Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
pomidory odporne na choroby-odmiany
witam
poszukuję odmian pomidorów odpornych na choroby.
Oczywiście nie na ślimaka bo z nim sobie jakoś poradzę .
Dotąd znalazłem nazwy takich odmian:
AUSSIE
MARZANO
BEFSZTYK malinowy
CHAPMAN
GRANDFATHER z 1920 r
BARON
ATOL
BAWOLE SERCE
ANTARES
RIO GRANDE
Czy ktoś już ma takie doświadczenie ? Tzn sprawdził w praktyce, że dana odmiana faktycznie nie wymaga stosowania chemii, lub nie wymaga stosowania dużej ilości oprysków ?
pzdr!
poszukuję odmian pomidorów odpornych na choroby.
Oczywiście nie na ślimaka bo z nim sobie jakoś poradzę .
Dotąd znalazłem nazwy takich odmian:
AUSSIE
MARZANO
BEFSZTYK malinowy
CHAPMAN
GRANDFATHER z 1920 r
BARON
ATOL
BAWOLE SERCE
ANTARES
RIO GRANDE
Czy ktoś już ma takie doświadczenie ? Tzn sprawdził w praktyce, że dana odmiana faktycznie nie wymaga stosowania chemii, lub nie wymaga stosowania dużej ilości oprysków ?
pzdr!
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
W tym roku posadziłem własne sadzonki Antares F1 20 sztuk. Jak poradzi sobie z zarazą zobaczymy.
Mój ogród jest na obrzeżach miasta, schodzi w dolinę małej rzeczki... więc wilgoci mam pod dostatkiem, ZZ też. I połowa sierpnia to był czas, gdy pomidory wykańcza zaraza ziemniaka.
Nie stosuję żadnej chemii, bo takie mogę chodzić na bazar i nie widzę w tym sensu
W poprzednich latach uprawiałem AWIZO F1. Faktycznie ma większą tolerancję, bo w moich hardcorowych warunkach wytrzymywał z zarazą do końca sierpnia, co pozwoliło prowadząc go na 1 pędzie zebrać plon dojrzałych pomidorów zanim zrobiła to ZZ.
Mój ogród jest na obrzeżach miasta, schodzi w dolinę małej rzeczki... więc wilgoci mam pod dostatkiem, ZZ też. I połowa sierpnia to był czas, gdy pomidory wykańcza zaraza ziemniaka.
Nie stosuję żadnej chemii, bo takie mogę chodzić na bazar i nie widzę w tym sensu
W poprzednich latach uprawiałem AWIZO F1. Faktycznie ma większą tolerancję, bo w moich hardcorowych warunkach wytrzymywał z zarazą do końca sierpnia, co pozwoliło prowadząc go na 1 pędzie zebrać plon dojrzałych pomidorów zanim zrobiła to ZZ.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1925
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Myślę,że określanie odmian większą tolerancją na to czy tamto, to tylko chwyt reklamowy. Przekonujemy się o tym każdego sezonu. Jeśli będzie mokre lato i do tego jeszcze chłodne to na mur beton będą choroby każdego kalibru i na każdej odmianie, z ZZ na czele, szczególnie w uprawach gruntowych. I żadne opryski nie pomogą.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Badziu, no nie do końca się zgodzę z Tobą ...
Akurat jeżeli chodzi o "Antaresa" to testuję go już czwarty sezon i wyniki są raczej zadowalające.
Może poprzedni rok był nie do końca miarodajny bo generalnie suchy i słoneczny, ale taki np. 2014 był średni jeśli chodzi o pogodę dla pomidorów.
Miałem posadzonego wtedy Antaresa F1 w gruncie plus trzy inne jeszcze odmiany do testów i bez oprysku na ZZ Antares dał radę, a pozostałe nie.
Po pierwszym oprysku na ZZ (bez Antaresa) pomidorki odżyły, ale deszczowy koniec lata i kolejne dwie fale ZZ je wykończyły.
Antaresa prysnąłem dopiero przy trzeciej fali, gdzie wcześniej zebrałem już owoce z pierwszego grona.
Wykończyły go dopiero jesienne przymrozki.
Producent określił go jako "F1" ale ja zbieram co roku nasiona z kolejnych pokoleń i wysiewam je dla sprawdzenia zarówno odporności
jak i powtarzania cech - no takie małe hobby-eksperyment
Generalnie przy F2 całkiem nieźle powtarzał, przy F3 owoce były jakby trochę drobniejsze, a jeden krzak przeszedł w tzw. multiflorę
obsypany owocami na długich ogonkach.
