Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
LIRIO-jak widzę Twoje siewki pomidorów, to myślę że że popełniłaś wszystkie błędy jakie można popełnić przy produkcji rozsady. Ciepło, wilgotno i bez światła, oto przyczyny tego co się stało z Twoimi siewkami. Siejąc do kuwety nasiona należny je przykryć warstwą ziemi 3-5 mm, podlać i przykryć folią przezroczystą. Kuwetę z posianymi nasionami stawiamy na parapecie, codziennie odkrywamy folię na chwile i sprawdzamy czy nie ma nalotów pleśni, po 3 dniach sprawdzamy czy pierwsze nasiona nie rozpoczynają wschodów, zwracamy uwagę czy nie pojawiają się w ziemi białe kropeczki oznaczające początek wschodów. Z chwilą jak pojawia się pierwsze siewki,zdejmujemy osłonę z folii, przenosimy na widny parapet i ograniczamy podlewanie. Od tej pory ziemia w kuwecie ma być wilgotna, lecz nigdy mokra, lepiej jak wilgoci w ziemi będzie mniej niż więcej. Podlewając wschody w kuwecie staramy się nie moczyć wschodzących siewek, dobrym sposobem podlewania jest nachylenie kuwety z siewkami , i podlewanie delikatnym strumieniem tylko z brzegu kuwety, a woda sama spływa do środka kuwety, obracając kuwetę i podlewając ją z brzegu nie zamoczymy siewek. Codziennie sprawdzamy wilgotność w kuwecie i w razie potrzeby uzupełniamy wilgotność gleby.W kuwecie w której rosną siewki musi być w dnie jeden , lub więcej otworów dla odprowadzenia nadmiaru wody.liria1 pisze:Zobaczcie co stało się z moimi siewkami pomidora Marisa zdjęcia umieściłam w diagnostyce nie wiem czy dobrze czy źle ale jestem zrozpaczona
Nie spotkałem się jeszcze w produkcji rozsady pomidorów by padnięcia siewek były z samoistnych przyczyn chorobotwórczych, wszystkie padnięcia roślin następują w wyniku błędów w pielęgnacji roślin. Należy pamiętać zawsze że ciepło + wilgoć = choroby grzybowe.
-
- 200p
- Posty: 304
- Od: 14 lis 2007, o 14:21
- Lokalizacja: Goleniów
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 28 lip 2008, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kurów, lubelskie
Witam, mam takie pytanie odnośnie pikowania moich pomidorków
Odmiana Baron wysiana 2 marca, wzeszły 11 marca - kiedy powinnam je pikować?
Hodowlą pomidorów zajmuję się dopiero drugi raz w życiu. W ubiegłym roku wkradł mi się ogromny chaos w uprawę, odmiany były pomieszane przez moja nieuwagę, jednak efekt końcowy był zadowalający ponieważ owoce były smaczne i zdrowe, niestety wszystkie dopadła brunatna plamistość liści.
Odmiana Baron wysiana 2 marca, wzeszły 11 marca - kiedy powinnam je pikować?
Hodowlą pomidorów zajmuję się dopiero drugi raz w życiu. W ubiegłym roku wkradł mi się ogromny chaos w uprawę, odmiany były pomieszane przez moja nieuwagę, jednak efekt końcowy był zadowalający ponieważ owoce były smaczne i zdrowe, niestety wszystkie dopadła brunatna plamistość liści.
pozdrawiam Monika...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3403
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
MONIKO- Twoje siewki nie mają jeszcze wykształconych liści właściwych, to co widać to liścienie, poczekaj aż wykształci się co najmniej para liści właściwych, dopiero wtedy możesz przepikować siewki do pojedynczych doniczek lub do dużych wielodoniczek, nie masz się z czym śpieszyć, tym bardziej że masz mało sadzonek w kuwetach i nie będą siewki między sobą walczyć o dostęp światła.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 28 lip 2008, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kurów, lubelskie