U mnie też coś jest nie tak....i jak na złość nie mogę zgrać zdjęć na komputer. Liście żółkną, zasychają od środka, nerwy mają ciemno-brązowe i od spodu na nerwach jakieś brązowe zgrubienia. Dziś to zauważyłam. Koktajlówkę wzięło. Oberwałam liście....ale co dalej nie wiem....nie mam Wam jak pokazacc, a potrzebuje pomocy
.
I drugi problem ->Wszystkie inne ok z wyjątkiem jednego, na którego liściach są małe brązowe kropki gdzieniegdzie.
Jak macie jakiekolwiek podejrzenia to powiedzcie.
Zastanawiam się czy go nie wyrwąc...
Wszystkie były pryskane interwencyjnie miedzianem, czasem pokrzywą. Zasilane pokrzywą, nawozem z liści pomidorów a ostatnio saletrą wapniową.