Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2429
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

anulab jestem pełna podziwu dla mnogości i ilości warzyw jakie uprawiasz ;:108
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

:wit Są plusy dodatnie i ujemne takiego rozpraszania się na wiele form artystycznych. ;:174
Staram się ograniczać i nie tracić energii na uprawy , że tak powiem "sztuka dla sztuki "
Odnalazłam jeszcze dwie torebki nasion , które z opisu powinny być bardzo wczesne i
odporne , to Efemer i Intryga . Odmiany znane naszym forumowiczom ?
Awatar użytkownika
Anna N
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 2726
Od: 30 cze 2011, o 00:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Efemer kojarzę w zasadzie tylko z tego, że kilka lat
temu miałam takie nasiona zza wschodniej granicy,
Niestety nie pamiętam tej odmiany w uprawie
i nie mam zebranych swoich nasion.
Możliwe, że coś się stało z sadzonką zanim wydała owoce.
Ale to już byłaby jakaś fizyczna przyczyna a nie choroba.
Szkoda, że nie mogę potwierdzić tego co jest w opisach.
Piszą o nim, że wczesny, niski (40-50cm).
Owoce czerwone, okrągłe nieduże o wadze 80-100g

Z odmianą Intryga nie mam żadnych skojarzeń.
Pozdrawiam Anna
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8666
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

:wit Anie , dzięki . A możesz napisać kilka słów o Hlebosolnym , w ubiegłym roku go
nie posiałąm . Siać go w pierwszym terminie ? Jak wysoki rośnie i jak z wczesnością ?
Awatar użytkownika
Anna N
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 2726
Od: 30 cze 2011, o 00:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Aniu w 2020 roku też nie miałam tej odmiany.
Nie z powodu aby mi podpadła w poprzednich latach
ale chciałam wysiać inne odmiany.
U mnie Hlebosolnyj rósł pod folią.
Zazwyczaj wysadzam tam pomidory z jednego terminu
wysiewu i nie jest to bardzo wczesny wysiew
bo nie planuję ogrzewania folii.
Nie zapamiętałam abym akurat z niego zrywała pierwsze
dojrzałe owoce.
Ale pamiętam, że nie był to późny pomidor.
Na niektóre odmiany rosnące obok musiałam dłużej
czekać aby zerwać pierwszy dojrzały owoc.
Krzak był wysoki ale tu też nie potrafię podać
dokładniej wysokości.
Owoce duże, ładnie wybarwione na czerwono.
Były soczyste ale nie wodniste.
Moim zdaniem pomidor wart uprawy.
U mnie pod folią nie chorował.

https://tomatland.ru/catalog/1756
Pozdrawiam Anna
Tailor
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 26 maja 2017, o 10:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Dzień dobry

Podzielę się doświadczeniem z zeszłego roku z odmianą Crimson Crush. Opisywano ją jako odporną na ZZ, wobec czego zamówiłem w Wielkiej Brytani trochę nasion. Jak pisałem w ubiegłych latach w tym temacie, mój ogród jest specyficzny - w dolinie rzeki, zatem duża wilgoć i choroby grzybowe atakują. Żadna odmiana pomidora u mnie nie dochodziła do zbiorów, z wyj. Antaresa, a w lepszych latach Awizo i rumba ożarowska.

Poprzedni rok był wyjątkowo wilgotny, więc nawet Antares padł w sierpniu, choć trochę pomidorów zebrałem.

Natomiast 6 krzaczków Crimson Crunch (dalej CC) faktycznie dotarła do połowy października. Do września zaraza się tego pomidora nie imała. W 2 połowie września zaraza pojawiła się na niektórych liściach, ale.... nie rozprzestrzeniała się za bardzo. W sumie zaatakowała trochę liści, pod koniec egzystencji 2-3 pomidory. I to tyle. Zaznaczam, że nie prowadzę oprysków.

Podsumowując, może pomidor nie jest całkowicie odporny na ZZ, ale choroba atakuje go bardzo późno i nie czyni szkód. Wierzcie mi, jeżeli w moich warunkach nie dała mu rady, to nigdzie nie da :)

Co do samego pomidora - rośnie intensywnie, ma dużo ciemnozielonych liści i sporo wilków. Trzeba mocno wiązać. Co ciekawe, w pierwszym okresie zawiązuje niewiele pomidorów, także nie byłem początkowo do niego przekonany. Jednak we wrześniu i październiku pomidor uginał się już pod ciężarem dojrzewających kiści.

