Mam nadzieję, że zrobisz sterylizację?emilijaie pisze:na razie namoczone jeszcze nie zaszczepione
Raczej nie polecam wietrzenia, ani też zakręcenia na siłę.emilijaie pisze:- czy słoik odkręcać i wietrzyć czy ma być zakręcony non stop;
Też w tej chwili mnożę grzybnię, też w słoikach, na ziarnie żyta. One są luźno zakręcone, na tyle luźno by była niewielka naturalna nieszczelność. Wcześniej żyto było namoczone, potem wsypane do słoików, potem sterylizowane. Gotowanie powolne słoików przez 2 godz., potem stygnięcie, po dobie kolejne gotowanie, stygnięcie. Potem zaszczepienie. Przez pierwsze 3 dni raz na dobę potrząsanie słoikiem by strzępki grzybni zaraziły jak najwięcej ziaren żyta już od pierwszego dnia.
Optymalnie w temp. 25'C, ale w ciemnym miejscuemilijaie pisze:w lodówce czy w ciepłym pomieszczeniu
Z wymienionych marketów - raczej nic. Chyba że ściółka dla gryzoni.emilijaie pisze:kaufland, lidl, biedronka
Chyba że puste kartony po warzywach.
Robię eksperymenty z różnymi podłożami.
Np. karton z marketu z dodatkiem ryżu. 2 krotne gotowanie, tak jak z ziarnem żyta. To podłoże jest szybko opanowywane przez grzybnię.
Podobnie sympatyczny efekt z szybkim opanowaniem i przerośnięciem grzybni uzyskałem na trocinach z płatkami owsianymi.