Karczochy - uprawa, problemy

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 333
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Karczochy -

Post »

Moje karczochy są dość solidnie zakopcowane, okryte górką liści / gałęzi i teraz czapą śniegu. Odsłonię je, gdy minie niebezpieczeństwo mrozu. Wówczas szybko powinny puścić pędy z karpy. Jestem jednak dość sceptyczny co do tego, czy przetrwały tegoroczne mrozy. Temperatura u mnie spadała do około -20... Jak kopce nie zaizolowały, to pożegnam się z tą rośliną.
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 333
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Karczochy -

Post »

Wątek niezbyt dynamiczny, ale rzucę coś na podpałkę.
Otóż dziś znalazłem w suchym kwiatostanie dość obfitą ilość nasion, które zawiązały się w zeszłorocznych kwiatostanach.
Nie jestem pewien, czy po tej ostrej zimie moje karczochy w ogóle przeżyły, ale nasiona przez nie wydane właśnie posiałem z nadzieją, że wiadomo :)
Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Karczochy -

Post »

Moje chyba nie przetrwały niestety. Nowe już wysiane.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13648
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Karczochy -

Post »

Moje karczochy zgładził mróz, a jeszcze jakiś czas temu sie cieszyłem że przezimują. Nie ma nawet po nich śladu.
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Karczochy -

Post »

U mnie jeden jednak przetrwał. Oby nie odnalazł go karczownik (bez urazy, Karczownik :wink:), wykosił mi cały szpaler winorośli, buraczki i sporo karczochów jeszcze jesienią, ale może tego ostatniego nie odnajdzie. Oby.

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Karczochy -

Post »

U mnie jednak wszystkie padły, nowe już wschodzą. Karczowników i innych nornic współczuję bo sam z nimi walczę.
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Karczochy -

Post »

Wykiełkowały i już powoli rosną. Teraz tylko miejsce muszę im znaleźć :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Karczochy -

Post »

Dobrze się zapowiada ;:138
Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Karczochy -

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Karczochy -

Post »

Ależ to cieszy! Nie spodziewałam się, że tak szybko wystartuje z kwiatem. Teraz muszę pilnować, żeby nie przegapić właściwego momentu zbioru.

Obrazek

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
iwonaceae
200p
200p
Posty: 333
Od: 20 lip 2018, o 00:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ipswich, UK

Re: Karczochy -

Post »

A po czym poznajesz, że to już czas? Ja od paru dobrych lat uprawiam karczochy, ale długo miałam je w donicy z braku miejsca, więc bardziej służyły jako ozdoba. Ale w końcu doczekałam się działki i wysadziłam do gruntu i w zeszłym roku po raz pierwszy były małe zbiory. Ciągle jednak jestem zielona w tym temacie i nie jestem pewna kiedy należy je ścinać. Tyle tylko wiem, że przed kwitnieniem. Jak już zakwitnie, to wiem, że za późno ;:124
Pozdrawiam,
Iwona
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Karczochy -

Post »

Nie wiem, będę w ciemno zbierać :wink:

Obrazek
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Awatar użytkownika
Karczownik
200p
200p
Posty: 333
Od: 1 kwie 2019, o 15:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podlasie/mazowsze

Re: Karczochy -

Post »

Ten na drugim planie jest idealny do zbioru. Ten z pierwszego - trochę za późno. To już ostatni gwizdek, bo niebawem będzie łykowaty i włosy w środku :) Owoc powinien być kulisty , z przylegającymi jeszcze łuskami, tuż przed ich rozchylaniem się do kwitnienia.
Moje niestety po kilku latach cieszenia wzroku i podniebienia, wymarzły tej zimy... Może jeszcze wrócę do uprawy w przyszłości.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”