Fasola na suche nasiona

[Neko]

Podpowiedzcie w jakich odstępach w rzędzie siać jaśka karłowego? I czy po jednym ziarnku czy gniazdowo?
Mam ograniczoną powierzchnię i chciałabym wcisnąć jak najwięcej .

[Ika2008]

Ja wysiałam po 2 nasiona co 20 cm.
W ubiegłym roku dałam gęściej i nie był to dobry pomysł.

[Margo_margo]

Witajcie.
Pierwszy raz wysiałam fasolę na suche ziarno: Z orzełkiem, Apallosa, Nigeria. Wszystkie ponoć karłowe. Czy przypadkiem za bardzo mi nie wyskoczyła? Czy tak powinna wyglądać rozsada?



Planuję wysadzić ją w środę do gruntu ale nie wiem czy pod same uszy jak pomidory czy na tej samej głębokości co jest teraz.

Poradźcie proszę początkującej

[Ika2008]

Ja bym posadziła trochę głębiej, bo wydaje się trochę wysoka a jak pójdzie w grunt, to ew. wiatry mogą ją trochę "sponiewierać".

[Margo_margo]

Też tak sobie pomyślałam. Teraz przystopowała ale i tak liścienie są bardzo wysoko. Czyli nie zaszkodzi jej przysypanie łodygi?

[Ika2008]

Myślę, że nic jej nie będzie.

[Faworyt]

Pierwsza porażka tegorocznego sezonu to fasola karłowa Kontra.Przez utrzymujące się chłody podczas wschodów bardzo niewiele wyszło jej z ziemi.Z tego też powodu na jej miejscu wczoraj dosiałem ogórka.Szkoda niestety.

[sivona2]

Witam,
mam fajne nasiona fasoli wielokwiatowej (chyba) i bardzo chciałabym ją rozmnożyć, kiedyś kupiłam małą torebkę i udało się powiększyć kolekcję, ale potem nie było możliwości siana i przeleżała ze 3 lata, próbowałam skiełkować 7 nasion, ale po 5ciu dniach wciąż nic się nie działo, czy jest szansa, że z pozostałych coś wykiełkuje? namoczyłam wczoraj wszystkie, ale żadne nasionko nie wypełniło skórki do pełna, czy jest jakiś preparat do pobudzenia ziaren do kiełkowania i ile najdłużej można czekać, żeby mieć pewność, że maksymalny czas do kiełkowania wykorzystany i nic z tego nie będzie...

[karolina51]

8 maja posiałam 44 szt.Pięknego Jasia, wzeszło 29. szt. Ładnie rośnie, obficie kwitnie. Pnie się po sznurach na podporach. Jeszcze 3 dni temu się cieszyłam na obfity urodzaj... Przyjeżdżam dziś na działkę, a tu 80% kwiatów z jednej strony wygląda jakby je ktoś poobcinał nożyczkami, pozostały tylko malutkie strączki na części łodyg, a z reszty sterczą łodyżki bez kwiatków, na ziemi leży trochę kwiatów. To od strony zachodniej, gdzie słońce mocno świeci po południu, a od wschodniej, która po południu jest w cieniu, wszystko nadal ładne. Siedzę i dumam, co to mogło być? Wygląda na to, że "obcinanie" kwiatków miało miejsce wczoraj, bo część kwiatków na ziemi jeszcze nie za bardzo przywiędła.
Miał ktoś coś takiego? Podejrzewam, że to sprawka jakichś ptaków.

[Ika2008]

Mam to samo ale na tycznej szparagówce. Obstawiałam początkowo ślimaki ale nie chce mi się trochę wierzyć, że wylazły ponad metr nad ziemię, żeby zjeść same kwiatki

[karolina51]

Marta, ślimak potrafi wejść bardzo wysoko. Przyłapałam kiedyś jednego, w samo południe, na malwie, na wysokości ponad półtora m. A wcześniej zastanawiałam się, co mi wygryza dziury w liściach malw, podejrzewałam jakieś gąsienice, ale żadnej nie zauważyłam. Teraz wiem, ze ślimaki. Na szczęście innych upraw mi nie ruszają (może to jakaś odmiana "malwolubna" ?).
Wracając do fasoli, nie podejrzewam ślimaków. Bo dlaczego niby miałyby urzędować tylko po jednej stronie, i to tej bardziej słonecznej? Poza tym, pewnie zeżarłyby cały kwiatek z młodziutką łodyżką, a u mnie łodyżki zostają, a pod fasolą na ziemi sporo kwiatów.
Podejrzewam ptaki. I nawet nie wiem, jak się przed nimi obronić. Bo co? zarzucę siatkę? fasolka tylko na to czeka, tak obrośnie siatkę, że potem tego nie wyrwę, a kwiatki i tak wylezą przed siatkę. Porozwieszać trzepocące woreczki plastikowe, dzwoniące puszki po piwie? tak zrobiłam na czereśni u teściowej, a szpaki tylko z tego się śmiały. Mało tego! podczas zrywania owoców, wysoko na drzewie, rzuciły się na mojego męża, cała chmara z dziobami i trzepocącymi skrzydłami, o mało nie spadł z drzewa! Horror, prawie jak u Hitchocka.

[Laryssa11]

Jak tam Wasze fasolowe plony? U mnie baaaardzo marnie z racji na suszę. Miałam kilka karłowych odmian i plon jest niesamowicie mizerny, ale podlewałam tylko na początku, potem radziła sobie sama.
Tycznej jeszcze nie zrywałam, strąki są jeszcze zielone.

Co sądzicie i prowadzeniu tycznej przy siatce? Mam ogród ogrodzony siatką leśną o wys. 2m. Może nie ma sensu bawić się w tyczki i fasola pójdzie po siatce? Jak sądzicie? Myślę głównie o Jasiu.

[BobejGS]

U mnie też plony mizerne. Praktycznie na wysiew na następny sezon. Zebrałem tylko z karłowych. Z Pięknego Jasia chyba nie zdąże nic zebrać. Najwięcej mam zbioru z orzełkiem ale fasolki jakieś małe.