Wszystkie jednak były tolerancyjne na ZZ - z tym, że te dwa ostatnie lata jak pisałem wcześniej występowała ona dosyć późno.
Teraz testuję wesję F4 - zobaczymy co ta potrafi ...
Dodatkowo ukorzeniłem kiedyś sporego wilka z Antaresa i wsadziłem go w rządku razem z ziemniakami - taki mały hardcore dla pomidorka ...
Rósł bez mojej ingerencji - przeżył, zdołał nawet zakwitnąć i zaowocować, choć wtedy po ziemniakach zostały już tylko suche łęciny.
Polecam więc eksperymenty z takimi 'bardziej tolerancyjnymi' odmianami bo nic nie zastąpi własnych doświadczeń ...
Tailor, zapisuj własne obserwacje, masz trochę inne, specyficzne warunki zobaczymy jak będzie u Ciebie.
Akurat jeżeli chodzi o "Antaresa" to testuję go już czwarty sezon i wyniki są raczej zadowalające.
Może poprzedni rok był nie do końca miarodajny bo generalnie suchy i słoneczny, ale taki np. 2014 był średni jeśli chodzi o pogodę dla pomidorów.
Miałem posadzonego wtedy Antaresa F1 w gruncie plus trzy inne jeszcze odmiany do testów i bez oprysku na ZZ Antares dał radę, a pozostałe nie.
Po pierwszym oprysku na ZZ (bez Antaresa) pomidorki odżyły, ale deszczowy koniec lata i kolejne dwie fale ZZ je wykończyły.
Antaresa prysnąłem dopiero przy trzeciej fali, gdzie wcześniej zebrałem już owoce z pierwszego grona.
Wykończyły go dopiero jesienne przymrozki.
Producent określił go jako "F1" ale ja zbieram co roku nasiona z kolejnych pokoleń i wysiewam je dla sprawdzenia zarówno odporności
jak i powtarzania cech - no takie małe hobby-eksperyment
Generalnie przy F2 całkiem nieźle powtarzał, przy F3 owoce były jakby trochę drobniejsze, a jeden krzak przeszedł w tzw. multiflorę
obsypany owocami na długich ogonkach.
Wszystkie jednak były tolerancyjne na ZZ - z tym, że te dwa ostatnie lata jak pisałem wcześniej występowała ona dosyć późno.
Teraz testuję wesję F4 - zobaczymy co ta potrafi ...
Dodatkowo ukorzeniłem kiedyś sporego wilka z Antaresa i wsadziłem go w rządku razem z ziemniakami - taki mały hardcore dla pomidorka ...
Rósł bez mojej ingerencji - przeżył, zdołał nawet zakwitnąć i zaowocować, choć wtedy po ziemniakach zostały już tylko suche łęciny.
Polecam więc eksperymenty z takimi 'bardziej tolerancyjnymi' odmianami bo nic nie zastąpi własnych doświadczeń ...
Tailor, zapisuj własne obserwacje, masz trochę inne, specyficzne warunki zobaczymy jak będzie u Ciebie.
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1925
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Ale czy chciałbyś bazować na uprawie takiego pomidora? Jako ciekawostka doświadczalna może i owszem,ale dla podniebienia to już na pewno nie. Podobnych odmian jest więcej, ale smakowo to nie to. Wolę się potrudzić i zjeść pomidora, po którym się całą zimę mlaska i za którym się tęskni, jak za Ukochanym.
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Witam,
w nawiązaniu do mojego posta z maja muszę przyznać, że jestem zadowolony z odmiany Antares.
Jak pisalem, u mnie w dolinie rzeki (obszar nisko położony i bardzo wilgotny) zaraza ziemniaczana i grzyby mają swój raj. Zebrałem po raz pierwszy pomidory od czasów Awizo F1. Plon dobry, pomidory średniej wielkości. Nie pryskałem niczym poza pokrzywą w czerwcu. Nie sprawia kłopotów w uprawie, poza tym że trzeba dobrze wiązać bo 2 krzaczki się złamały. Pachną slabo. Za to smaku lepsze od Awizo, choć trochę im brakuje do bawolego serca. Ważne że zrobiłem z nich już 30 sloików lutenicy i wyszła przepyszna, o wiele lepsza niż na sklepowych. Krzaki nadal zdrowe i dojrzewa kolejna partia.
Mogę zatem z czystym sumieniem polecić tę odmianę na tereny o dużym zagrożeniu grzybami.
