Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
stachs, ogrodnika u boku mam, ale takiego co nigdy pomidorów nie uprawiał tylko kilkadziesiąt hektarów pszenicy,rzepaku i buraków cukrowych
Zimą zaczęłam czytać forum. Na początku oczywiście trudno było je ogarnąć
Oczywiście najbardziej pomógł mi forumowicz. Trzymam się Jego porad dotyczących uprawy i zapewniam, że moje pomidory w nocy nie świecą
Wykonałam oprysk zapobiegawczy w czerwcu Mildex-em i Curzate M, teraz co tydzień saletrą wapniową,trzymam się zasady, że usuwam natychmiast każdy liść z plamką czy przebarwieniem, podlewam nagrzaną słońcem wodą (mocno ok 1,5 litra wody na krzak- raz na trzy dni), tunel jest zawsze otwarty na przestrzał. Na razie, wszystkie rośliny są zdrowe. Pewnie ZZ i do mnie przyjdzie z wizytą ale dojrzałych pomidorów to jest już u mnie " po kokardy"
A! Jeszcze jedna uwaga. Nie dopuszczam do wzrostu jakichkolwiek chwastów w tunelu. Uważam, że osłabiają system korzeniowy pomidora i co gorsze poprzez podlewanie wodą są siedliskiem chorób grzybowych.
Zimą zaczęłam czytać forum. Na początku oczywiście trudno było je ogarnąć
Oczywiście najbardziej pomógł mi forumowicz. Trzymam się Jego porad dotyczących uprawy i zapewniam, że moje pomidory w nocy nie świecą
Wykonałam oprysk zapobiegawczy w czerwcu Mildex-em i Curzate M, teraz co tydzień saletrą wapniową,trzymam się zasady, że usuwam natychmiast każdy liść z plamką czy przebarwieniem, podlewam nagrzaną słońcem wodą (mocno ok 1,5 litra wody na krzak- raz na trzy dni), tunel jest zawsze otwarty na przestrzał. Na razie, wszystkie rośliny są zdrowe. Pewnie ZZ i do mnie przyjdzie z wizytą ale dojrzałych pomidorów to jest już u mnie " po kokardy"
A! Jeszcze jedna uwaga. Nie dopuszczam do wzrostu jakichkolwiek chwastów w tunelu. Uważam, że osłabiają system korzeniowy pomidora i co gorsze poprzez podlewanie wodą są siedliskiem chorób grzybowych.
-
- 100p
- Posty: 152
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Czy te żółte to są złoty ożarowski? Jeśli tak to czy mogę prosić o informacje o plennośći tego pomidora i zdjęcie całej rośliny z owocami
-
- 500p
- Posty: 929
- Od: 28 sty 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Moje pierwsze
Usunięte zdjęcie z powodu za dużego rozmiaru.
mod.
Na zielonym talerzyku Schwarce Sarah,na kolorowym Mr.Benson i Złoty Ożarowski.
A luzem leżą Brandywine True Black i Caspian Pink.Te ostatnie bardzo podobne do Bensona.
Tu rozkrojony BTB:
Usunięte zdjęcie z powodu za dużego rozmiaru.
mod.
Na zielonym talerzyku Schwarce Sarah,na kolorowym Mr.Benson i Złoty Ożarowski.
A luzem leżą Brandywine True Black i Caspian Pink.Te ostatnie bardzo podobne do Bensona.
Tu rozkrojony BTB:
Pomorze...klimat łagodniejszy .
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Ja znowu mam problem z rozmiarem zdjęcia Przepraszam.
Rozkrojony Benson:
Rozkrojony Benson:
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Aimee
Ten pomidor z wyglądu przypomina mi White Oxheart,który miałam w zeszłym roku od Jerrego
Nawiasem mówiąc bardzo smaczny.
Armeniana nie znam.
Pozdrawiam Maria.
Ten pomidor z wyglądu przypomina mi White Oxheart,który miałam w zeszłym roku od Jerrego
Nawiasem mówiąc bardzo smaczny.
Armeniana nie znam.
Pozdrawiam Maria.
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Ale piękne te wasze pomidorki Nie umywają się do tych, które widuję w sklepach.
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Gratulacje dla wszystkich za piękne pomidory
Ja też się troche pochwalę sierpniowymi zbiorami choć nie takimi ilościami
Pytanie do forumowicz: Jak ostatecznie nazywa się pomidor od Ciebie który dostałem pod nazwą Czarna Zebra. Pomidory przez Ciebie uprawiane musiały chyba przejść przez długą selekcję smak/wygląd/odporność... już żałuje że St. Pierra Wysokiego i Malinowego Olbrzyma mam tylko jeden krzak a resztę dałem znajomym bo nie zmieściły się do tunelu
Ja też się troche pochwalę sierpniowymi zbiorami choć nie takimi ilościami
Pytanie do forumowicz: Jak ostatecznie nazywa się pomidor od Ciebie który dostałem pod nazwą Czarna Zebra. Pomidory przez Ciebie uprawiane musiały chyba przejść przez długą selekcję smak/wygląd/odporność... już żałuje że St. Pierra Wysokiego i Malinowego Olbrzyma mam tylko jeden krzak a resztę dałem znajomym bo nie zmieściły się do tunelu
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Człowiek wydłubuje nasiona, preparuje je i wysyła , a ktoś je rozdaje, bo mu się wydaje, że ma lepsze.
Następnym razem zanim poślę komuś nasiona, to się dwa razy stuknę w czoło.
Następnym razem zanim poślę komuś nasiona, to się dwa razy stuknę w czoło.
Re: Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.3
Nie nasiona rozdaje tylko już gotowe sadzonki, które nie wlazły do tunelu, ale i tak je co kilka dni widzę jak rosną i smakuje więc się nie martw że Twoja praca poszła na marne .
Wolałem dać ładne czerwone pomidory niż jakieś niesprawdzone, kolorowe i potem słuchać że dałem jakieś dziwolongi . Ostatnio jem kanapkę w pracy z żółtym pomidorem a baba się pyta po co brzoskwinie na kanapkę pokroiłem . A 90% procent na kolorowe zebry reaguje zapytaniem "To są takie pomidory ?"
Wolałem dać ładne czerwone pomidory niż jakieś niesprawdzone, kolorowe i potem słuchać że dałem jakieś dziwolongi . Ostatnio jem kanapkę w pracy z żółtym pomidorem a baba się pyta po co brzoskwinie na kanapkę pokroiłem . A 90% procent na kolorowe zebry reaguje zapytaniem "To są takie pomidory ?"