Ja nie miałam nigdy żadnych kłopotów w warzywniku.Jarmuż mnie pognębił.Piszecie o badaniach wilgotności , mikroskladników i całym przebogatym laboratorium badawczym gleby.Nie stosuję takich analiz poza plodozmianem i uprawą współrzędną.Wystarczało do tej pory a jednak mączlik zagościł na dobre.Dlatego Ogrodniku przyglądaj się uważnie jeśli zdecydujesz się na jarmuż.Może świadomość zagrożenia i podjęte od początku odpowiednie działania zabezpieczą uprawę .A jarmuż można dostać teraz cały rok prawie przede wszystkim w dużych sklepach - szukaj jeśli chcesz spróbować.Ogrodnik88 pisze:Zawsze unikałem uprawy kapusty,brokułu i kalafiora w ogródku bo nie chciało mi się robić rozsady i podobno strasznie biorą je robaki i inne szkodniki ale zaciekawił mnie Jarmuż.
Z tego co wyczytałem sieje się go od razu na zewnątrz,nie biorą go robaki,do tego wytrzymuje mrozy po -15 także można je zbierać przez zimę.Szkoda że za bardzo nie mam gdzie go kupić żeby sprawdzić jak smakuje,to jest coś podobne w smaku do brokuła albo kalafiora?
Jarmuż
- Osmunda
- 500p
- Posty: 544
- Od: 18 maja 2016, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: nieopodal Pustyni B.
Re: Jarmuż
Re: Jarmuż
Mnie też w tamtym roku pokonał mączlik. Jarmuż rósł pięknie a potem pojawił się biały nalot. Już go nie zbierałam. Sarenki skorzystały a ja już nie będą sadziła.
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jarmuż
Hej wszystkim !
W tamtym roku pierwszy raz posadziłem jarmuż. Rośnie w szklarni. Przyznam się wam szczerze że posadziłem go spontanicznie. Nie znając jakichkolwiek informacji na jego temat. W doniczce były 3 sadzonki i tak wsadziłem do ziemi. Oczywiście wszystkie zaczęły ładnie rosnąć i mimo mszyc z którymi walczyłem przez pewien okres, nic im się nie stało. I teraz pojawia się moje pytanie, czy taki Jarmuż można jeszcze przesadzić? czy może lepiej już zostawić?
W tamtym roku pierwszy raz posadziłem jarmuż. Rośnie w szklarni. Przyznam się wam szczerze że posadziłem go spontanicznie. Nie znając jakichkolwiek informacji na jego temat. W doniczce były 3 sadzonki i tak wsadziłem do ziemi. Oczywiście wszystkie zaczęły ładnie rosnąć i mimo mszyc z którymi walczyłem przez pewien okres, nic im się nie stało. I teraz pojawia się moje pytanie, czy taki Jarmuż można jeszcze przesadzić? czy może lepiej już zostawić?
Re: Jarmuż
ja przesadzałem z miejsca na miejsce krzaki które przetrwały zimę w dobrej kondycji - w kwietniu- oczywiście poszły w kwiat po czasie ale przyjęły się.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Jarmuż
Przesadź z dość dużym systemem korzeniowym. Powinien się przyjąć i rozkrzewić od dołu, ale pójdzie w kwiat, więc liści będzie z niego mniej, więc możesz dosiać kilka sztuk
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jarmuż
--julian-- pisze:Przesadź z dość dużym systemem korzeniowym. Powinien się przyjąć i rozkrzewić od dołu, ale pójdzie w kwiat, więc liści będzie z niego mniej, więc możesz dosiać kilka sztuk
Ajj, nie bardzo będzie miejsce na dosiew kolejnych
To albo zostawię już tak jak rośnie albo kupie nowe
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Jarmuż
On naprawdę wyrośnie prawie wszędzie Nie musisz sadzić go w szklarni, bo na dworze też sobie świetnie poradzi Nie potrzebuje on zbyt dużo miejsca, więc na pewno znajdziesz miejsce na Twojej działce
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jarmuż
Sęk w tym że tylko w szklarni mam grządki warzywne ;p reszta to rekreacja ;p--julian-- pisze:On naprawdę wyrośnie prawie wszędzie Nie musisz sadzić go w szklarni, bo na dworze też sobie świetnie poradzi Nie potrzebuje on zbyt dużo miejsca, więc na pewno znajdziesz miejsce na Twojej działce
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Jarmuż
Zrób jakąś małą grządkę na przykład obok szklarni, zresztą jarmuż jest nawet ozdobny, więc może rosnąć nawet między kwiatami
- max1232
- 500p
- Posty: 917
- Od: 30 sty 2010, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Jarmuż
Jarmuż między kwiatami to w sumie też jakaś myśl--julian-- pisze:Zrób jakąś małą grządkę na przykład obok szklarni, zresztą jarmuż jest nawet ozdobny, więc może rosnąć nawet między kwiatami
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Jarmuż
U mnie jarmuż ściągnął do ogrodu mączlika. Od kilku lat miałem kilka okazów jarmużu, zawsze był z mączlikiem, ale ten robal trzymał się tylko jarmużu. W tym roku nie uprawiam go, za to mączlik przelazł na resztę kapustnych. Szczególnie polubił kalafiory. Leję więc wrotycz, mam w planach wywar tytoniu, ale pewnie skończy się Mospilanem. Macie jakieś inne metody na te białe szatany ? Chyba, że w przyszłym roku posadzę jarmuż jako mączlikową przynentę ... Może zlituje się owad nad innymi kapustnymi...
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2845
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Jarmuż
Nie zlituje się, u mnie brukselką też nie gardzi, ale jarmuż najbardziej smakuje i nie wspomnę o innych robaczkach
Pozdrawiam Eugenia
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Jarmuż
Nie mają mączliki litości nad moimi kapustnymi, a trzymają się mocno. Po wrotyczu z piołunem z dodatkiem wyciągu z ostrych papryk w mocnym stężeniu, mączliki śmieją się w głos i latają jak opętane. Jutro dostaną Mospilan z Polysectem i może im miny zrzędną W zeszłym roku tylko jarmuż, w tym wszystkie kapustne, to w przyszłym wejdą na pomidory, ogórki i resztę. Niedoczekanie...