Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Błażej, kolega wyżej roślina jest dwuletnia i ma 2m wzrostu. Wyżej też są fotki jak pomiodory są jeszcze zielone.
A pamiętasz, proponowałem Ci roślinki tamarillo, bo miałem ponad 100-tkę roślin, nie chciałeś.
Musiałem je zniszczyć bo na co mi tyle. A za rok byś miał takie same owoce bo ono już po 18-tu miesiącach owocuje. Zostawiłem sobie dwie sztuki, moje trochę zmarzły bo był przymrozek ale i tak mają po 150cm. Czyli taka roślina jest w stanie rocznie ok.tych 2m faktycznie wyrosnąć od nasiona, jest to bardzo dużo biorąc pod uwagę masę zieloną oraz gabaryt bo przy np.150cm ma ona ok 7-9 ale te liści tylko, ale te liście są ogromne moje mierzone to 39x29cm .
Wyżej Wiktoria bardzo ładnie prezentuje liście na zdjęciach. Nieskromnie napiszę iż te rośliny Wiktorii pochodzą także z mojej plantacji. Oczywiście rozmiar i kondycję zawdzięczają Wiktorii i jej uprawie.
A pamiętasz, proponowałem Ci roślinki tamarillo, bo miałem ponad 100-tkę roślin, nie chciałeś.
Musiałem je zniszczyć bo na co mi tyle. A za rok byś miał takie same owoce bo ono już po 18-tu miesiącach owocuje. Zostawiłem sobie dwie sztuki, moje trochę zmarzły bo był przymrozek ale i tak mają po 150cm. Czyli taka roślina jest w stanie rocznie ok.tych 2m faktycznie wyrosnąć od nasiona, jest to bardzo dużo biorąc pod uwagę masę zieloną oraz gabaryt bo przy np.150cm ma ona ok 7-9 ale te liści tylko, ale te liście są ogromne moje mierzone to 39x29cm .
Wyżej Wiktoria bardzo ładnie prezentuje liście na zdjęciach. Nieskromnie napiszę iż te rośliny Wiktorii pochodzą także z mojej plantacji. Oczywiście rozmiar i kondycję zawdzięczają Wiktorii i jej uprawie.
Witam, jestem Adam.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Faktycznie, tak było. Może i muszę pluć sobie w brodę, że odmówiłem z drugiej jednak strony może i to chwilowy zachwyt. Sam już nie wiem.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Błażej, jak będziesz miał okazję to bierz, bardzo lubię tę roślinę, jest kompletnie bezproblemowa i rośnie w oczach (co Ty zdaje się lubisz piję do roślin-gigantów oczywiście). Moje będę musiała zmierzyć, bo widzę przez okno, że jeszcze urosły.
Przy czym temperaturę do 0 stopni znosi bez problemu - nawet nie przestaje rosnąć! W nocy niedawno były 2, rośliny trzymają się doskonale. Ale zostawieniem na czas przymrozków chyba nie zaryzykuję.
kuczjan, piękne zbiory i piękne Tamarillo! Samo się tak rozkrzewiło czy przycinałeś?
Przy czym temperaturę do 0 stopni znosi bez problemu - nawet nie przestaje rosnąć! W nocy niedawno były 2, rośliny trzymają się doskonale. Ale zostawieniem na czas przymrozków chyba nie zaryzykuję.
kuczjan, piękne zbiory i piękne Tamarillo! Samo się tak rozkrzewiło czy przycinałeś?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
No to spróbuje uprawy.
A jak z owocami, w sensie smaku?
A jak z owocami, w sensie smaku?
-
- 100p
- Posty: 149
- Od: 10 maja 2010, o 00:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląskie Zawiercie
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Tak ma 2 lata, na ubiegłą zimę zostawiłem tylko główny pęd około metra z jednym listkiem i stożkiem wzrostuBobejGS pisze:Pięknie się prezentują.
Z tego co doczytałem, to ma ona dwa lata. A jak gabarytowo ona wygląda, bo ze zdjęć ciężko określić, a przyznam szczerze, że spodobało mi się.
roślina wylądowała w takim stanie w piwnicy, bezproblemowo przetrwała. Obecnie ma już niewiele liści i połamane boczne pędy a to za sprawą wichury jaka miała miejsce parę tygodni temu. idzie ochłodzenie i Tamarillo wkrótce znów wyląduje w piwnicy
Wiktoria samo się rozkrzewiło nic nie przycinałem, martwi mnie jego system korzeniowy który rozrósł się daleko poza
wiaderko. Owoców jeszcze nie próbowałem ale sądzę ze będą niedobre w smaku
Pozdrawiam Janusz
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Owoce są zwykle opisywane jako "dobrze doprawiony pomidor", więc chyba nie ma co nastawiać się do nich źle. Przy zastosowaniu pomidoropodobnym, czyli raczej na kanapkę czy do sałatki, nie jak jabłko. Choć i tacy są.
No ale zbiory masz porządne, będziesz mógł wypróbować i sam nam dokładnie opisać.
No ale zbiory masz porządne, będziesz mógł wypróbować i sam nam dokładnie opisać.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Z tego co doczytałem, to owoce jednak nie tak bardzo smaczne są i je się tylko środek. Ale wyglądają super.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Witam dziś !
