Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Mój eksperyment z Tamarillo zakończył się na etapie nasion. Żadne nie wykiełkowało.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Jak chcesz to ci prześlę sadzonkę.Mam ich na tyle. Tylko nie wiem czy już czy czekać na cieplejsze dni? Bo u mnie jeszcze zima jest, śnieg jeszcze nie zlazł a Tamarillo nie znosi zimna. Podaj mi jak to przesłać i będzie zrobione.Popatrz ile mam tego.Ja nie zbiednieję na tym.
Witam, jestem Adam.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Dziękuje za propozycje ale na razie za wcześnie na to. Ten tydzień ma być jeszcze zimny.
Twoje widzę kiełkowaly super. Ja musiałem mieć już stare nasiona
Twoje widzę kiełkowaly super. Ja musiałem mieć już stare nasiona
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
No moje były bezpośredni z owocu, trochę je przetarłem tylko z miąższu. I wykiełkowało tego ponad 100szt!Wiesz jak widzę ze to kupowanie nasion to jednak ryzyko, ostatnio kupiłem gujawę i nic nie wzeszło. Tak samo przetrzymanie nasion to amen!Miałem roczne pestki Nispero, sam je tak głupio przetrzymałem na półce. Posadziłem do inspektu i wszystkie zgniły! Wiesz jaka strata!U mnie w firmie jest Niespero ale ono owocuje raz na kilka lat( kwestia złego prowadzenia i uprawy czyli zero czegokolwiek poza wodą i ziemia ta sama przez 20 lat w doniczce 5l). Tamarillo za to mi pięknie wyszło.Straty na poziomie 3-5% bo gęsto było po kiełkowaniu. To jak by co to daj mi znać i daj instrukcję jak to zrobić. A i Adam mam na imię, tak dla formalności, bo się nie przedstawiłem.
Witam, jestem Adam.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Witaj Adam.
Zdawaj relacje co tydzień, jak tam postępy. Na pewno nie tylko ja jestem ciekaw uprawy Tamarillo.
Zdawaj relacje co tydzień, jak tam postępy. Na pewno nie tylko ja jestem ciekaw uprawy Tamarillo.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Nie ma sprawy, mogę pokazywać ale co tydzień? Hahaha. To będzie trudne, bo mam 3 sorty tego Tamarillo. Sort A( sadzonki najbardziej okazałe), sort B czyli sadzonki mniejsze i sort C, czyli odpady, które są u mnie na kwarantannie w pudełku coś ok.9-ciu i doniczce coś ok. 6ciu. Na razie czekam, ale jeszcze muszę porównać sort A z B, bo w sorcie B wyodrębniło się kilka mocniejszych a sorcie A kilka osłabło.Sort C traktuję jako awaryjne zaplecze, bo i tak dopiero w przyszłym roku te rośliny będą OK, jak przeżyją. I powiedz mi tu, który sort pokazywać a może wybraną roślinę? Można jedną wyodrębnić? Bo i tak większość z tego tamarillo powędruje na sprzedaż.
Kandydatka do biografii?
Kandydatka do biografii?
Witam, jestem Adam.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13648
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Tak, tylko napisałem, byś zdawał ogólnie relacje, z uprawy. Nie tylko raz na jakiś czas ale z lażdej ciekawej sytuacji.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Ok, postaram się czasem coś skrobnąć! Mam nawet jedno Tamarillo z sortu C w domu , dałem do takiej mikrodoniczki dla córeczki aby się uczyła ogrodnictwa. Pilnuję jej aby ona pilnowała czy "tamarilko" ma wodę, czy jest do słoneczka itp. Nawet ładnie zaczyna rosnąć! Już ma 4 listki poza pierwszymi dwoma. Muszę tu zaznaczyć dla potencjalnych uprawiaczy iż tamarillo pierwsze dwa listki zrzuca jak pojawiają się następne. Te pierwsze dwa zsychają i odpadają! Z tego co wyczytałem to każde następne listki mają być większe do poprzednich.Ponoś zdarza się, że liście tamarillo osiągają 28cm długości i są proporcjonalne na szerokości. Na razie faktycznie widzę, iż każde następne są coraz większe od poprzednich.
Witam, jestem Adam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1341
- Od: 17 lut 2013, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Płd. Wielkopolska
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Jako że roślina rośnie silnie podejrzewałbym, że przyczyną opadania starszych liści jest niedożywienie.
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Już 3 razy robiłam podejście do tamarillo, ale za każdym razem przegrywałam z mączlikiem, który jest jego wielkim amatorem i jakimś psim swędem zawsze go wyczuje. Pewnie kiedyś jeszcze spróbuję, a teraz poeksperymentuję z pomidorem kolczastym.
Póki tamarillo stało na dworze, nie było problemu. Mączlik atakował w domu - podczas zimowania, albo świeżo wysiane roślinki. A takie maluchy zwykle nie miały z nim żadnych szans.
