Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
- kanclerz
- 500p
- Posty: 506
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
po popiele takie pH to norma
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
DoctorPio
Zdradź nam jak była nawożona gleba pod te pomidory.
Zdradź nam jak była nawożona gleba pod te pomidory.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz, mam mały problem. Leje u mnie od 5 dni, tylko w niedzielę była przerwa. Najniższa temperatura w nocy 7 st, ale w dzień chłodno. Zauważyłam następujące objawy. Pomidory nie sfioletowiały, natomiast niektóre gatunki najmłodsze listki mają podejrzanie żółtawe, inne z kolei najstarsze liście wykazują objawy lekkiego niedoboru magnezu.
A przed posadzeniem było nawożenie rzędowe obornikiem, kompost, trochę granulek nawozu jesiennego Fructus (Fosfor (P2O5): 8%, Potas (K2O): 18%, Wapń (CaO): 2,5%, Magnez (MgO): 4%, Siarka (SO3): 28%, + mikroskładniki (bor, miedź, żelazo, mangan, molibden, cynk)) i podlane przy sadzeniu saletrzakiem.
I teraz zastanawiam się, czy wszystkie składniki mineralne zostały wymyte z warstwy uprawnej, czy też może wymyte z bryły korzeniowej. Przejmować się i coś robić, czy też jak przestanie non stop padać pomidory wrócą do normy. Bo poza w/w objawami to wyglądają zdrowo tylko strasznie powoli rosną.
A przed posadzeniem było nawożenie rzędowe obornikiem, kompost, trochę granulek nawozu jesiennego Fructus (Fosfor (P2O5): 8%, Potas (K2O): 18%, Wapń (CaO): 2,5%, Magnez (MgO): 4%, Siarka (SO3): 28%, + mikroskładniki (bor, miedź, żelazo, mangan, molibden, cynk)) i podlane przy sadzeniu saletrzakiem.
I teraz zastanawiam się, czy wszystkie składniki mineralne zostały wymyte z warstwy uprawnej, czy też może wymyte z bryły korzeniowej. Przejmować się i coś robić, czy też jak przestanie non stop padać pomidory wrócą do normy. Bo poza w/w objawami to wyglądają zdrowo tylko strasznie powoli rosną.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Rozjaśnienie stożków wzrostu i niedobory magnezu to charakterystyczne dla nadmiernej wilgotności gleby. Sposób nawożenia jest nieistotny. Po osuszeniu gleby jednak plamy po niedoborze magnezu się nie cofną. Najlepiej byłoby wykonać oprysk z saletry magnezowej, bo przy intensywnych opadach również sporo azotu może zostać wymyta z gleby. A oba te składniki szybko się z liści wchłaniają. Nie zasilaj pomidorów doglebowo, bo to pogorszyć może funkcjonowanie korzeni.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Na poprzedniej stronie MajaM, Nnina i cocojumbo proszą o diagnozę.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 100p
- Posty: 116
- Od: 23 maja 2012, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolina Środkowej Wisły
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz to znaczy, że jaśniejące stożki są efektem nadmiernej wilgoci? Jak przestanie lać i trochę ziemia wyschnie to im przejdzie?
Pozdrawiam Kinga
- DoktorPio
- 100p
- Posty: 121
- Od: 6 lut 2013, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bełchatów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
W październiku ziemia była przekopana z niewielką ilością obornika kurzego - króliczego i do tego nieco posypana dolomitemforumowicz pisze:DoctorPio
Zdradź nam jak była nawożona gleba pod te pomidory.
I tak jak pisałem wcześniej po 5 dniach od wsadzenia rozsada zasilona 0,3% siarczanu amonu ponieważ pH gleby było wysokie na poziomie 7-7,5
Czy jest szansa ze pomidory wyjdą z tego bez mojej pomocy czy trzeba coś zrobić ?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
MajaM
Pomidorom zaczyna brakować azotu. Liście z uschniętymi plamami należy zawczasu usuwać ze względu na zagrożenie szarą pleśnią. Jak Wy jesteście oszczędni w informacjach . Nie piszesz czy to pomidory pod osłoną, czy w gruncie, a to istotne przy tych temperaturach, które mamy i tej ilości wilgoci. Jeśli to pomidory w gruncie nie nawozić niczym dopóki temperatury nie podniosą się w sposób zdecydowany powyżej 12 * i nie spadnie wilgotność gleby.
Nnina
Przestań opryskiwać pomidory tym wynalazkiem . Ten objaw to niedobór potasu spowodowany Twoimi radosnymi opryskami.
cocojumbo
To niedobór fosforu spowodowany niskimi temperaturami podłoża i powietrza. Dopóki się nie ociepli nie nawozić niczym, bo potem będzie płacz dla odmiany nad przekarmionymi pomidorami
Pomidorom zaczyna brakować azotu. Liście z uschniętymi plamami należy zawczasu usuwać ze względu na zagrożenie szarą pleśnią. Jak Wy jesteście oszczędni w informacjach . Nie piszesz czy to pomidory pod osłoną, czy w gruncie, a to istotne przy tych temperaturach, które mamy i tej ilości wilgoci. Jeśli to pomidory w gruncie nie nawozić niczym dopóki temperatury nie podniosą się w sposób zdecydowany powyżej 12 * i nie spadnie wilgotność gleby.
Nnina
Przestań opryskiwać pomidory tym wynalazkiem . Ten objaw to niedobór potasu spowodowany Twoimi radosnymi opryskami.
cocojumbo
To niedobór fosforu spowodowany niskimi temperaturami podłoża i powietrza. Dopóki się nie ociepli nie nawozić niczym, bo potem będzie płacz dla odmiany nad przekarmionymi pomidorami
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Nie ma na to prostej odpowiedzi. To zależy od zasobności gleby. Jeśli gleba jest lekka i przepuszczalna to po dużych opadach może w sposób znaczący spaść zawartość azotu. Na ciężkich glebach o dużej zdolności zatrzymywania składników ten ubytek może być niewielki. Pomidor w temperaturach poniżej 12 * nie funkcjonuje więc po cholerę mu jest potrzebny jakikolwiek nawóz. Jeśli sytuacja jest pod osłoną to wtedy należy reagować o ile pomidory nie stoją we wodzie.Galadier pisze:forumowicz to znaczy, że jaśniejące stożki są efektem nadmiernej wilgoci? Jak przestanie lać i trochę ziemia wyschnie to im przejdzie?
Stożek może by jasny i z innych powodów niż zalanie pomidora ,więc musi być zdjęcie takiego krzaka.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4024
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
forumowicz, dzięki za odpowiedź. Też mi tak chodziło po głowie .
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
DoctorPio.
Tak czy siak, kanclerz miał rację. To zwijanie liści to za duże stężenie nawozu w podłożu. Trzeba zaznaczyć fakt, ze pomidory mięsiste szczególnie nie przepadają za azotem w formie amonowej.
Tak czy siak, kanclerz miał rację. To zwijanie liści to za duże stężenie nawozu w podłożu. Trzeba zaznaczyć fakt, ze pomidory mięsiste szczególnie nie przepadają za azotem w formie amonowej.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Przepraszam, ale nie rozumiem, co Ty chcesz od tego pomidora