Karczochy - uprawa, problemy
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Karczochy -
Karczownik, trzyletni karczoch to już powód do dumy
Ja podjęłam tego roku znów wyzwanie, może zima będzie znów tak łagodna, jak ta.
Ja podjęłam tego roku znów wyzwanie, może zima będzie znów tak łagodna, jak ta.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Karczochy -
Taaaak, duma mnie rozpiera! Można przezimować karczocha nawet w ostrzejszą zimę. W zeszłym roku (18/19) temp. u mnie spadały do -15. Rośliny pod przykryciem z liści i gałęzi przetrwały zaskakująco dobrze. W tym roku było znacznie łatwiej. W zeszły weekend trochę mrozek postraszył i lekko osłabił rosnące już karczochy, ale są w formie i mam nadzieję dotrwają do prawdziwej wiosny, która ponoć z początkiem kwietnia ma się objawić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Karczochy -
Karczochy można pikować? Wysiałem w jedną doniczke i zastanawiam się czy przetrwają przesadzenie
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Karczochy -
Ja przesadzałem parokrotnie. Przyjmowały się bez strat. Mam jedynie złe doświadczenia z dzieleniem karpy (u mnie dość długo chorowały), ale to dotyczy starszych okazów.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13658
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Karczochy -
Spokojnie można pikować. Swoje pikowałem w weekend i wygląda że wszystko ok, mimo iż były dwie spóźnione siewki, które naprawde były drobniutkie. W sumie zależy mi tylko na tych dwóch większych, więc jakbym te stracił, to bym nic sobie nie zrobił.
Postaram sie wieczorem pokazać moje maluchy.
Postaram sie wieczorem pokazać moje maluchy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Karczochy -
Ja swoje codziennie przykrywam kołdrą z gałęzi iglaków, bo nocne mrozy mogą im zaszkodzić. Dosiałem też trochę młodzieży, aby mieć wielopokoleniową plantację ulubionych warzyw
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Karczochy -
Iza te karczochy rosną pod osłonami? Moje dopiero szukają słońca
Re: Karczochy -
Karczownik nie, normalnie w gruncie. Ale ja mieszkam w Belgii i zimy tu są łagodniejsze niż w Polsce. W tym roku to może w sumie było 10-15 dni kiedy temperatura spadła poniżej zera. Tej zimy karczochy nie straciły praktycznie liści (tylko najstarsze obumierały) i rosły ładnie cała zimę. Też trochę jestem zaskoczona tym, że już rosną szyszki.
Iza
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Karczochy -
U mnie podobnie, ale tylko 1 koszyczek kwiatowy na razie widać.
Za to pojawiły się mszyce na liściach.
Za to pojawiły się mszyce na liściach.
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona
-
- 200p
- Posty: 333
- Od: 20 lip 2018, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ipswich, UK
Re: Karczochy -
Moje karczochy już gotowe do zbiorów, ale nie wiem co z nimi zrobić. Zawsze zostawiałam ich aż zakwitną. W tym roku chciałam spróbować jak smakują. Macie jakieś sprawdzone sposoby przyrządzania?
Pozdrawiam,
Iwona
Iwona