Zbiór sprzed 3 dni:
Obok jeszcze papryka Roberta z tunelu. Bardzo dobrze plonuje, niestety z powodu nieuwagi w podlewaniu i zbytniego zagęszczenia straciłem połowę plonu z powodu szarej pleśni.
w nawiązaniu do mojego posta z maja muszę przyznać, że jestem zadowolony z odmiany Antares.
Jak pisalem, u mnie w dolinie rzeki (obszar nisko położony i bardzo wilgotny) zaraza ziemniaczana i grzyby mają swój raj. Zebrałem po raz pierwszy pomidory od czasów Awizo F1. Plon dobry, pomidory średniej wielkości. Nie pryskałem niczym poza pokrzywą w czerwcu. Nie sprawia kłopotów w uprawie, poza tym że trzeba dobrze wiązać bo 2 krzaczki się złamały. Pachną slabo. Za to smaku lepsze od Awizo, choć trochę im brakuje do bawolego serca. Ważne że zrobiłem z nich już 30 sloików lutenicy i wyszła przepyszna, o wiele lepsza niż na sklepowych. Krzaki nadal zdrowe i dojrzewa kolejna partia.
Mogę zatem z czystym sumieniem polecić tę odmianę na tereny o dużym zagrożeniu grzybami.
Zbiór sprzed 3 dni:
Obok jeszcze papryka Roberta z tunelu. Bardzo dobrze plonuje, niestety z powodu nieuwagi w podlewaniu i zbytniego zagęszczenia straciłem połowę plonu z powodu szarej pleśni.
- Dalmore
- 100p
- Posty: 130
- Od: 25 mar 2013, o 07:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Ja polecę jeszcze Zaptec.
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Tego roku- u mnie już kolejny rok przetrwał bez szwanku kibol ,ale od ataku wszelkich chorób minęło zaledwie kilka dni więc nie wykluczone ,że i on padnie.
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Dalmore!
Zabrakło o.Jest odmiana,którą znam jako Zapotec.
qrka!
Masz na myśli Kibica? Czy jakiegoś innego?
Piszcie nazwy prawidłowo.Dziękuję.
Zabrakło o.Jest odmiana,którą znam jako Zapotec.
qrka!
Masz na myśli Kibica? Czy jakiegoś innego?
Piszcie nazwy prawidłowo.Dziękuję.
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
Maraga , Nie to nie jest Kibic .To jest inny pomidor ,ale ma kilka cech Kibica :Liście ,samokończący ,krzaczasty (krzak wyższy),wiotkołodygowy( owocuje na końcach gałązek).i niektóre mają pojedyncze owoce jak Kibic,ale zdecydowana większość poszeżone sakiewki ,niezawodnie plenny.Konsystencja i smak oraz kolor taki sam. Dojrzewają podobnie,no może kilka dni wcześniej.Udało mi się takie coś wyhodować i z Kalo nadaliśmy mu taką nazwę .Niewiele osób ma go bo zasady wysyłania na AWN powstraymały mnie od wysyłki .Prywatnie na życzenie wysyłałam.Gdzieś powinno być nadmienione w wątkach coś o nim..
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
qrka!
Dzięki za wyjaśnienie.
Niby staram się czytać na bieżąco,szczególnie wątki pomidorowe,musiałam jednak przeoczyć Waszą dyskusję.Teraz już będę pamiętać o tym.
A tak przy temacie odporności to przekonałam się,że najbardziej odporne przynajmniej u mnie okazują się Champagne Cherry i Principe Borghese.
Rozsiały się same,niczym nie pryskane,owoców i pędów bardzo dużo.
Nie usunęłam ich z fasoli i zagłuszyły ją.Dalej kwitną i owocują.
Dzięki za wyjaśnienie.
Niby staram się czytać na bieżąco,szczególnie wątki pomidorowe,musiałam jednak przeoczyć Waszą dyskusję.Teraz już będę pamiętać o tym.
A tak przy temacie odporności to przekonałam się,że najbardziej odporne przynajmniej u mnie okazują się Champagne Cherry i Principe Borghese.
Rozsiały się same,niczym nie pryskane,owoców i pędów bardzo dużo.
Nie usunęłam ich z fasoli i zagłuszyły ją.Dalej kwitną i owocują.
Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby
U mnie ZZ łapie przede wszystkim Aussie. Bardzo dobry pomidor, ale na zarazę ziemniaka chyba podatny bardziej niż inne. Faworyt ma dużo zalet, ale kolejny rok z rzędu na części (na szczęście niezbyt licznej) choroba/choroby wirusowe. Chyba jest na nie podatny.
Pozdrawiam
Adam
Adam