Smak - nie jest to smak moich ulubionych malinówek, ale wiadomo - je się to, co urośnie, a nie to co by się chciało :) Oczywiście dużo lepszy od sklepowych, lepszy od Antaresa, ale gorszy od rumby ożarowskiej.

Oczywistą wadą pomidora jest niedostępność na naszym rynku, a co za tym idzie cena i koszty wysyłki z Wielkiej Brytanii. Mam jeszcze nasiona z zeszłego sezonu, sadzę w tym roku jako główną odmianę. Można ją znaleźć na ebay - u.
mirass
100p
100p
Posty: 150
Od: 12 sie 2019, o 14:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ok. Jasła
Kontakt:

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Jak wygląda odporność odmiany Red Pear w porównaniu do Corazon? Mam już nasiona Red Pear i zastanawiam się czy kupować dodatkowo Corazona. Z opinii tu na forum wynika, że smakowo są porównywalne. A jak z odpornością na choroby?
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5860
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

:wit Tak szczerze mówiąc ,nie było tak ,żeby jeden odstawał od drugiego. Oba mi nie chorowały
Asia
grazyna255
100p
100p
Posty: 107
Od: 8 lut 2013, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie; Grajewo

Re: Jakie odmiany pomidorów na przyszły sezon cz.4

Post »

gienia1230 pisze:Nie ma takich odmian, mogą być bardziej tolerancyjne wtedy dłużej się opierają zarazie. Wiele zależy też od kondycji rośliny. Jednak wcześniej czy później bez ochrony padną.
To jeszcze zależy od pogody. Są lata, gdy zaraza nie atakuje albo pojawia się na koniec sezonu. Ja jako najlepszą ochronę przeciw ZZ polecam osłony- mam pomidory w namiocie foliowym od ponad 20 lat. Niczym nie pryskam, uprawiam odmiany takie, na jakie mam chęć. Raz na brzeg namiotu wlazła ZZ pod koniec sezonu w deszczowe lato. Wyrwałam krzak i tyle. Oczywiście aby pomidory w namiocie nie chorowały to trzeba namiot wietrzyć i to porządnie. U mnie całe szczyty non stop są otwarte - w kwietniu i maju delikatniej wietrzę. Nie przesadzam z podlewaniem. Co kilka lat zmieniam stanowisko namiotowi - jak zmieniam folię.