Póki tamarillo stało na dworze, nie było problemu. Mączlik atakował w domu - podczas zimowania, albo świeżo wysiane roślinki. A takie maluchy zwykle nie miały z nim żadnych szans.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Wiesz wcale mnie to nie dziwi. Sam miałem identyczny problem z cytryną i tarcznikami, jak rosła na tarasie nic siĘ nie działo złego, potem w zimnym korytarzu było OK . Ale jak tylko wstawiłem do ciepłego pokoju na zimę od razu plaga szkodnika. Teraz na figach też w połowie zimy mi się przędziorki pokazały i musiałem pryskać na nie.Zima to chyba ulubiona pora szkodników. Ja muszę dlatego sprzedać nadmiar Tamarillo bo teraz sią zdrowe i bez mszyc , szkodników , chorób grzybowych bo są dopiero "urodzone" i w zamkniętych pomieszczeniach. Po wystawieniu na klimat zewnętrzny będzie szansa na to wszystko co złe.vimen pisze:Mączlik atakował w domu - podczas zimowania, albo świeżo wysiane roślinki. A takie maluchy zwykle nie miały z nim żadnych szans.
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Witam w temacie Tamarillo.
Dziś wrzucam nowe foty.
Na początek zdjęcie malutkiego Tamarillo co było najmniejsze , to co dałem córeczce na parapet
Reszta Tamarillo rośnie i zaczyna się już wykładać. Dwa największe dałem na taras i tu dziwne ale liściory do połowy to wiszą mu jak szmaty, w nocy się podnoszą ale w dzień klapią jak szmaty. I nie jest w słońcu.
Część sadzonek( tych największych staram się trzymać w słabym świetle aby je hamować). Jak jakieś postawię na parapet to dostają takiego speeda że hej!
Zobaczcie jaka jest różnica , ta mniejsza sadzonka to sadzonka hamowana ilością światła a ta większa to postawiona na parapet na tydzień.
Generalnie wystawiłem trochę tych sadzonek na sprzedaż, bo mi przeszkadzają już w pokoju.
Cena symboliczna, jak za dwa piwa.
I jednak ważna sprawa przy Tamarillo!
Jak je dwa razy przepikujecie, to będzie to samo co z klasycznym pomidorem.Czyli dostanie takiego kopa, że szok!Ja przypadkiem miałem dwa takie dwa razy pikowane, to teraz mają po 40cm i musiałem je już wsadzić do donic 10l.
Plantacja już mnie przerasta z tym Tamarillo. Zaczynam tyczyć sadzonki (patyczkami do szaszłyków), bo mi się zwyczajnie wykładać zaczynają( te hamowane, bo są wiotkie a rosną w górę).
Jak ktoś ma pytania to pytajcie, odpowiem w miarę obserwacji.
Tu plantacja sadzonek hamowanych.
Dziś wrzucam nowe foty.
Na początek zdjęcie malutkiego Tamarillo co było najmniejsze , to co dałem córeczce na parapet
Reszta Tamarillo rośnie i zaczyna się już wykładać. Dwa największe dałem na taras i tu dziwne ale liściory do połowy to wiszą mu jak szmaty, w nocy się podnoszą ale w dzień klapią jak szmaty. I nie jest w słońcu.
Część sadzonek( tych największych staram się trzymać w słabym świetle aby je hamować). Jak jakieś postawię na parapet to dostają takiego speeda że hej!
Zobaczcie jaka jest różnica , ta mniejsza sadzonka to sadzonka hamowana ilością światła a ta większa to postawiona na parapet na tydzień.
Generalnie wystawiłem trochę tych sadzonek na sprzedaż, bo mi przeszkadzają już w pokoju.
Cena symboliczna, jak za dwa piwa.
I jednak ważna sprawa przy Tamarillo!
Jak je dwa razy przepikujecie, to będzie to samo co z klasycznym pomidorem.Czyli dostanie takiego kopa, że szok!Ja przypadkiem miałem dwa takie dwa razy pikowane, to teraz mają po 40cm i musiałem je już wsadzić do donic 10l.
Plantacja już mnie przerasta z tym Tamarillo. Zaczynam tyczyć sadzonki (patyczkami do szaszłyków), bo mi się zwyczajnie wykładać zaczynają( te hamowane, bo są wiotkie a rosną w górę).
Jak ktoś ma pytania to pytajcie, odpowiem w miarę obserwacji.
Tu plantacja sadzonek hamowanych.
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 694
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Pomidor drzewiasty (Cyphomandra betaceae) inaczej Tamarillo
Tamarillo ciąg dalszy.
Oto zdjęcia tego samego tamarillo rano i w dzień.Rano i w nocy liście pięknie stoją na "baczność" , widać nawet od spodu czarne cząsteczki ziemi, bo w dzień liście na nim wiszą jak szmaty i leżą na ziemi częściowo, do połowy rośliny i tak co dnia jest.
Oto liście rano
A tu te same liście i rośliny w dzień
Jak by im "krew odpłynęła z tych kończyn" a potem wraca jak jest zimniej.
I rośliny nie są na słońcu/
Oto zdjęcia tego samego tamarillo rano i w dzień.Rano i w nocy liście pięknie stoją na "baczność" , widać nawet od spodu czarne cząsteczki ziemi, bo w dzień liście na nim wiszą jak szmaty i leżą na ziemi częściowo, do połowy rośliny i tak co dnia jest.
Oto liście rano
A tu te same liście i rośliny w dzień
Jak by im "krew odpłynęła z tych kończyn" a potem wraca jak jest zimniej.
I rośliny nie są na słońcu/
Witam, jestem Adam.