Papryka Rokita

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
tenebri
50p
50p
Posty: 67
Od: 11 cze 2016, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotów, wielkopolskia

Re: Paprka Rokita

Post »

Czas odświeżyć wątek.... Pierwszy raz posiałem ta odmianę. Pięć krzaczków ładnie urosło, dość sporo papryk na krzaku. Jedna papryka już prawie wybarwiona, jak posmakuje to napisze czy słodka czy ostra.
Obrazek
Aliwar
200p
200p
Posty: 281
Od: 3 kwie 2017, o 05:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Papryka Rokita

Post »

Czekam na Twoją opinię o smaku zaplanowałam ją na następny sezon szukając czegoś lekko ostrego.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 890
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Papryka Rokita

Post »

Ja też szukałem czegoś lekko pikantnego. Z opisu wydawała się super a okazało się że nic a nic nie jest ostra czy pikantna. Jak dla mnie z pikanterii po prostu nie jest słodka, jest trochę nijaka. Mam ją co prawda pierwszy raz ale raczej ostatni.
Jadłem zielone, czerwone, małe i duże z 10 krzaków żadna mnie nie zaskoczyła.
docentandrzej
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 839
Od: 6 sty 2013, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Przystajń koło Częstochowy

Re: Papryka Rokita

Post »

Z większych spróbuj anaheim, pasilla bayo, cyklon, big jim. Dwie ostatnie oprócz pikanterii posiadają również dobry smak papryki słodkiej. Z mniejszych lekko pikantnych polecam ciliega picante, del piquillo, hungarian black.
Polska moją Ojczyzną. Andrzej
Awatar użytkownika
tenebri
50p
50p
Posty: 67
Od: 11 cze 2016, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotów, wielkopolskia

Re: Papryka Rokita

Post »

Pierwsza papryczka zjedzona i tak jak wcześniej było pisane nie czuć tu żadnej ostrości. Średnio soczysta taka właśnie nijaka.
SylwesterK6
200p
200p
Posty: 447
Od: 11 lip 2014, o 12:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podlaskie

Re: Papryka Rokita

Post »

Ja już zrobiłem swoją rokitę marynowaną w zalewie octowej. Wyszły 3 słoiki. Gdyby nie ten grad miesiąc temu to było by więcej.
Mam tę moc - Sylwek
Awatar użytkownika
tenebri
50p
50p
Posty: 67
Od: 11 cze 2016, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotów, wielkopolskia

Re: Papryka Rokita

Post »

Coraz więcej papryczek robi się czerwonych.... Chyba też zrobię je w marynacie octowej, ale to jeszcze trochę.
Awatar użytkownika
pekaesik
50p
50p
Posty: 64
Od: 12 kwie 2019, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy

Re: Papryka Rokita

Post »

Ja cały czas czekam na mój jedyny strąk z jedynego krzaka papryki Rokita. Dopiero zaczyna się czerwienić. Mam nadzieje, że dojrzeje i jeśli będzie dobra, to zbiore nasiona.
Awatar użytkownika
pekaesik
50p
50p
Posty: 64
Od: 12 kwie 2019, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy

Re: Papryka Rokita

Post »

No i mój jedyny strąk dojrzał. Ma zero ostrości, nawet z nasionami. W przyszłym roku nie będę miał tej odmiany.
Awatar użytkownika
tenebri
50p
50p
Posty: 67
Od: 11 cze 2016, o 21:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Złotów, wielkopolskia

Re: Papryka Rokita

Post »

Dziś zerwałem wszystkie papryki, wykopałem krzaczki na ten rok koniec z Rokitą. Krojąc ja w domu nieźle mnie zaskoczyła. Ta papryka jest ostra!!!:) Nie wiem może ona po prostu musi porządnie dojrzeć aby nabrać ostrości. Wcześniej jak ja zrywałem też była niby czerwona ale zero ostrości, może musi na maxa wisieć na krzaczku. W przyszłym roku z pewnością ja powtórzę bo jest plenna i jak się okazało ostra.
Awatar użytkownika
pekaesik
50p
50p
Posty: 64
Od: 12 kwie 2019, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sulejówek k/Warszawy

Re: Papryka Rokita

Post »

Może faktycznie za wcześnie ją zebrałem, przez co nie zdążyła nabrać "ostrości". Chyba jednak spróbuje ponowie w przyszłym sezonie.
mcmlxix
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 lip 2020, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryka Rokita

Post »

Witam wszystkich.

Odświeżę wątek w tym sezonie ;)
Czy moglibyście podzielić się ze mną swoim doświadczeniem czy ten gatunek papryki wymaga przycinania lub obrywania zalążków? Znalazłem sprzeczne informacje na ten temat począwszy od takich ogólnopaprykowych (wymagane cięcie, prowadzenie, obrywanie zbyt dużej ilości zawiązujących się owoców) do takich, że Rokita należy do papryk ostrych, których nie należy ruszać bo one same o siebie dbają.
Jak dbaliście o swoje Rokitki?
Póki co tylko podlewam, walczę z mszycami i cieszę oczy z nowych owocków ;)

Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”