Jeszcze jedno... ludziska panikują jak znajdą jakiekolwiek plamki na liściach i już walą ciężką chemię, niektórzy wszystko nazywają zarazą. Zazwyczaj w namiocie plamki na liściach to niedobory, poparzenia słoneczne, bakteriozy, jak zaraza wejdzie do namiotu to znaczy ze mieliśmy problem z wietrzeniem- nie może być tak, ze skrapla nam się woda na folii i spada na liście przez całe lato. ZZ to grzyb a grzyby nie lubią suszy.
W gruncie żelaznym pomidorem był koktajlowy Koralik. Wszystko zaraza zżarła pod chmurką a on stał i nic go nie brało. Tylko ja wolę jednak inne odmiany.
iwonaceae
200p
200p
Posty: 333
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Zgodzę się z Grażyną, że dużo zależy od pogody. I to jest decydujący czynnik. W tym roku pierwsze objawy ZZ były u mnie na początku lipca (a może i nawet pod koniec czerwca, tylko tego nie zauważyłam). Zwylke jednak atakuje u mnie późnym latem, sierpień/wrzesień. Choć był też rok, że dopiero w połowie listopada ZZ skosiła mi pomidorki. Każdy rok jest inny.
Co nie zmienia faktu, że Gienia ma rację mówiąc, iż bez ochrony pomidory padną prędzej czy później. Z mojej strony dodałabym jedynie, że moje pomidory padną bez względu na to, czy je chronię, czy nie. To tylko kwestia czasu. Jeśli stosuję ochornę to padną trochę później i jest szansa, że uda mi się posmakować owoców (a to duuuża różnica :!: ). Tylko tutaj muszę wyjaśnić, że w UK nie ma żadnych środków chemicznych przeciwko ZZ dostępnych dla amatorów, więc w grę wchodzą tylko 'ziółka' (ja stosuję czosnek i skrzyp przemiennie).
Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem:
jak zaraza wejdzie do namiotu to znaczy ze mieliśmy problem z wietrzeniem
Owszem, wietrzenie jest koniecznością, ale nie jest świętym gralem. U mnie od maja do października tunel jest otwarty na oścież z obu stron. Czasem nawet dłużej. Niestety ale zarodniki mogą się przenieść też na butach, narzędziach. Zawsze się staram najpierw zaglądać do tunelu, a potem chodzę po całej działce, ale zdarza się, że i do tunelu ZZ zawita. Dużo łatwiej byłoby uprawiać pomidory tylko w tunelu, bo jak nigdzie indziej na działce zarazy nie będzie to i do tunelu się nie dostanie (no, chyba, że ciekawscy sąsiedzi nieświadomie przeniosą). Ale nie mam na tyle dużego tunelu, ani na tyle miejsca, żeby go gdzieś postawić. Poza tym pomidory pod chmurką mają swoje plusy, dlatego u mnie większość pomidorów rośnie w gruncie.
Natomiast w sprawie tzw. 'ciężkiej chemii' się nie wypowiem, bo nie mam do niej dostępu, ani też nie znam nikogo, kto by ją stosował.
Pozdrawiam,
Iwona
grazyna255
100p
100p
Posty: 107
Od: 8 lut 2013, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie; Grajewo

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Iwonko, ja mówię na podstawie moich prywatnych 20-letnich doświadczeń w pl. Nasz klimat różni się od tego w UK. Ja nie stosuję żadnych środków ochrony- kiedyś Trzykrotnie pryskałam mlekiem. Od kilku lat niczym dosłownie. Pomidory mam do mrozów. Nic mi nie pada ani wcześniej ani później. Nawet jak mam coś obok namiotu i zaraza to weźmie, do namiotu mi nie wchodzi. Czy ktoś wierzy- jego sprawa. Tak jak powiedziałam- grzyby bez wilgoci nie rozwijają się. Jeśli w namiocie jest niska wilgotność to nawet jak na butach coś przyniosę, nie rozwinie się. To tak jakbyśmy oczekiwali ze w suchej glebie wykiełkują nasiona.

Z tym ze ja nie leję wody codziennie do namiotu. W sierpniu to podlewam już tylko raz w tygodniu.
grazyna255
100p
100p
Posty: 107
Od: 8 lut 2013, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlaskie; Grajewo

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

A tak wyglądała moja uprawa w lipcu bez żadnych oprysków:

Obrazek

Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7505
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Odmiany pomidorów o wysokiej tolerancji na ZZ/i inne choroby

Post »

Grażynko, pomidory piękne. I zgadzam się w zupełności że wiele zależy od pogody, nawet bardzo wiele, zwłaszcza jeśli ma się pomidory w gruncie. Bawię się już tym od pół wieku.
My mamy pomidory tylko w szklarni, czasem gdy jest nadmiar sadzonek to kilka zostaje w gruncie, i nie ma mocnych wcześniej czy później padną. A i specjalnie nikt się nimi nie przejmuje bo dla trzech czy czterech krzaczków nie będę się bawić w opryski.W szklarni ostatnie krzaki wyrwałyśmy pod koniec października a mogłyby jeszcze zostać ale siostra panikara coś , gdzieś o przymrozkach usłyszała. Jedyny oprysk , który zastosowałam w czasie intensywnego wzrostu w maju to ridomil gold. Zupełnie wystarczył a przygotowana byłam na walkę z zarazą. Nawet alternariozy nie było za wiele, ale tej można się pozbyć obrywając porażone liście, do czasu oczywiście. W gruncie jest o wiele trudniej, chyba, że ktoś mieszka z dala od wszelkich upraw , gdzieś na odludziu.
Iwona, na pewno, na 100% w UK jest miedzian. Akurat na zarazę nie pomoże ale w pewnym stopniu zapobiegnie chorobom bakteryjnym i wirusowym .
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”