Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5084
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Jeśli wiesz ,że podałeś duże ilości nawozu potasowego ,to już teraz nie zasilaj ich,może po dobrym tygodniu saletra wapniowa ,ale Kozula w tym jest lepsza ,może się wypowie ,gdy zauważy.
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ostatnio podlewałam gnojówką z pokrzywy!?
jemek1991
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 29 maja 2011, o 11:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

ekopom pisze:Może przy tej ilości warto wykonać analizę gleby, bo można się pomylić oceniając wizualnie.

no rozumiem , ale to jest tylko na 2 krzaczkach,
pomidory sa raczej odporne na choroby wiec to pewnie jakiś niedobór wiec ciekawi mnie czego...
są one nawadniane wiec wszystkie otrzymują równe dawki składników i wody a pojawiło sie to tylko na 2 wiec jeśli by ogólnie czegoś brakowało to moim zdaniem na większej ilości by sie to pojawiło a jak juz wspomniałem jest tylko na 2.. i to oddalonych od siebie o conajmniej 8 m. pytam z ciekawości więc każdą odpowiedź przeanalizuje dopiero będe działał jeśli będzzie taka potrzeba...
feniks83
100p
100p
Posty: 128
Od: 22 lut 2011, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Przemyśl

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

A co mam z robić z tymi skreconymi liśćmi oberwać czy zostawić?
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

feniks83 zostawić :D , obrywa się chore, uschnięte etc
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Na odmianie San Marzano są zielone piętki.
Obrazek Obrazek
Owoce są jeszcze małe więc jeszcze zdążę coś przy tym poprawić. Proszę pomóżcie mi, czego tu mało; czy potasu? Czy za dużo azotu? To są 2 pierwsze dolne grona a już taki brak równowagi.

Zdęcia są z 2 różnych krzewów.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1444
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

suzana zajrzyj tutaj, może te informacje pokażą właściwą drogę w poradzeniu sobie z problemem, dla mnie to ewidentny brak potasu.

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=15903
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Awatar użytkownika
weteran
500p
500p
Posty: 903
Od: 5 sty 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

moim subiektywnym zdaniem to K zaczyna brakować , co do N nie powiem Ci , nie znam tej odmiany , ale mało kiedy w tej fazie wzrostu brakuje azotu :) chociaż liście wybujałe są ładnie :)
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Marianzet1
100p
100p
Posty: 187
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Paweł sentencja bardzo trafna ;:136
Pozdrawiam Marian
------------------
x-suzana
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2350
Od: 15 gru 2009, o 11:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Panowie, był tylko obornik jesienią i wiosną taki bardziej kompostowy i gnojówka pokrzywowa. Nawozów nie było posypowo, tylko po posadzeniu rozsady były dolistne bo zimno było i trzeba było ruszyć sadzonki. Na owocujących VP-1 mam już niedożywienie (rosnących w tych samych warunkach).

Dziękuję za uwagi. :D

Elik, dziękuję za linka, wszystko przemawia za brakiem potasu.
Kasencja

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Coś się dzieje z moimi pomidorami w namiocie. Spójrzcie na zdjęcia, bo ja nie mam pojęcia co to jest... Ale od wczoraj mi to do nie daje spokoju.


Obrazek Obrazek
11krzych

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Ja też mam takie niby-zdrewniałe guzy na łodygach, ale myślałem że te typy tak mają. Ciekawe co powiedzą fachowcy.
Awatar użytkownika
Rybka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1672
Od: 30 lip 2008, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norwegia

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.3

Post »

Fachowcem nie jestem, ale wydaje mi sie, ze to normalne, mam tak co roku.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”