Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

Post »

Dziś z ciekawości sprawdziłem pieńki brzozy zaszczepione w ubegłum roku ziarnami Shitake, ostrygowatego i mikołajkowego. Jeden pieniek był wkopany w ziemię na zewnątrz i owinięty workiem (Mikołajkowy chyba, nazwa się zatarła) a reszta (Shitake i Ostrygowaty) zimowały aż do tej pory w czarnych workach w garażu. Na tym zimowanym na dworze wkopany w ziemie pojawiły się.. liście :P ale i też jakiś brązowy nalot, tylko że to powinien być Mikołajkowy, więc czy raczej nalot nie powinien być biały? Na pieńkach Shitake widać brązowy, wilgotny nalot ale brak jest charakterystycznego zapachu Shitake. Czy ten zapach musi być czy dopiero się pojawi? Pomimo brązowych naleciałości jest tez zielona pleśń na górze pieńka. mam nadzieje że zniknie. Wykorzystałem też małe, chude pieńki (średnica ok 7 cm, wysokien a 150 cm) i one też mają narosty grzybni ale są przesuszone, lekkie. Czy teraz powinienem je wrzucić na jakiś czas do wody czy jeszcze za wcześnie?

Czy wszystkie pieńki wyrzucić już na dwór od strony północnej zaciemnionej?
garrs
50p
50p
Posty: 80
Od: 6 wrz 2021, o 23:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomża

Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

Post »

Widzę, że temat trochę ucichł. Zastanawiam się nad hodowlą shiitake oraz boczniaka na pniu na wilgotnym skraju działki. Tylko ktoś mi powiedział, że grzybnia zrzuca owocniki, które rozpylają się po całym ogrodzie i sąsiadujące warzywa/owoce są bardziej podatne na choroby grzybowe. Wydaje mi się, że to są inne grzyby które powodują te choroby, czy może się mylę?
Rosynant
200p
200p
Posty: 490
Od: 24 wrz 2020, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską

Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.

Post »

Nie zaatakują żywych, zdrowych roślin.
Kłopot jest inny: potrzebne cieniste miejsce i wilgoć, brak przewiewu. U mnie zbyt sucho.
Boczniaka kiedyś udało mi się na pieńku, pod drzewami - ale twardziaka (shitake) tylko w piwnicy; podobnie żagwica, soplówka, lakownica, tylko w mokrej piwniczce; to wszystko z natury gatunki wnętrza lasu.
Bardzo dobrze natomiast udawał się w ogrodzie pierścieniak, na grządce ze słomy, może być w słońcu i przewiewie, rośnie obficie - doprawdy była z tego pociecha.
Warto też spróbować pieczarki polnej - czasem sprzedają grzybnię - będzie rosła na koszonej łączce tylko nawozić obornikiem końskim, a podobno i krowieniec wystarczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”