Fasola na suche nasiona

[BobejGS]

Właśnie przy poszukiwaniu nasion, znalazłem jeszcze jedną odmiane wielokwiatową. Jest to odmiana Lady di. Fasol zaledwie 8 ale na wielokwiatową, to już nawet fajna ilość. No i chyba wpada na nowy sezon do uprawy. Gdzieś ją wcisnę na odległe poletko.

[Amanita]

U mnie w tym roku zbiory fasoli były bardzo udane

Pokażę kilka ciekawszych odmian z tego roku:

Odkryciem sezonu okazała się być Black Turtle (karłowa), drobne, czarne, matowe nasiona, bardzo plenna i bardzo smaczna. Gdy zrobiłam jesienią zupę fasolową z tej odmiany, to zabarwiła zupę na czarno, przy czym same fasolki nie straciły koloru






Pnąca Purple Kingsessing, świeże nasiona mają fioletowy odcień, wysuszone są czarne






Pnąca Mayflower, plenna, chociaż trochę póżna, więc to jej minus







Karłowa Appaloosa, tę dawałam na AWN 3 lata temu, ale nigdy już nie wróciła z powrotem na akcję, nawet nie wiem, czy inni nie wysiali, czy im się nie spodobała, czy wszystko zjedli i nie zebrali nasion?








Fort Portal Jade, miała być pnąca, okazała się karłowa i calkowicie zginęła przy innych roślinach, a dałam jej miejsce przy siatce, aby się ładnie pięła, plon jest zatem bardzo skromny.







Magpie, karłowa, bardzo ładnie przebarwiona










Dragon's Tongue - ta to mnie całkowcie zaskoczyła, okazała się być bardzo wczesna, nie zaglądałam do niej i większość nasion po deszczu zgniło, a niektóre nawet puściły kiełki Kilka sztuk uratowałam na kolejny wysiew, więc teraz ich przypilnuję.




Good Mother Stallard, pnąca, chociaż trochę może zbyt późna, dlatego mało co udało mi się zebrać.




Pnąca Borlotti, miałam kiedyś jeszcze jej karłową wersję i z wyglądu nasion, to niczym się nie różnią.




Natomiast najładniejszą ze wszystkich odmian, które kiedykolwiek miałam okazała się pnąca Nonna Agnes Blue Świeże nasiona mają taki cudny, niebieski odcień, wysuszone są ciemno granatowe. Niestety jest to odmiana późna, miałam zresztą tylko kilka sztuk nasion na wysiew, więc zebrałam tylko tyle co na zdjęciu, ale na pewno w przyszłym sezonie ją posieję

[BobejGS]

Piękna kolekcja fasol. Faktycznie ta niebieska przyciąga oko.

Appaloose miałem w tym roku, dopiero po kilku odkąd ją zdobyłem i już nie pamiętam źródła, więc może i to była AWN albo jakaś prywatna wymianka z kimś. Mnejsza z tym. Fasolki dość drobne są ale plon nawet ciekawy wychodzi.


Twoje mają troszkę inny odcień.

[Jolek]

Piękny opis nasion .
Nigdy się nie zgłębiałam do ich nazewnictwa. Będąc na targu zawsze brałam po 2 garści różnej fasoli do wysiewu. Zgadzam się z faktem że niektóre odmiany są wczesne i można przegapić ich zbiór.

Jedne przy gotowaniu mają swój niepowtarzalny smak inne natomiast zatracają swoją dwubarwność przy gotowaniu. Ciemne fasolki bardzo wdzięcznie prezentują się w sałatkach i jako dodatek do barszczu.

[Amanita]

Błażej, moja Appaloosa że zdjęcia była świeża, po wysuszeniu wygląda jak Twoja

[BobejGS]

Chyba że tak. Bo już myslałem, że jakieś podgatunki jeszcze są.

Gdyby nie giganty i tyle różnych ciekawostek, to bym się pobawił w fasole, bo jest wiele ciekawycj odmian. Ale dynie zajmują tyle miejsca, że nie mam gdzie jej siać.

[mandorla]

Nonna Agnes Blue rzeczywiście wygląda zjawiskowo! Zrobiłaś jakąś mikropróbkę na skosztowanie, czy całość zostawiłaś na wysiew?
.../jokaer

[Amanita]

Miałam plan wrzucić ze 3 nasiona do zupy, aby zobaczyć jak z trwałością koloru i ze smakiem, ale trochę mi szkoda, poczekam do przyszłego roku z próbą smaku

...jokaer

[Jolek]

Mnie to bardziej zainteresowała ta zielona fasola bo takiej w sprzedaży jeszcze nie widziałam . Czy po całkowitym wyschnięciu utrzymuje ten zielony kolor czy brązowieje? ....jokaer

[Arma]

Amanito
uprawiasz wiele odmian. Czy one się nie zapylają wzajemnie?

[BobejGS]

Fasola zwyczajna jest samopylna coś jak pomidory. Przy prawidłowym wzroście kwiatów, fasola zapyla się jeszcze przed otwarciem kwiatu, stąd jest znikome jej skrzyżowanie.

Inaczej fasola wielokwiatowa.

[Amanita]

Jolek, tak obecnie wyglądają wysuszone nasiona odmiany Port Fortal Jade, oraz po prawej odmiany Mbombo, które kupiłam na nowy sezon. Obie odmiany zachowały ten piękny kolorek, nie wiem tylko jak podczas gotowania, bo jeszcze nie gotowałam




Arma, kiedyś mi koleżanka znająca się na rzeczy wyjaśniła, że budowa kwiatu fasoli uniemożliwia jej zapylenie krzyżowe. Ja to nawet bym się chyba ucieszyła gdyby mi się fasole pokrzyżowały i wydały nasiona o jakimś ciekawym wzorze i kolorze

O Błażej fajnie wyjaśnił Wielkokwiatowe też uprawiam, ale tu nie zależy mi na odmianach, bo wysiewamy je głównie w celach ozdobnych, tzn nadwyżka zebranych nasion ląduje potem w zupie, ale czy one są potem w ciapki czy jednokolorowe, to jest mi to obojętne. Ważne, aby latem bujnie rosły i obficie kwitły

[millenka]

A które z odmian najlepiej smakują w zupie? Widziałam też w sprzedaży w sklepie spożywczym zupełnie malutkie ziarnka fasoli. Może ktoś wie, jaka to byłaby odmiana?
Chciałabym w nadchodzącym roku posiać Jasia i jakąś odmianę o drobnych ziarnach, smaczną i szybko gotującą się, na zupy. I ile trzeba posiać fasoli, by zebrać przynajmniej 5 kg suchego ziarna?

Przepisy kulinarne umieszczamy tutaj viewforum.php?f=9 .../jokaer