Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Czy ktoś eksperymentował z grzybami na "żywym" drzewie? Mam do wycięcia jabłonkę. Nie bardzo uśmiecha mi się wykopywanie korzenia. Tak sobie pomyślałem czy gdybym ją ściął na wysokości ~ 0,5-1 m, ponawiercał i powtykał kołki z jakąś grzybnią to czy miałoby to szansę zaowocować? Grzyby chyba powinny rozłożyć pieniek? Wtedy nie byłoby problemu z jego usuwaniem. Tylko czy grzybnia ruszy na "żywym" drzewie?
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Ja tak robiłem z orzechem włoskim. Zostawiłem ok 150cm pień i szczepiłem grzybnią boczniaka. Obyło się bez karczowania. Po paru sezonach się wykruszył. Grzyby plonowały dobrze.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Czy dobrze rozumiem że grzyby pojawiały się przez kilka sezonów?
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Czy grzybnia shitake jest mrozoodporna. Jeśli tak to do ilu stopni?
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
W tamtym roku wyciąłem kilka drzew na ogródku, 3 jabłonie które rosły ponad 50 lat, czereśnie 40 letnią i 2 grusze.
Drewno już ponad rok leży w piwnicy. Czy na takim drewnie można zaszczepić grzybnię shitake? Na ściętych pniach na działce w sumie mam ich 6 zamierzam zaszczepić opieńkę miodową. Czy lepiej jest zaszczepić opieńkę na martwym drewnie?
Drewno już ponad rok leży w piwnicy. Czy na takim drewnie można zaszczepić grzybnię shitake? Na ściętych pniach na działce w sumie mam ich 6 zamierzam zaszczepić opieńkę miodową. Czy lepiej jest zaszczepić opieńkę na martwym drewnie?
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Czyli reasumując można skondensować tutaj wszystkie najistotniejsze informacje i stwierdzić że:
1. Najszybciej grzybnia rozwija się na trocinach z dodatkiem ryżu i siemia lnianego. Najwolniej na pieńkach gdzie na grzyby trzeba czekać 3-6 miesięcy. Pytanie czy: dłużej można cieszyć się grzybami z pieńków niż z trocin?
Czy takie trociny z ryżem nie wyjaławiają się szybciej od pni z powodu częstszych i bardziej plennych wysypów grzybów? Czy na słomie, sianie można uzyskać równie szybkie tempo wzrostu i owocowania co na trocinach? W czym są lepsze trociny od pieńków?
2. Rozmnażanie grzybni odbywa się poprzez gotowanie (sterylizację) ziaren żyta/pszenicy przez dwie godziny w słoikach z niedokręconymi nakrętkami, później chłodzenie i zakażenie grzybnią pobraną ze starego balotu, (jeśli się mylę to proszę o poprawienie. Czytałem też o grzybni płynnej w strzykawkach ale uzyskanie jej jest pewnie kłopotliwe). Trzymamy w zaciemnieniu (choć chyba nie jest to konieczne) w temp pokojowej do momentu aż cała grzybnia obrośnie balot, wtedy robimy terapię szokową i trzymany przez 3 dni w chłodzie w temp ok 5-8st ale nie więcej niż 10st.
3. Przenosimy do miejsca nie narażonego na bezpośrednie nasłonecznienie i utrzymujemy stałe wilgoć nie doprowadzając do przesuszenia bądź zbytniego nasączenia wodą, ciesząc się w tym czasie ze zbiorów.
Czy jeśli taki balocik wykazuje już słabe oznaki owocowania to czy jest sens podzielić go na partie (poszarpać) i dodać do nowych przygotowanych podłoży by kontynuować ciągłe owocowanie?
1. Najszybciej grzybnia rozwija się na trocinach z dodatkiem ryżu i siemia lnianego. Najwolniej na pieńkach gdzie na grzyby trzeba czekać 3-6 miesięcy. Pytanie czy: dłużej można cieszyć się grzybami z pieńków niż z trocin?
Czy takie trociny z ryżem nie wyjaławiają się szybciej od pni z powodu częstszych i bardziej plennych wysypów grzybów? Czy na słomie, sianie można uzyskać równie szybkie tempo wzrostu i owocowania co na trocinach? W czym są lepsze trociny od pieńków?