Jestem w szoku bo dziś podejrzanie wyglądające moje tamarilla dokładniej przejrzałem. Ogromne liście klapowe zaczęły po jednym żółknąć i schnąć! I stało się to co działo się u innych w lecie a mnie omijało cudem. Moje rośliny zaatakowały ogromne zastępy "wampirów" pijąc im sok.
Na liściach pełno białej mszycy! !
A myślałem, że już o tej prze roku i w pomieszczeniu chłodnym im nic nie grozi.
Przejrzyjcie swoje tamarilla bo mszyca nie śpi chyba!
Pozdrawiam.Adam
Jestem w szoku bo dziś podejrzanie wyglądające moje tamarilla dokładniej przejrzałem. Ogromne liście klapowe zaczęły po jednym żółknąć i schnąć! I stało się to co działo się u innych w lecie a mnie omijało cudem. Moje rośliny zaatakowały ogromne zastępy "wampirów" pijąc im sok.
Na liściach pełno białej mszycy! !
A myślałem, że już o tej prze roku i w pomieszczeniu chłodnym im nic nie grozi.
Przejrzyjcie swoje tamarilla bo mszyca nie śpi chyba!
Pozdrawiam.Adam
Witam, jestem Adam.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
U mnie poskutkował jeden oprysk Mospilanem na początku sezonu, zaraz po tym jak się w wątku skarżyłam. Teraz niedawno powtórzyłam przy okazji opryskania wszystkich roślin, coby nie hodować w domu robactwa zamiast roślinek, choć mszycy nie było widać nawet teraz. Polecam, bardzo skuteczny środek.
Klamka zapadła, dziś wieczorem wszystkie egzotyki idą do domu. Rano był szron na oknach i szybach samochodu. Tamarillo trzymają się bardzo dobrze, ale na dniach ma być przymrozek do -5, więc nie ma co ryzykować. Po wniesieniu do środka je pomierzę i dam znać, ile urosły przez samą jesień.
Klamka zapadła, dziś wieczorem wszystkie egzotyki idą do domu. Rano był szron na oknach i szybach samochodu. Tamarillo trzymają się bardzo dobrze, ale na dniach ma być przymrozek do -5, więc nie ma co ryzykować. Po wniesieniu do środka je pomierzę i dam znać, ile urosły przez samą jesień.
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
To nie mszyca - to mączlik na pewno. Znalazł sobie miejsce do zimowania. Badziewia trudno się pozbyć, a bardzo lubi tamarillo.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
A mączlika na Tamarillo akurat nie widziałam, choć na stojącym obok pepino było ich od groma. Skoro lubią, to dziwne, że nie przelazły.
Oba Tamarillo pomierzone, schowane. 91 i 99 cm wzrostu bez donicy, liście około 35 x 30 cm, pieniek ma około 3 cm średnicy. Więc chyba ładnie jak na roczniaki. Teraz byleby je przechować przez zimę.
Oba Tamarillo pomierzone, schowane. 91 i 99 cm wzrostu bez donicy, liście około 35 x 30 cm, pieniek ma około 3 cm średnicy. Więc chyba ładnie jak na roczniaki. Teraz byleby je przechować przez zimę.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Kolego, chyba nie myślisz że nie potrafię odróżnić mączlika od mszycy? Jak napisałem "mszyca" to jest ona na 100% . Nie ma mączlika.
Wiktoria,piękne masz te okazy , prawie metr to super wynik, a zwłaszcza pieniek jest super, moje podobne są. Ja postaram się obronić moje dwa "bliźniaki", bo liczę w przyszłym orku na owoce.
Wiktoria,piękne masz te okazy , prawie metr to super wynik, a zwłaszcza pieniek jest super, moje podobne są. Ja postaram się obronić moje dwa "bliźniaki", bo liczę w przyszłym orku na owoce.
Witam, jestem Adam.
- Pizza
- 500p
- Posty: 740
- Od: 28 mar 2018, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Myślę, że w chłodzie przezimują ładnie. Ja nie mam jeszcze w tym roku możliwości skombinowania chłodnej, jasnej miejscówki dla tak dużej rośliny, naprawdę zszokowało mnie tempem wzrostu, więc będzie musiało przemęczyć się w temperaturze pokojowej. Ale widziałam, że i tak ludzie zimowali z powodzeniem, więc chyba Tamarillo jest w miarę uprzejme i wybacza błędy.
A póki co moje "maluszki" wyglądają tak:
Młode liście, jak widać niewielki przymrozek nad ranem, na który wskazywał szron na oknie, nie uszkodził nawet najmłodszych.
Trochę rozmazane, bo fioletowe światło z grow leda przeszkadza w złapaniu ostrości i sprawia, że telefon nieco głupieje, ale tak liście wyglądają w porównaniu z... moją głową. Czuję się jak maleństwo. A to przecież dopiero roczniaki.
A póki co moje "maluszki" wyglądają tak:
Młode liście, jak widać niewielki przymrozek nad ranem, na który wskazywał szron na oknie, nie uszkodził nawet najmłodszych.
Trochę rozmazane, bo fioletowe światło z grow leda przeszkadza w złapaniu ostrości i sprawia, że telefon nieco głupieje, ale tak liście wyglądają w porównaniu z... moją głową. Czuję się jak maleństwo. A to przecież dopiero roczniaki.