Siew,rozsada,pikowanie pomidorów cz.7

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ewadz34
200p
200p
Posty: 405
Od: 10 lut 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Lubartów, lubelskie

Post »

Takasobie - na pewno zdążą. Ja też wczoraj dopiero posiałam, a koktajlowe zamierzam wysiac w piątek lub sobotę. na pomidory nie jest za późno. wcześniej zajęłam sie papryką, która częściowo jest już popikowana, częściowo wschodzi dopiero, a jedna odmiana jeszcze nie kiełkuje ;) Paprykę wysiałam chyba 18 lutego. A pomidory można spokojnie siać do 20 marca, takie jest moje zdanie.
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście...
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

ida74 pisze:Korzonki można lekko uszczykiwać palcami .

Bardzo proszę o wytłumacznie mi w jakim celu uczykuje się korzonki przy pikowaniu? :shock:
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Awatar użytkownika
Ewadz34
200p
200p
Posty: 405
Od: 10 lut 2009, o 09:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Lubartów, lubelskie

Post »

Przy sadzeniu roslnek uszczykuję czasem korzonki, bo lepiej jest je nieco skrócić niż zawinąć. A poza tym, system korzeniowy szybko się regeneruje i takie "uszczyknięcie" pobudza roślinę do wytwarzania nowych korzonków. Czasem jakoś tak intuicyjnie, uszczknę odrobinę. Oczywiście trzeba być ostrożnym.

Roślinki pikujemy jak najbardziej ręką, paluszkami. Kiedy siewki są wyjątkowo malutkie, to można pensetą.
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście...
Awatar użytkownika
GERTRUDA
1000p
1000p
Posty: 1327
Od: 25 lis 2007, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie
Kontakt:

Post »

Mi z wysianych tydzień temu :Malinowy Olbrzym i Kmicic - zakiełkowały te pierwsze- obie odmiany idą do gruntu , więc mają chyba jeszcze dość czasu na wzrost . :wink:
Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Tadeuszu, to sa pomidorki do gruntu, czy do szklarnii?
Jak zauważyła TAKASOBIE na działce mam z okien ( dach nakryty filią) szklarnię o wym 12 na 6 metrów, w zależności od pogody sadzę w tej szklarni pomidory w okresie 20 -25 kwietnia. Pomidory sieję wcześnie ,gdyż mam również na działce malutką szklarenkę, ocieploną styropianem , z 2 beczkami wody- 400 l. ( zamiast ogrzewania) do której rokrocznie, w okresie 20-25 marca przenoszę moje sadzonki z domu i tam sadzonki pomidorów ( i papryki) hartują się i nabierają "tężyzny"

Nie doradzał bym stosowania sposobu EWY - uszczykiwania korzonków, wyjmując rozsadę z kuwety do posadzenia w doniczce i tak naruszamy korzonki włoskowate, chcąc uszczykiwać korzonki, musielibyśmy również zmniejszyć część nadziemną rośliny. Oczywiście, jest problem z zawijaniem się korzonków, ale to dotyczy prawidłowego posadzenia rozsady, powoli i dokładnie.
Awatar użytkownika
adamlol
200p
200p
Posty: 484
Od: 25 sty 2009, o 18:18
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post »

pomidorki najlepiej wysiac do paletek , nie przepikowywac , można także wysiac z rozsady rwanej wtedy pikujemy do szklarni.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3403
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

ADAMIE- jeżeli doradzasz jak robić najlepiej , to proszę Cie byś uzasadnił dlaczego, bo może okazać się że Twoja rada jest najlepsza dla Ciebie, niekoniecznie dla innych. Coś mi się zdaje że preferujesz warzywnictwo wielkoszklarniowe, a te nie zawsze są dobre przy kilku , czy kilkunastu sadzonkach.
Awatar użytkownika
Kubuś
200p
200p
Posty: 326
Od: 2 paź 2008, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Siedlec, Mazowsze

Post »

Ja robię tak od kilku lat jak mówi Adam i jest OK
Nie ma problemu z pikowaniem fakt nigdy wszystkie nasionka co do sztuki nie wykiełkują,
dlatego w jednej doniczce wysiewam tak z 10 (oczywiście jeśli odmiana jest nie droga)
i jeśli któreś nie wykiełkuje to właśnie pikuje z tej doniczki.
Zaoszczędza to dużo czasu i pracy.

Pozdrawiam :wink:
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

No właśnie chciałam zapytać, czy to pikowanie pomidorków to jest zabieg absolutnie niezbędny? Bo ja zwyczajnie jestem antytalencie pikowawcze i zabijam masę roślinek pikując. Pomidorki wysiałam do styropianowej tacki, po jednym nasionku więc każda siewka siedzi w swojej dziurce. Zależy mi naokoło 20 krzaczkach, wysiałam nieco więcej. Kiedy kupuję gotowe sadzonki, to właśnie w takich tackach, więc może dałoby się zrezygnować z pikowania bez szkody dla maluchów?
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15082
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Nie, pikowanie nie jest konieczne. Ja tego nie robię, bo jestem leniwa :oops: Ale to nie jest prawidłowo. Podobno pikowanie służy lepszemu rozwojowi systemu korzeniowego i powinno się pomidory pikować :D
Awatar użytkownika
Tula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1231
Od: 7 lut 2009, o 15:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów

Post »

Dzięki :) Ja też jestem leniwa :p i w ogródku już wiele rzeczy zrobiłam "nieprawidłowo" z czystego lenistwa i udało się, więc może i tym razem się uda ;) Nie popikuję i zobaczymy :)
Ryż
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 6 mar 2009, o 15:27

Pomidory

Post »

Jestem za stroną !Ale ja nie umiem
Zabieram się do siania pomidorów bo u nas jest zimno -suwalszczyzna
robert45
200p
200p
Posty: 252
Od: 6 mar 2006, o 12:56
Lokalizacja: małopolskie

Post »

Tula pisze:Dzięki :) Ja też jestem leniwa :p i w ogródku już wiele rzeczy zrobiłam "nieprawidłowo" z czystego lenistwa i udało się, więc może i tym razem się uda ;) Nie popikuję i zobaczymy :)
Uda się,uda.I na dodatek rozsada będzie wcześniej gotowa do wysadzenia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”