Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1654
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Pelasia pisze:
Rusalka pisze:ej.. :wit
dzieffczyny..
Której to padł megagroniasty na jakiegoś syfiliska..
bo nie pamiętam..
Pelasia..Nitka..??
:wit Ania...w oczekiwaniu na megagronka ,mogła bym mu przygotować miejsce.Co proponujesz? albo co proponujecie?
(Ania wysle mi wilka megagrona ukorzeniony z pączkami) :tan ;:138 ;:196
Posadzę go do gruntu ,może coś z niego będzie ;:3
Asia

Asia..
I tak dobrze że odćmienia dostałam.. Bo takih wilków to już chyba ze 3 wywaliłam..
a dziś kolejnego odgłowiłam..
Prowadziłam je bo Ania mówiła że przy cienkim a długim aby mu boczne pędy na liście puścić.. a one zaraz za liściem pączki mają.. :)

i do gruntu z nim.. do gruntu..
tyle niech miał przewiewnie i słonecznie :D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

jarson64 pisze:Shadow34 zdjęcia mało wyraźne, ale wygląda to na szarą pleśń.
Na pewno nie sucha zgnilizna.
No fakt, mało wyraźne fotki. Daj więcej fotek, albo napisz, co jest jeszcze zaatakowane (łodygi ?, kwiaty? itp.)
I na ilu to jest krzakach (wszystkie?, co dziesiąty?).
Póki co, to wersji niedoboru wapnia będę się trzymał. Przerabiałem na swoich pomidorach.
Pozdr:)
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1654
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Mena..
To ewidentny brak Mg -przynajmniej dla mnie.. :roll:
Saletra magnezowa i oprysk sprawe załatwi.. :D
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybko, nr 36 i 37 mają duże potrzeby magnezowe. Jak opryskać, to siarczanem magnezu, choroby nie ma.
Gieniu, kropki na owocach mają pochodzenie bakteryjne. Przydałby się jakiś Grevit, żeby nie zaraziły się zdrowe pomidory. Opałka ma taka zwisłą urodę. Trochę jest azotowo nażarta.
Petula, daj zbliżenie na nekrozę na łodydze.
Iwono, przy tej jakości zdjęć nie da rady bliżej ocenić. Napisz od początku co dawałaś swoim pomidorom. Mogą być zasolone, ale też zagłodzone. Objawy są dość podobne.
Dziś nie dam rady więcej, zaraz trzeba pędzić do roboty.

Pozdrowienia, kozula.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7508
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Aniu, wielkie Dzięki! Cos z Polski przywiozlam jeszcze w ub. roku-albo Grevit albo Biosept, musze przeczesac piwnice. Wiem, ze azotowo wszystko jest przezarte a cukinia to juz bije wszelkie rekordy w wielkosci lisci. Niepotrzebnie syn nawozil trawnik tuz przed zrobieniem ogrodka. Wczoraj podlalam Planktonem K (do kwiatow), tam jest tylko potas i fosfor.
Dobrej nocy!
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Dzięki Kozula za potwierdzenie ;:136 Siarczan magnezu dostaly opryskowo juz przedwczoraj bo widzialam, ze brakuje. Tylko sie zastanawiam czy potrzebna bedzie powtorka, jak tak to po ilu dniach?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

forumowicz pisze:
Rybka pisze:Moge isc spac spokojnie
http://www.youtube.com/watch?v=w3bbwvnkMeM&feature=fvsr

:wit :wit

Dziekuje :wit

a to w rewanzu http://www.youtube.com/watch?v=qpGBgliT ... re=related

:wit :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
aul90
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 lip 2011, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

dzien dobry,
moj problem jest taki iż od kilkunastu dni liscie pomidorow zaczely sie skrecac,a wczoraj juz niektore krzaki robia sie coraz bardziej zoltawe,a na innych krzakach zrobilly sie takie jakby plamki plesni odspodu liscia.

prosze o pilna pomoc,gdyz pomidorki w foli mam pierwszy rok i jestem "zielony" w tym temacie:(

http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... 001ei.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/80 ... 003gt.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/9/dsci0010o.jpg/

bardzo przepraszam za jakosc zdjec ale innej mozliwosci nie mam...
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10186
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Rybka

Hjertelig takk !

:wit :wit
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Bare hyggelig ;:136 Konczymy tego offa :wit
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Awatar użytkownika
Petula
50p
50p
Posty: 60
Od: 11 lut 2011, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kozula, w bliska wygląda to tak:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Zdjęcia 2 i 3 przedstawiają łodygę drugiego krzaczka, który na początku miał tylko niewyraźne smugi na łodydze, więc jeszcze łudziłam się, że tylko jednemu coś jest. Ale dziś już tak właśnie wyglądał, a że nie ma kwiatów, poszedł razem ze sznurkiem do ognicha.

A po przecięciu łodyga wyglądała tak:

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

To niestety najbardziej wyraźne zdjęcie, jakie udało mi się zrobić. Po lewej stronie widać pustą przestrzeń w łodydze a na dole brązowe ślady martwicy. Na tym zdjęciu ta część łodygi wygląda na podgnitą, ale w rzeczywistości jest sucha i tworzy ją kilka maleńkich tunelików, jakby w łodydze grasowały jakieś maleńkie robale. Drugi krzak wierchołek ma całkiem ładny i zdrowy, tylko poniżej liście są skręcone a nerwy mają kolor pasów na łodydze.
Pozdrawiam serdecznie i proszę o pomoc. :(
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2116
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Petula, na pewno jest na tym pomidorze nekroza rdzenia łodygi (choroba bakteryjna), czy jest również rak bakteryjny, trudno powiedzieć. To łatwiej stwierdzić na owocach. Ognisko, to najwłaściwsze miejsce dla porażonych pomidorów. Pozostałe pomidory opryskaj Grevitem lub Miedzianem. Jeśli jeszcze zauważysz smugi na którejś roślinie, spal natychmiast.
aul90, daj jeszcze wierzchołki. Albo zakarmiłeś pomidory na śmierć, albo zagłodziłeś.
Przy okazji prośba do chcących otrzymać szybka diagnozę - robimy zdjęcia zmienionych chorobowo miejsc i wierzchołek.
Meno515, taki szmatkowaty liść świadczy o dawniejszym podlewaniu na głodno. Pod pierwszym gronem zostaw 3 liście, pozostałe usuń. Są już niepotrzebne.Jeśli sucha zgnilizna jest ostra, oprysk saletrą wapniową powtarza się nawet po 3 dniach. Normalnie 4-5 dni wystarczy U siebie chyba ze 20 lat nie pryskałam saletrą wapniową, ale w tym roku byłam zmuszona. Nieszczepione pomidory ze względu na choroby korzeni, nie były w stanie pobierać wapnia w wystarczającej ilości. W takim przypadku to zabieg ,,ratujący życie'' , dodam że bardzo skuteczny. U Ciebie były wszelakie niedobory, dlatego teraz wszystko się ,,rwie''. Jednak owoce wreszcie rosną, więc sytucja się stabilizuje. Jak się uporasz z suchą zgniliną, a wierzchołki będą nadal jasne, wtedy podlej jeszcze raz pokrzywówką.

Pozdrawiam, kozula
Awatar użytkownika
Petula
50p
50p
Posty: 60
Od: 11 lut 2011, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Kozula, bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam. :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”