, cukier;

Sos: 2 łyżki masła, 3 łyżki mąki, 0,4 l mleka, 2 żółtka, sól, sok cytrynowy

Bulwy umyć, obrać ze skórki, ugotować w osolonym wrzątku z dodatkiem mleka i szczypty cukru. Odcedzić, gdy są jeszcze twardawe. Pokrajać w dość grube plastry. Kiełbasę sparzyć, obrać ze skórki, pokrajać w plasterki i lekko podsmażyć na patelni bez tłuszczu. Cebulę obrać z łusek, opłukać, pokrajać w drobną kostkę i przesmażyć w margarynie aż stanie się szklista. Ognioodporne naczynie wysmarować grubo margaryną i ułożyć w nim warstwami: plasterki bulw, kiełbasę, cebulę i na koniec plasterki bulw. Zalać sosem beszamelowym, posypać tartym serem i zapiec w dobrze nagrzanym piekarniku na złoto. Podając posypać natką. Sos przygotować w następujący sposób. Stopić w rynience masło, wsypać ostrożnie mąkę stale mieszając, aż połączy się z tłuszczem, a potem stopniowo wlewać ciepłe mleko mieszając. Gotować kilka minut, doprawić solą. Następnie zaciągnąć żółtkami i dodać kilka kropli soku cytrynowego.


Bulwy zapiekane w sosie pomidorowym

1 kg bulw, 1 łyżka masła, ½ l soku pomidorowego, sól, pieprz, nać pietruszki, papryka w proszku

Bulwy umyć, obrać, wrzucić na osolony wrzątek i ugotować na półmiękko. Odcedzić. Ogniotrwałe naczynie wysmarować masłem, ułożyć w nim bulwy ciasno, jedna obok drugiej, polać sosem pomidorowym, przyprawionym pikantnie pieprzem i papryką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec aż bulwy będą zupełnie miękkie. Podając posypać drobno posiekaną nacią pietruszki.

Bulwy zapiekane w białym sosie

1 kg bulw, 1/2 szklanki mleka, 1 łyżka masła,2 łyżki tartej bułki, 4 łyżki tartego sera, sól, cukier;

Sos: 1+1/2 szklanki mleka, 1+1/2 łyżki mąki, 1+1/2 łyżki masła, sól, pieprz, nać pietruszki

Bulwy umyć, obrać, włożyć do wrzącej, osolonej i lekko ocukrzonej wody z dodatkiem mleka i ugotować. Na wpół miękkie odcedzić i wyłożyć do ogniotrwałego naczynia wysmarowanego masłem i wysypanego tartą bułką. Polać białym sosem, posypać tartą bułka i zapiec. Sos przyrządzić w następujący sposób. Przesianą mąkę rozprowadzić kilkoma łyżkami zimnego mleka. Resztę mleka zagotować i wlać do niego rozmieszaną mąkę. Mieszać, a gdy zacznie wrzeć, odstawić, dodać masło i posiekaną nać pietruszki. Przyprawić solą i pieprzem. Zapieczone w sosie bulwy podaje się posypane drobno posiekaną nacią pietruszki.


Bulwy po prowansalsku

1 kg bulw, 4 pomidory, 3 łyżki oleju, lub oliwy, 1 ząbek czosnku, suszona bazylia i majeranek, sól, pieprz

Bulwy umyć, oskrobać, ugotować w osolonym wrzątku aż będą prawie miękkie. Odcedzić i przekrajać na połowy. W płaskim garnku rozgrzać olej, dodać obrane ze skórki i pokrajane w kawałki pomidory. Doprawić bazylią, majerankiem, pieprzem, solą i drobno posieksanym czosnkiem. Włożyć bulwy i dusić do czasu, aż z pomidorów utworzy się gęsty sos, a bulwy staną się zupełnie miękkie. Bulwy w ostrym pomidorowym sosie podaje się do wieprzowiny, pieczonej kiełbasy, baraniny i gęsi.


