Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pobiegałam po str i znalazłam!!
ACROBATem pryskałam dokładnie 21.06
Teraz więc mam znów oprysk wykonać.. tylko czym..??

oraz..
jak oprysk wapnem zrobię do południa czy ok 18-20 mogę wykonać oprysk jakimś środkiem ochronnym..??
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Czyli u Rusałki nie ma zarazy ziemniaczanej, a te liście na zdjęciach to objawy suchej zgnilizny? Czy jest możliwe, że sucha atakuje tylko liście a owoce są w idealnym stanie? Ja miałem podobne objawy na liściach, na razie zdrowe owce i zidentyfikowałem to jako zarazę ziemniaczaną. Przy diagnozie bazowałem na zdjęciach objawó zarazy z tego forum.
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Pomóżcie :roll: .

Wchodzę dzisiaj rano do mojej folii, żeby zerwać trochę pomidorów. I wypatrzyłam, że coś jakby szara pleśń zaatakowała moje krzaki. Jedne bardziej, drugie mniej. Są to pojedyncze plamki na łodygach, miejscami na liściach i małe kropeczki na owocach. Gdy umyłam zebrane pomidory wodą, plami zeszły.
Co więcej ta pleśń nie zaatakowała tylko pomidorów, ale i cały tunel....jest na drewnianych belkach, do których przywiązane są pomidory i nawet miejscami na samej folii w postaci małych, czarnych kropek.
Nie wiem wiec czy to szara pleśń, czy może jakiś inny "grzyb".
Nic innego pod ręką nie miałam, opryskałam miedzianem( wiem, że jest zapobiegawczy a nie interwencyjny, ale może chociaż trochę temu czemuś zaszkodzi).
Czym więc to potraktować? Wyczytałam, że polecane sa: TATTOO, AMISTAR, TOPSIN, TANOS 50WG. Poradźcie coś.
Tunel wietrze codziennie od rana do wieczora, podlewam co 2-3 dni.
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

krzychu..
nie suchej zgnilizny a słabo rozwiniętego sys korzeniowego...
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1655
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

a zamykasz go na noc??
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
aniaop
200p
200p
Posty: 234
Od: 17 maja 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

U mnie są podobne objawy, niemniej w braki wapnia nie uwierzę (musi być -"podobne"), ziemia przed sadzeniem dostała dolomit w dużej ilości i popiół drzewny w ogromnej ilości + obornik.pH jest 8 i w górę (skala się skończyła).Więc co to może być?Dostały pokrzywówkę , hydrokomplex, potem jakiś do pomidorów i ogórków z magnezem.I kwiatki też odpadają...W zeszłym roku przeazotowałam pokrzywówką , więc odpadały, ale w tym?? W zagłodzenie ciężko mi uwierzyć, niedobór- ale czego?A- i pryskałam nawozem hesi complex, z dodatkiem supervitu z hesi dla roślin( zostało mi z oprysku kwiatów to pomidorki dostały).
No to co to może być? :?
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rusalka pisze:a zamykasz go na noc??
tak Rusalka, zamykam.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Tunel wietrze codziennie od rana do wieczora
. Wnika z tego, ze tak ;:223 No i mamy przyczyne.
forumowicz podal fajny link http://www.ochronaroslin.agro.pl/index. ... &searchTab
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rybka nie rozumiem:).
Może, źle sie wyraziłam. Codziennie w dni upalne i słoneczne.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Chodziło mi o to, ze zamykasz na noc. Od tego masz pleśń, bo masz za dużą wilgotność w tunelu. Latem tunel musi być otwarty cala dobę.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2237
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

No to pięknie ;:14 . Mam nadzieje, że przeżyją.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

aniaop pisze:pH jest 8 i w górę
Dla pomidorów ? :shock:

:wit :wit
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

Post »

Rusałko, to może nie zaraza mi wykańczała pomidory co roku? Znalazłem w 2009r taki post:
Mateusz pisze:Zerwałem.. bo pomidorki zaraza wzięła. Wszystkie w kartonie dojrzały i w smaku były bardzo dobre .
Czyli Mateuszowi niedojrzałe i zarażone zarazą doszły w kartonach. A u mnie piękne zdrowe zielone pomidory zerwane w sierpniu zgniły(zerwałem bo na liściach było to coś co ja być może błędnie nazywam zarazą ziemniaczną)w trakcie dojrzewania. Pojawiały się takie brązowe stwardnienia i pomidorki poszły w kosz na śmieci.
Czyli moje były zarażone czymś innym? Pewnie tak.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”