Papryka - choroby,szkodniki,problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kormoran
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 17
Od: 25 maja 2008, o 18:41
Lokalizacja: Czeladź

Post »

A czy mógł to być bażant?
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Kosiarz, a rolnice to czasem nie żerują w glebie? Chyba żeby mi się coś pomyliło.
Czy mógł to być bażant? Jeśli ma podobne zwyczaje do kur... One tak robią.
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

lotta pisze:Kosiarz, a rolnice to czasem nie żerują w glebie? Chyba żeby mi się coś pomyliło.
Czy mógł to być bażant? Jeśli ma podobne zwyczaje do kur... One tak robią.
"[...] Gąsienice rolnic uszkadzają nadziemne i podziemne części roślin i często wciągają ich fragmenty do swoich podziemnych kryjówek. Młode osobniki mogą wchodzić na rośliny i uszkadzać liście i pędy. [...] "
Tu akurat podrzuciłem cytat z art na ho.haslo.pl. Fotki uszkodzonych owoców pomidora są dostępne chociażby na stronie Bayer"a (broszury)

I jeszcze, co do ich zwalczania:
W zabiegach interwencyjnych przeciwko rolnicom skuteczne są następujące insektycydy: Basudin 600 EW (0,5 l/ha), Diazinon 250 EC (1,0 l/ha), Diazol 250 EC (1,0 l/ha), Diazol 500 EW (0,45 l/ha), Dursban 480 EC (1,0 l/ha), Pyrinex 480 EC (1,0 l/ha), Nurelle D 550 EC (0,5 l/ha), Sumi-Alpha 050 EC (0,2 l/ha).
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 316
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Papryka-białawy nalot na spodzie liści

Post »

Mam problem z papryką a dokładniej papryfiutki które rosną w domku na parapecie. Zauważyłam dzisiaj na spodzie liści białawy nalot wzdłóż nerwów lub na całym liściu. Wygląda to jakby rosa biała albo biały meszek. Co to za choroba lub szkodnik i jak się tego pozbyć żeby uratować moją papryczkę. Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Maxymilian
100p
100p
Posty: 110
Od: 24 cze 2008, o 15:55
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witam, nie jestem pewien czy moja diagnoza jest poprawna, ale to może być mączniak prawdziwy. Pojawia się jako mączysty nalot na liściach, płatkach i pąkach. Można spróbować potraktować roślinkę takimi preparatami jak Antifung, Bravo lub Baymat. Oczywiście byłoby miło jeżeli ktoś mógłby potwierdzić to co napisałem albo wyprowadzić mnie z błędu bo nie jestem pewien :?
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 316
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

To właśnie wygląda jak mączysty nalot na spodzie liści. Robaczków ani owadów czy szkodników żadnych nie widać, liście są normalne, zielone. Kwitnie i owocuje ładnie. Ale ten nalot mnie niepokoi, może znajdzie się ktoś kto będzie wiedxział co to jest i czym to zwalczyć.
x-C-j
---
Posty: 7093
Od: 22 lis 2006, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

To początkowa faza rozwoju mączniaka oprysk Score 250 EC. :D
czerestyna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 7 kwie 2010, o 10:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Schną sadzonki papryki

Post »

U mnie natomiast sadzonki więdną i giną mimo, że mają odpowiednie warunki. Sprawdzaliśmy nie ma zgożeli ani żadnych insektów. co to może być?
Awatar użytkownika
Asik78
200p
200p
Posty: 231
Od: 8 mar 2010, o 19:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom

Re: Schną sadzonki papryki

Post »

Może to Fytoftoroza papryki (Phytophthora capsici)?
Choroba występuje na wszystkich częściach papryki. W okresie wschodów,
grzyb jest jednym ze sprawców zgorzeli przed i po wschodowej siewek. Łodyga
i owoce papryki porażane są w miejscach stykania się z powierzchnią ziemi. Miejsca
porażone mają początkowo postać ciemnozielonych, wodnistych plam, które
w późniejszym czasie wysychają i przebarwiają się na brązowo. Części roślin znajduj
ące się ponad miejscem infekcji więdną, z czasem cała roślina zamiera. Często
porażona część łodygi jest w środku pusta, a ponad strefą zgnilizny nie występuje
zbrązowienie wiązek naczyniowych. Porażone owoce stają się ciemnozielone i wodniste,
a na ich powierzchni pojawia się biały nalot grzybni. Grzyb wnika także do
nasion, które przy silnym porażeniu brązowieją.
Choroba występuje u papryki uprawianej pod osłonami, na glebach okresowo
zbyt wilgotnych. Chorobie sprzyja nadmiar azotu w formie amonowej, zbyt wysoki
odczyn gleby, duże zasolenie oraz nadmierne podlewanie w czasie upałów.

Profilaktyka i zwalczanie.
Unikać nawożenia wapnem tlenkowym. Nie uprawiać papryki w monokulturze
i po pomidorach. Stosować termiczne odkażanie gleby i podłoży ogrodniczych w temperaturze
80 - 90oC prze 15-20 minut. Rośliny sadzić bezpośrednio po dezynfekcji
lub dopiero po 30 dniach. Profilaktycznie, podlewać rośliny 2-3 razy co 7-10 dni
środkiem Grevit 200 SL w stężeniu 0,2% w ilości 100-150 ml cieczy pod roślinę.
Pozdrawiam,Asia
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Papryka- problem z liścmi

Post »

Ja tez ma problem, ale to nie zwykle żółknięcie ale taki jakby brak chlorofilu??

Obrazek
Obrazek
Obrazek
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 782
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Papryka- problem z liścmi

Post »

Wanderko , ale czy Ty w tym roku zamierzasz pikować tę paprykę ?? Bo czas jest najwyższy :evil:. Porozsadzać , odżywić , światła dać i będzie dobrze ... Ale samo sie nic nie zrobi :wink: .
Awatar użytkownika
wanderka
200p
200p
Posty: 201
Od: 26 cze 2008, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Papryka- problem z liścmi

Post »

Tak, dzis pikowanie, przez weekend mnie nie bylo, papryka skoczyla dwu-krotnie we wzroscie, ale pojawil sie problem tych lisci. Myslisz ze po przesadzeniu zniknie?
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 782
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Papryka- problem z liścmi

Post »

Tak , będzie dobrze . Przy niedoborze pokarmu najpierw roślina odżywia młodsze części , więc liścienie zżółkły, one już na nic . Ale pilnować nawożenia trzeba regularnie , a nie dopiero jak rośliny niemal umierają ... I nie przelewać wodą rozsady , bo to też bardzo szkodzi .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”