Bulwy smażone w cieście

50 dag bulw, 25 dag mąki, 1 szklanka wody, 1 jajko, 1/2 szklanki oleju, sól, drożdże

Ciasto przygotować na 30 min przed smażeniem. Wsypać mąkę do miski, zrobić wgłębienie, wlać do niego 1 łyżkę oleju i kawałek drożdży, wielkości orzecha włoskiego, rozrobiony w odrobinie ciepłej wody. Dolewać powoli tyle ciepłejwody, aż utworzy się dość gęste, płynne ciasto. Dodać żółtko, a potem – lekko ubite białko. Przykryć i odstawić. Bulwy starannie umyć, obrać i ugotować we wrzącej, osolonej wodzie. Odcedzić, gdy są jeszcze twardawe. Pokrajać w grube plastry. Maczać w cieście i smażyć w silnie rozgrzanym tłuszczu na zloty kolor.

Podawać z zielona sałatą jako dodatek do gotowanej ryby, lub białego gotowanego mięsa.


Bulwy duszone w maśle z cebulą i orzechami

50 dag bulw, 25 dag małych cebulek, 6 dag pokrajanych orzechów włoskich, 3 łyżki masła, 1 łyżeczka cukru pudru, sól, pieprz

Bulwy umyć, obrać ze skórki i pokrajać w dużą kostkę, równą wielkości cebulek. Wrzucić na osolony wrzątek, gotować 5 min i osączyć na sicie.Cebulki obrać, umyć i obgotować przez chwilę we wrzątku z solą. W garnku stopić masło, wsypać cukier, wrzucić osączone cebulki, przykryć i ogrzewać, potrząsając co chwilę, aby się ze wszystkich stron przyrumieniły. Następnie dodać bulwy i orzechy, doprawić solą i pieprzem i dusić do czasu, aż bulwy zmiękną. Posypać nacią pietruszki.

Jest to bardzo smaczna jarzyna do pieczonej baraniny i wieprzowiny.


Bulwy w śmietanie

1 kg bulw, 2 łyżki masła, 3 łyżki mąki, 1 żółtko, 1/3 szklanki śmietany, sól

Bulwy umyć, obrać ze skórki, wrzucić na osolony wrzątek i ugotować. Przyrządzić sos śmietanowy. Stopić masło, mieszając wsypywać mąkę i ogrzewać na malym płomieniu tak, aby połączyła się z tłuszczem. Następnie po 2 – 3 min, rozcieńczyć sos, dolewając po trochu ciepłą wodę, a potem – śmietanę. Osolić i „zaciągnąć” żółtkiem po zdjęciu z ognia.

Polać gorące bulwy sosem i podawać.

Bulwy z wody po polsku

1 kg bulw, 1 łyżka masła, 2 łyżki tartej bułki, sól

Bulwy umyć, obrać ze skórki, wrzucić na osolony wrzątek i gotować 20-30 min, uważając, żeby się nie rozpadły. Podając polać stopionym masłem z przyrumienioną bułką tartą

Bulwy z wody po angielsku

1 kg bulw, 1 łyżka masła, 1 łyżka drobno posiekanej naci pietruszki

Bulwy umyć, obrać ze skórki, wrzucić na osolony wrzątek i ugotować. Odlać tuż przed podaniem, żeby nie ściemniały. Podając polać stopionym uprzednio masłem i suto posypać posiekaną nacią zielonej pietruszki.

Puree z bulw

50 dag bulw, 50 dag ziemniaków, sól, pieprz, mleko, masło

Ziemniaki i bulwy umyć i ugotowac we wrzącej, osolonej wodzie pokrajane na kawałki. Gotować ok 20 min, aż będą bardzo miękkie. Odlać i tłuc na puree, dodając masło pokrajane na kawałeczki, oraz mleko i pieprz do smaku.

Frytki z bulw

50 dag bulw, sól, 1/2 szklanki oliwy, lub stopionego smalcu

Bulwy obrać, opłukać i osuszyć w celulozowej serwetce. Pokrajać w cienkie plasterki, lub słomki, Smażyć partiami w bardzo silnie rozgrzanym tłuszczu. Osączyć z tłuszczu na sicie, lub w specjalnym koszyczku do frytek. Solić przy podawaniu.

Zupa z bulw

75 dag bulw, 1 l bulionu z kury, lub cieleciny, 2 łyżki masła, ½ l mleka, sok cytrynowy, 2 łyżki mąki, pieprz, sól

Bulwy starannie umyć i cienko oskrobać, wkładając do zimnej wody, zakwaszonej sokiem cytrynowym, lub kwaskiem. W garnku zagotować bulion, wrzucic do niego bulwy pokrajane w grube plastry, przykryć i na małym ogniu gotować, aż będą zupełnie miękkie. Przetrzeć zupę przez sito, lub zmiksowac. W garnuszku stopić masło, dodać po trochu mąkę mieszając przez cały czas, aby połączyła się z tłuszczem, nie tworząc grudek. Następnie powoli rozprowadzić zasmażkę mlekiem i gotować przez kilka minut. Połączyć z przetartą zupą doprowadzając do wrzenia. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Podawać z grzankami.


