Rabarbar
- lunatyk
- 200p
- Posty: 390
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Rabarbar
Wiosną kupiłem dwie sadzonki rabarbaru w doniczce i je wsadziłem do gruntu zbytnio się im nie przyglądając , rosnąc okazało się że jedna rośnie sama jest ładna ciemno zielona ma już +-40 cm ,
druga podobnej wielkości ale jest jasnozielona i ma w kupie jeszcze trzy mniejsze sadzonki rabarbaru , i teraz się zastanawiam jak i kiedy je rozsadzić tak aby im nie zaszkodzić , bo raczej tak w kupie rosnąć nie mogą , musiał bym to wykopać i porozdzielać ale podejrzewam że całkowicie będzie trzeba usunąć ziemię bo są praktycznie jedna na drugiej .
Bardzo proszę podpowiedzcie coś w tym temacie jak i kiedy się do tego zabrać tak aby sadzonki przeżyły , obawiam się że jak będzie coraz większy to będzie coraz trudniej .
druga podobnej wielkości ale jest jasnozielona i ma w kupie jeszcze trzy mniejsze sadzonki rabarbaru , i teraz się zastanawiam jak i kiedy je rozsadzić tak aby im nie zaszkodzić , bo raczej tak w kupie rosnąć nie mogą , musiał bym to wykopać i porozdzielać ale podejrzewam że całkowicie będzie trzeba usunąć ziemię bo są praktycznie jedna na drugiej .
Bardzo proszę podpowiedzcie coś w tym temacie jak i kiedy się do tego zabrać tak aby sadzonki przeżyły , obawiam się że jak będzie coraz większy to będzie coraz trudniej .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rabarbar
Jeśli chcesz koniecznie rozdzielić sadzonki, to myślę :czym wcześniej tym lepiej. Tylko podlewać trzeba po posadzeniu. Ważne, czy te sadzonki da się pooddzielać z kawałkiem "karpy", bo to ich spichlerz. Ja swoje siekierą musiałam rąbać, żeby podzielić
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- lunatyk
- 200p
- Posty: 390
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Rabarbar
Wyglądają na osobne , może było więcej nasionek które wypuściły trochę później , ale wszystko się okaże podczas rozsadzania czy nie trzeba będzie użyć siekiery .
Jak już kupiłem to w doniczce było im za ciasno , a sprzedawca jeszcze poobcinał wystające z pod doniczki korzenie , obawiam się że nie da się tego zrobić bez usuwania gliny , a po takowym zabiegu
to na pewno trzeba pilnować podlewania , trochę niepokoi mnie pora roku , mogłem się im dobrze przyglądnąć przed przesadzaniem z doniczki wtedy była by chyba najodpowiedniejsza pora na rozdzielenie i nie było by problemu , a teraz to jedna wielka niewiadoma .
Jak już kupiłem to w doniczce było im za ciasno , a sprzedawca jeszcze poobcinał wystające z pod doniczki korzenie , obawiam się że nie da się tego zrobić bez usuwania gliny , a po takowym zabiegu
to na pewno trzeba pilnować podlewania , trochę niepokoi mnie pora roku , mogłem się im dobrze przyglądnąć przed przesadzaniem z doniczki wtedy była by chyba najodpowiedniejsza pora na rozdzielenie i nie było by problemu , a teraz to jedna wielka niewiadoma .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rabarbar
Podejrzewam, ze siekiera nie będzie potrzebna Moja karpa była OGROMNA. Jeśli masz obawy , poczekaj do września.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Rabarbar
Dla spokoju sumienia wczoraj w nocy zajrzałam do starej książki dla ogrodników. Jest tam napisane, żeby dzielić rabarbar, kiedy karpa jest bardzo rozrośnięta i w ten sposób, żeby każdy kawałek karpy miał 2-3 nowe pąki (liściowe) i 2 korzenie. Najlepiej robić to we wrześniu/październiku.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Rabarbar
Na dodatek tak podzielona karpa rozrasta się tylko w kierunku gdzie są pąki , wiec trzeba posadzić ją tak, żeby po kilku latach rabarbar nie trafił na jakąś przeszkodę.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 390
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Rabarbar
Jestem już po zabiegu rozdzielania , z głównej karpy wyrastały boczne odrosty które po oderwaniu od głównej nie miały karpy ale takie małe białe korzonki raptem dwa , trzy czyli nie za dużo .
Teraz jest razem pięć z dawcą , odrost ma przeważnie dwa liście jakieś 10 do 15 cm wysokości i w środku serduszko z pąkiem na jakieś 2 do 3,5 cm , mam nadzieję że się poprzyjmują bo zostały wsadzone w gruncie , a teraz zapowiadają deszcze więc nie będzie trzeba tak często podlewać .
Czas pokaże co mi z tego wyjdzie , nawet jak się nie uda to będę o gram mądrzejszy na drugi raz ,
traktuję to jako eksperyment , jaki będzie dalszy ich los to się okaże i na pewno po informuję .
Teraz jest razem pięć z dawcą , odrost ma przeważnie dwa liście jakieś 10 do 15 cm wysokości i w środku serduszko z pąkiem na jakieś 2 do 3,5 cm , mam nadzieję że się poprzyjmują bo zostały wsadzone w gruncie , a teraz zapowiadają deszcze więc nie będzie trzeba tak często podlewać .
Czas pokaże co mi z tego wyjdzie , nawet jak się nie uda to będę o gram mądrzejszy na drugi raz ,
traktuję to jako eksperyment , jaki będzie dalszy ich los to się okaże i na pewno po informuję .
Re: Rabarbar
Cześć Lunatyk
Rabarbar u mnie jeszcze nadaje się na przetwory, a tak w ogóle to do kiedy można go zbierać?
Rabarbar u mnie jeszcze nadaje się na przetwory, a tak w ogóle to do kiedy można go zbierać?
- lunatyk
- 200p
- Posty: 390
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Rabarbar
Mi najbardziej smakuje placek z rabarbarem i dlatego go sobie posadziłem .
Moje młode sadzonki klapły , ale dwie ma środkowy listek w górze może coś z tego jednak będzie .
ela151
Moje młode sadzonki klapły , ale dwie ma środkowy listek w górze może coś z tego jednak będzie .
ela151
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Rabarbar
Mój rabarbar zaczął puszczać nowe liście, zupełnie zgłupiał od tej pogody
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- lunatyk
- 200p
- Posty: 390
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: Rabarbar
Ja już teraz mogę powiedzieć że dwie nowe sadzonki raczej przetrwały , ale to wszystko okaże się wiosną , może i inne wyjdą czas pokaże , lubię takie nietypowe eksperymenty , bo komu by przyszło do głowy rozsadzać rabarbar w pełni lata , wiosną jak coś wyjdzie podrzucę fotki .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1350
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Rabarbar
lunatyk będzie dobrze rabarbar sporo wytrzymuje.
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.