2. Rozmnażanie grzybni odbywa się poprzez gotowanie (sterylizację) ziaren żyta/pszenicy przez dwie godziny w słoikach z niedokręconymi nakrętkami, później chłodzenie i zakażenie grzybnią pobraną ze starego balotu, (jeśli się mylę to proszę o poprawienie. Czytałem też o grzybni płynnej w strzykawkach ale uzyskanie jej jest pewnie kłopotliwe). Trzymamy w zaciemnieniu (choć chyba nie jest to konieczne) w temp pokojowej do momentu aż cała grzybnia obrośnie balot, wtedy robimy terapię szokową i trzymany przez 3 dni w chłodzie w temp ok 5-8st ale nie więcej niż 10st.
3. Przenosimy do miejsca nie narażonego na bezpośrednie nasłonecznienie i utrzymujemy stałe wilgoć nie doprowadzając do przesuszenia bądź zbytniego nasączenia wodą, ciesząc się w tym czasie ze zbiorów.
Czy jeśli taki balocik wykazuje już słabe oznaki owocowania to czy jest sens podzielić go na partie (poszarpać) i dodać do nowych przygotowanych podłoży by kontynuować ciągłe owocowanie?
-
- 100p
- Posty: 127
- Od: 11 mar 2013, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodni GOP
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
To wydaje mi się być niezbyt logicznym krokiem.dedert pisze: ....... i zakażenie grzybnią pobraną ze starego balotu....
A to dlatego,że ze starego balotu możesz przenieść grzyby konkurencyjne więc cały wcześniejszy proces sterylizacji zdałby się na nic.
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Oczywiście nie miałem na myśli starego zużytego balotu tylko takiego który jest w fazie wzrostu grzybni albo owocnikowania. Czy tak można przenieść grzybnie? Czy jeśli np. do owocnikującego balotu dodamy świeżej słomy/trocin/siana to czy w trakcie owocnikowania grzybnia przeniesie się na ten świeżym podkład? Lub czy jest możliwość z jednego kupnego balotu zrobić 3? Podzielić na 3 części, wrzucić do 3ech worków i dodać wysterylizowanego siana/słomy/trocin?
Kupiłem 3 pieńki brzozowe wycięte w tym tygodniu. Czy nie są za świeże na szczepienie grzybnią boczniaka?
Bale mają 22cm średnicy i 125 cm długości. Czy to nie za dużo, przeciąć je na pół? Mam zamiar wkopać je jakieś 20 cm w ziemię i postawić za szopą w cieniu.
Rozumiem, że chodzi o ryż i siemię gotowane?x-a-8 pisze:
Chętnym do naśladowania polecam moją recepturę substratu.
Dla samych trocin bukowych - owocowanie jest opóźnione, mało obfite. Grzybki są jasne.
Dla trocin z dodatkiem ryżu + siemię lniane.. .
Kupiłem 3 pieńki brzozowe wycięte w tym tygodniu. Czy nie są za świeże na szczepienie grzybnią boczniaka?
Bale mają 22cm średnicy i 125 cm długości. Czy to nie za dużo, przeciąć je na pół? Mam zamiar wkopać je jakieś 20 cm w ziemię i postawić za szopą w cieniu.
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Pojawiają się u mnie pierwsze shitake. Przypadkiem ułamały mi się dwa małe grzybki, kapelusz wielkości paznokcia małego palca. Postanowiłem je całe usmażyć by zobaczyć jak smakują no i okazały się kwaśnawe, coś jakby zepsute. Czy były może za młode albo może tylko sam kapelusz należało zjeść? Od jakiej wielkości można zacząć je spożywać?
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Słyszałem że ponoć Shitake się nie smaży. Na jakim drewnie uprawiałeś grzybnie?dedert pisze:Pojawiają się u mnie pierwsze shitake. Przypadkiem ułamały mi się dwa małe grzybki, kapelusz wielkości paznokcia małego palca. Postanowiłem je całe usmażyć by zobaczyć jak smakują no i okazały się kwaśnawe, coś jakby zepsute. Czy były może za młode albo może tylko sam kapelusz należało zjeść? Od jakiej wielkości można zacząć je spożywać?
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
To jest balot kupiony ze sklepu online więc pewnie jest na słomie albo trocinach. Moje na pniu brzozy dopiero zaszczepione jakiś czas temu wiec będą w następnym roku. Tutaj w tym wątku znalazłem przepis na smażone shitake z dodatkiem oleju sezamowego albo sojowego. Smażyć krótko, chyba ok 3 minut.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1412
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Grzyby na działce: PIERŚCIENIAK, SHI-TAKE I INNE.
Znalazłem i nazbierałem coś co wydaje się być opieńką - ale dawno tych grzybów nie zbierałem i wolałbym się upewnić czy na pewno to opieńka.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek