Nawożenie rzędowe

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

forumowicz pisze:
monika pisze:czy przy takim nawożeniu potrzebne jest jeszcze podlewanie pokrzywówką


ogórki - nie
Chodzi o to , że będą miały za dużo papu?
Bez nawożenia rzędowego podlewałam pokrzywówką ogórki i nie zauważyłam żeby im to szkodziło, rosły dobrze i przechowywały się też dobrze. Oczywiście mam na myśli uprawę na sznurkach, nie na płask.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

ja docztałam, że ogórki nie lubią za dużo azotu, a pokrzywówka to chyba duuużo azotu zawiera
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Moniko
Nie wiem jak Ty, ale ja od razu dostałbym skurczu żołądka na myśl, że mam jeść ogórka, który leżał na ziemi nasączonej gnojówką. Nie mówiąc już o tym, że ustawa o nawożeniu zabrania podlewania gnojówką roślin przeznaczonych do bezpośredniego spożycia.
Rybka pisze:Chodzi o to , że będą miały za dużo papu?
Nie. Chodzi o względy sanitarne. Po nawożeniu rzędowym nie potrzeba ogórkom uzupełniać papu. Mają stosunkowo nieduży system korzeniowy i do tego płaski. Co innego pomidor. On puści korzenie między rzędy gdzie nie był dany obornik przy rzędowym nawożeniu. Malkontenci powiedzą, to po co nawozić rzędowo pomidory ?. Odpowiem : po to, by na starcie miały wystarczającą ilość fosforu i azotu w zasięgu nierozbudowanych jeszcze korzeni.

Pozdrawiam
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4109
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

No ja mam w ogóle wstręt do podlewania gnojówką jakichkolwiek warzyw i owoców, które można ochlapać, nie tylko bleee ale chyba też trucizna jakby (o pokrzywówce mówimy żeby była jasność). I najchętniej bym tego nie robiła.
Podobnie jak Rybka ja ogórki będę prowadzić na sznurkach, a wtedy pierwsze ogórki na pewno będą dotykac ziemi
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Rybko

Jeżeli myślisz o nawożeniu rzędowym ogórków i pomidorów, to w Twoich warunkach klimatycznych wskazane jest wyredlić rzędy niezależnie czy gleba jest podmokła czy nie. Redliny będą się szybciej nagrzewać niż płaski grunt.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Wyredlam i jeszcze dodatkowo daję pasy czarnej agro :wink:
forumowicz pisze: Po nawożeniu rzędowym nie potrzeba ogórkom uzupełniać papu.
I wszystko jasne :)
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
leniawka
500p
500p
Posty: 507
Od: 27 sie 2010, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

w zeszłym roku miałam ogórki sadzone z rozsady na redlinie (sadziłam do gruntu ok. 20 maja, początkowo były przykryte białą włókniną), trochę na początku odchorowały przesadzenie, granulowany kurzy obornik dostały "w nogi", redlina przykryta była czarną włókniną, ogórki rosły w górę na sznurkach, dosiewałam jeszcze drugi rzut w sezonie - nigdy w życiu tak się nie objedliśmy ogórami: surowe, małosolne, kiszone, konserwowe - jeszcze mam zapasy :lol:
niczym dodatkowym nie "dokarmiała", jedynie ze 3-4 razy jak zostało "magicznej siły" po pomidorach to dostały ostatki ;:224
pozdrawiam
Iwona
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

leniawka pisze:nigdy w życiu tak się nie objedliśmy ogórami
Myślę, że kto spróbuje w tym sezonie takiego nawożenia podobnych opinii będzie więcej

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Witam wszystkich forumowiczów. :wit
Przechodząc z czytacza w pisacza - podsuwam taką myśl :
- mieszkam nad Odrą gdzie prowadzi się wolny chów krów (wędrują sobie polskie bizony - po polderach cały okrągły rok i stawiają tysiące placków, pochodzenia wyłącznie naturalnego, zbieram te samorodki do sporej wanny wkopanej na ogrodzie, zalewam wodą i robię z tego gęstą zawiesinę, dodaję po nabierce do każdej konewki i do tej pory podlewałem rośliny ozdobne które na takim wikcie rosły i kwitły niebotycznie;
- zaczynając właśnie przygodę z uprawą pomidorów pod folią, chcę tą metodę zastosować w namiocie, co Wy na to ??
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

cafekot pisze: podsuwam taką myśl
Dla młodych działkowców być może to co opisujesz jest jakąś egzotyką . Dawniej, kiedy bydło było tam gdzie jego miejsce,czyli na łąkach, sposób jaki opisujesz był dość powszechny. Takim krowieńcem zaprawiano najpierw dołki pod pomidory odpowiednio wcześniej. Potem w trakcie wegetacji tym samym krowieńcem zasilano jeszcze dodatkowo owocujące pomidory. Niestety współcześnie trudno spotkać na łąkach pasące się bydło. Ale jeśli ktoś mieszka w pobliżu polderów- to czemu nie. Tylko powtarzam . Najpierw należy zaprawić krowieńcem dołki pod pomidory bo one potrzebują papu już na starcie. A zwłaszcza pod folią gdzie są gorsze warunki wmywania składników mineralnych w glebę.

Pozdrawiam
adi5
50p
50p
Posty: 66
Od: 25 sty 2012, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

Ech gdzie sie podziały te czasy, gdzie o korwy i obornik było łatwo jak dzisiaj o azofoske. Ja też zawsze zbierałem placki i robiłem z tego gnojówke, ale niestety to sie skończyło jak na łące na której pasły się krowy, niedaleko mojej działki postawili market :lol:
Teraz żeby znaleść obornik muszę się nieźle napocić, a nawet niektórzy jak mają, to nie chcą sprzedać, takie czasy.
Awatar użytkownika
cafekot
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 27 lut 2012, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

forumowicz pisze:
cafekot pisze: podsuwam taką myśl
Najpierw należy zaprawić krowieńcem dołki pod pomidory bo one potrzebują papu już na starcie. A zwłaszcza pod folią gdzie są gorsze warunki wmywania składników mineralnych w glebę.

Pozdrawiam
Dzięki za odzew - przygotuję dołki z wkładka krowią, jednak będzie to na wiosnę parę tygodni przed sadzeniem, a zauważyłem że taki kisiel po pewnym czasie moczenia zaczyna pracować i w takim stanie działa najlepiej.

Jeszcze jedno pytanie - jak głęboki dół kopać pod pomidora w celu wypełnienia go dolną warstwą krowieńca i wierzchnią czarnoziemu ? - pod clematisy to wchodziły mi cztery taczki ziemi do dołu.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nawożenie rzędowe

Post »

cafekot pisze:jak głęboki dół kopać pod pomidora
No nie żartuj. Nie dół lecz dołek. Ok 30 cm głębokości normalnie wykopany szpadlem.

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”