Zupa z bulw na mleku

75 dag bulw, 1 duża cebula, 2 łyżki masła, ½ l mleka, 2 łyżki mąki, 1 jajko, ¼ szklanki śmietany, sól, kwasek cytrynowy

Bulwy obrać ze skórki i włożyć do zimnej wody lekko zakwaszonej kwaskiem. Cebulę obrać z łusek, opłukać, pokrajać w piórka i poddusić w 1 łyżce masła, aż stanie się szklista. Dołożyć do cebuli pokrajane w plasterki bulwy, dolać mleko i gotować pod przykryciem na malym płomieniu 7-8 min. Następnie dolać 1/2 l wody, przyprawić solą i pieprzem, doprowadzić na silniejszym płomieniu do wrzenia, zmniejszyć płomień i gotować jeszcze 15 - 20 min. Przetrzeć zupę przez sito, lub zmiksować, ponownie wlać do garnka. Mąkę rozetrzeć w łyżce stopionego masła i smażyć, rozprowadzić w 1/4 szklanki mleka, zagotować mieszając, wlać do zupy i zagotować. Zestawić z ognia i przelać zupę do wazy, w której roztrzepane jest jajko ze śmietaną.

Podawać zupę z bulw z grzankami przyrządzonymi z bułki podsmażonej w maśle.

[Ginter BUszka]

Dzięki HARRYANGEL za olbrzymią ilość przepisów. Nie sądziłem, że będzie taki odzew. Już wypróbowałem jeden. Rzeczywiście jest to podobne do ziemniaka! Trochę mam obawy, że się to rozpleni? Pozdrawiam:

[Tomek-Warszawa]

Nawet ładny jest Topinambur.

Czy Topinambur rośnie u nas dziko? Bo mi się wydawało że widziałem podobne rośliny w mojej okolicy przy stawie

[Erazm]

Topinambur to chwast. Później trudno go wytępić. Piszemy o nim m.in. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... topinambur

[Harryangel]

Można go całkowicie zlikwidować, co akurat mi się udało. I to tak, że chcąc odnowić plantację musiałem szukać resztek starych, zapomnianych bulwek gdzieś po śmietnikach. Jest zupełnie nieodporny na Roundup, tylko trzeba go dokładnie wymazywać. A przede wszystkim brać się za zwalczanie po wybraniu wszystkich bulw.
Przereklamowany nie jest, tylko nie ma w Polsce tradycji jego jedzenia, przepisów niewiele, a ci, co próbowali go jadać na modłę zwykłych ziemniaków, srodze się zapewne rozczarowali. Faktem jest, że jego smak przemarzniętych kartofli nie każdemu odpowiada. No, ale ziemniaki też są różne...

[Harryangel]

Jakoś u mnie PRAWDZIWY topinambur nie tylko się nie rozplenił, ale też udało mi się go całkowicie zniszczyć Roundupem. Tyle tylko, że za jego niszczenie zabrałem się po dokładnym wybraniu poprzedniej jesieni wszystkich bulw z ziemi. Odrastające z resztek wytrułem, a potem niszczyłem mazaczem wszystkie odrastające pędy.

No i miałem problem... Bo jak ponad rok temu chciałem ponownie założyć plantację, musiałem kupić bulwy na Allegro Z poprzednich pozostały tylko dwie rośliny, które przypadkowo odkryłem na jakimś starym śmietnisku. Nawet na jedną grządkę by nie wystarczyło.
Nie zauważyłem przez kilka lat uprawy, by się "sam z siebie" rozłaził i wyrastał tam, gdzie go nie posadzono. Utrzymuje się w jednym miejscu długo odrastając rok w rok z resztek pożniwnych i zgubionych małych bulwek, ale to jego jedyna wada.
Natomiast skutecznie rozłazi się ten "śmietnikowy" słonecznik, o którym już wspominałem. Ale on jadalny chyba nie jest, a rozłogi ma dość cienkie, choć nieco zgrubiałe.