Pomidory uprawiane w donicach...

[Biotit]

Mieciu
wermikulit to nie beton, więc transpiracja jest zapewniona.

[x-p-o]

Transpiracja ? czynne parowanie wody z nadziemnych części roślin.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Transpiracja

Piotrek, każ skasować swój ostatni post.

[cantati]

Uprawiam w donicach różne odmiany i zdecydowanie dla takich odmian, jak np. Megagroniasty z jego wielgachnymi gronami, czy Indigo Rose, który jest wielkim krzaczorem, 10 litrów podłoża to za mało w warunkach ogrodowych czy balkonowych, jeśli nie chcemy w upalne lato po 2-3 razy dziennie podlewać. Megagron w 10-cio litrowej donicy będzie miał 1/3 takich gron, jakie potrafi mieć. 20 litrów dla niego to optimum. Red Star i Brown Berry też bym posadziła do minimum 15 litrowych. Wahania wilgotności podłoża w donicy mają znacznie gorsze skutki niż chwilowe niedokarmienie. W mniejszych, nawet 5-cio litrowych donicach, można posadzić Mini Red i Mini Yellow.

[Biotit]

Nie ma co kruszyć kopii, temat transpiracji jest mi znany, wermikulit tylko zwania ten proces, lecz go z pewnością nie hamuje.

[x-p-o]

Słuszna uwaga- Dorotko

No ale cóż zrobić, jeśli takie argumenty nie przekonywują malkontentów. Pozostaje tylko własne doświadczenie, często niemiłe na początku.

Miałem w ub roku w wiadrze 20 l. pomidora St Pierre wysokiego. Dwa razy zdarzyło mi się zagapić z podlaniem i natychmiast na paru owocach pojawiła się zgnilizna wierzchołkowa.
Jeden pomidorek mi się złamał w trakcie przesadzania do wiader. Sława Nadrenii. Wsadziłem go do doniczki 3 l i tak pozostał już do końca. Owoce owszem miał i to ładne, ale trzeba było stać nad nim z polewaczką .

[krynka]

Jeśli pomidory w donicach będą stały bezpośrednio na ziemi i będą miały możliwość wrastania korzeniami w podłoże,donice mogą trochę mniejsze.

Wermikulit w doniczkach nie ma żadnego wpływu na transpirację,ogranicza tylko parowanie wody z podłoża i dopływ powietrza do korzeni.
Jeśli podłoże jest zarażone patogenami( a z tym różnie bywa)w warunkach wysokiej temperatury i wilgotności ,pod jego warstwą może rozwijać się pleśń .

[mymysteryy]

Czyli całkowicie odradzasz stosowanie wermikulitu na powierzchni? Czy np. można go zastosować przy siewkach, ale potem już wysadzając sadzonki do donic w ogrodzie go nie stosować? Mam zamiar w tym roku pierwszy raz parę krzaczków umieścić w donicach, więc dopiero zgłębiam temat.
Tak na chłopski rozum, to chyba rzeczywiście powierzchnia gleby w doniczce jest na tyle mała w porównaniu z powierzchnią lisci, że wiele się nie zaoszczędzi na podlewaniu

[minia821]

Co roku sadzę kilka krzaków pomidorowych w donice i nigdy nie używałam nic dodatkowego, oprócz ziemi ;)
Zauważyłam, że im większa donica tym plon był większy. Więc nie ma co oszczędzać na wielkości donic. A jak nie chcecie kupować wielkich doniczek, zawsze można udać się na jakąś budowę i poprosić o wiadra po zaprawach itp. One zazwyczaj mają pojemność 20-25l, więc idealne do sadzonek.

[legina]

W ub.roku na balkonie miałem pomidory wielkoowocowe i jednego koktailowego.Wszystkie były w donicach 20 l. W dni słoneczne musiały być podlewane co najmiej 2xdziennie.Paprykę miałem w donicach 12 l.i podlewanie podobne.Wszystkie owocowały dobrze.Średnio dziennie dostawały po ok.3,l .wody,balkon był nasłoneczniony od godzin rannych do 15 oo.Donice stały na drewnianych podstawkach(krążkach).
Do podłoża dodawałem perlit.

[Milcia120]

W zeszłym roku miałam pomidory malinowe w donicach 20L i dały rade tylko trzeba niestety podlewać co dzień w upale nawet 2 razy dziennie, koktajlowych nie miałam ale myślę że lepiej by owocowały.

[x-p-o]

Niekoniecznie.

Na sztuki koktajlowych będzie więcej, na wagę mniej. Oczywiście wyłączam z tego przypadki słabego wiązania na pomidorach wielkoowocowych.

[Milcia120]

Właśnie moje nie były oszałamiające (o wiele mniejsze niż powinny być) ale pojedliśmy trochę, dlatego wydawało mi się że koktajlowe lepiej zawiążą w donicach.

[x-p-o]

Jeśli chodzi o wielkość dla porównania jest położone pudełko od zapałek na obu zdjęciach.