Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Ida74 - rozsada w domu nigdy nie urośnie taka okazała jak u ogrodnika w szklarni. Po prostu w domu na parapecie jest z 10 razy mniej światła. Niemniej jednak pomidorki siane 3 marca mogłyby być większe. Dwa tygodnie po pikowaniu rozsada nie jest jeszcze gotowa do wysadzenia, ona się zakorzeniła i dopiero teraz Ci "ruszy". Powolny wzrost to też kwestia odmiany. Najszybciej rosną odmiany heterozyjne ( F1), a znacznie wolniej różne malinowe czy inne ciekawostki.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

ida74 pisze:Obrazek Obrazek :cry: TO JEST MÓJ PIERWSZY RAZ GDY OD NASONKA CHODUJĘ POMIDORY A NIE WSZYSTKIE SADZONKI KUPUJĘ.
Twoje sadzonki pomidorów są bardzo ładne, nie przyrównuj je do zakupionych od ogrodnika gdyż ogrodnik hodował je z pewnością w warunkach optymalnych. Twoim pomidorom przydałoby się jeszcze trochę pobyć w ciepłym pomieszczeniu ( dwa tygodnie od pikowania to trochę mało), ale jeżeli nie masz gdzie to nie szkodzi, z lekkim opóźnieniem( w stosunku do tych od ogrodnika) będą w maju szybko rosnąć i owocować- nie ma w tym chyba złego- wszystkie naraz jeść nie będziesz. Pomidory sadząc na miejsce stałe można głęboko wkopywać w ziemię( nie głębiej niż do zielonych liści ,ale trochę samej łodygi też można zostawić). Myślę że jeżeli zostawisz trochę miejsca przy ścianie północnej(by nie zabierać światła pomidorom) to z powodzeniem możesz sadzić nasiona fasolnika.
Smolkus1993
200p
200p
Posty: 304
Od: 14 lis 2007, o 14:21
Lokalizacja: Goleniów

Post »

Wracają do pytania odnośnie namiotu który wybrać ? większy (4,3) ze słabszą konstrukcją czy mniejszy(4na2,2) z mocniejszą konstrukcją i jak będzie różnica w ilości krzaków pomidorów ?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Mozna dać obornik, ale przegniły. Świeżego nie ma sensu, bo zanim roslina będzie mogła z niego czerpać, to nie bedzie jej juz potrzebny.
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

chatte pisze:Mozna dać obornik, ale przegniły. Świeżego nie ma sensu, bo zanim roslina będzie mogła z niego czerpać, to nie bedzie jej już potrzebny.
To, co piszesz, pewnie się tyczy obornika od krów i innych zwierząt, ale co do końskiego to się nie zgodzę. Obornik koński lepszy jest świeży, ma on właściwości grzejne dodatkowo. Nie powiedziałabym także żeby nie dostarczał roślinie składników. Pewnie wiele osób zna sposób uprawy pomidorów, a zwłaszcza ogórków z wykorzystaniem obornika końskiego, zapewniam że dodatkowe nawożenie nie jest konieczne.
marek3232
50p
50p
Posty: 53
Od: 14 mar 2008, o 22:05
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Wczoraj posadziłem do namiotu foliowego swoje sadzonki pomidorów i mam pytanie czy z nich coś będzie?
Obrazek Obrazek Obrazek

a dzisiaj spryskałem je miedzianem dobrze zrobiłem?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To, co piszesz, pewnie się tyczy obornika od krów i innych zwierząt, ale co do końskiego to się nie zgodzę. Obornik koński lepszy jest świeży, ma on właściwości grzejne dodatkowo. Nie powiedziałabym także żeby nie dostarczał roślinie składników. Pewnie wiele osób zna sposób uprawy pomidorów, a zwłaszcza ogórków z wykorzystaniem obornika końskiego, zapewniam że dodatkowe nawożenie nie jest konieczne.[/quote]

Masz rację Lotto, nie zwróciłam uwagi, ze chodzi o obornik koński. Sama czasem daję swieży, choć wolę przerobiony.

Marku, a dlaczego miałoby z nich nic nie byc? Co do oprysku, to wolę się nie wypowiadać. Jestem zwolenniczką uprawy warzyw bez chemii.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ja 22 kwietnia też posadziłem pomidory do tunelu foliowego. :lol: Po posadzeniu wykonałem oprysk profilaktyczny Miedzianem.
Pozdrawiam Andrzej.
marek3232
50p
50p
Posty: 53
Od: 14 mar 2008, o 22:05
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Marku, a dlaczego miałoby z nich nic nie być?
Te moje są jakieś takie blade i małe.Widziałem u sąsiada jego sadzonki i tamte są ciemno zielone i dlatego się obawiam ,że nic z nich nie wyjdzie.
A oprysk miedzianem zrobiłem bo pojawiły sie na liściach ciemne plamy
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Marku pamiętaj o wietrzeniu tunelu w ciągu dnia. Sadzonki po ukorzenieniu powinny szybko ruszyć. Jak są blade to zasil je nawozem dolistnym do pomidorów. Ja używam saletry wapniowo - magnezowej do zasilania dolistnego i doglebowego.
Pozdrawiam Andrzej.
ida74
---
Posty: 4357
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Mam problem.Po przepikowaniu pomidorów padają mi wszystkie sadzonki.Z racji tego,że mam mało miejsca w domu przeniosłam je do folii i teraz zwijaja mi się liście ,które najpierw robia sie bardzo jasno zielone,widać na nich jasniutką błoneczkę.CO ROBIć ? Złosci mnie to ,że tyle sie narobiłam,że o kosztach nie wspomnę ,a tu muszę chyba wydać kase na gotowe sadzonki ,które u nas kosztują 2 zł. :( Jak dam radę to wyslę wieczorem zdjęcia tych nieszcześników.A tak już ładnie rosły.... :cry:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

A podlałaś je po posadzeniu środkiem Previcur 607 SL
Zalecam przeczytanie http://www.inwarz.skierniewice.pl/klucz/index.php?d=sg zwłaszcza "Katalog niedoborów". Klikaj na napis "opis" lub "rozsada od fazy siewki". Ponieważ są tu zdjęcia "chorych" sadzonek będzie Ci łatwo postawić diagnozę.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 316
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Jako że jestem nowa na tym forum i od czterech lat próbuję nauczyć się co nieco o ogrodnictwie od niedawna dosłownie z wypiekami :D czytam to forum. Na razie przestudiowałam tematy o pomidorach bo to mój pierwszy raz z samodzielnym wysiewaniem tychże warzyw. No i więc, pomidorki posiałam w połowie marca i tak sobie fajnie rosną na południowym oknie. Są to koralik, konsul podłużny i rumba ożarowska. Wszystkie miały iść do gruntu, ale mój mąż postanowił wykorzystać stare okna no i "dostałam" w prezencie szklarnie, która w przeciągu tygodnia będzie gotowa do użytku. No i tu zaczynają się moje dylematy, bo pomidorki mam przeznaczone do gruntu, podobno koralik nadaje sie też pod osłony, ale reszta nie. I tu moje pytanie: czy jak je posadzę do szklarni to czy będą owocowały i czy będą w miarę dobrze tam rosły i czy w ogóle będą tam rosły. A drugie to takie co sądzicie o tych pomidorkach, czy coś z nich będzie. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”