Siew pomidorów- nasiona stare, młode, kiełkowanie, siewki, rady,problemy
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
a czy takie zbierane, kilkuletnie nasionka należy zabezpieczać jakoś przed grzybami
Pozdrawiam, Emka
Ogród
Ogród
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Jest wskazane. Moczy się w mleku, rumianku.kozino pisze:a czy takie zbierane, kilkuletnie nasionka należy zabezpieczać jakoś przed grzybami
Z 18??r na pewno nie wzejdą.mirzan pisze:Mam trochę nasion pomidora z 19 wieku.Jeśli masz chęć pobawić się,podaj adres,podeślę kilka sztuk na próbę.Podobno owoce duże.
wodnik
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Pomidor,odmiana nie nazwana z 19 wieku,a nie nasiona.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1774
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
A ile lat mają same nasiona? Bo się chętnie pobawię jeśli są przyswoite.mirzan pisze:Pomidor, odmiana nie nazwana z 19 wieku, a nie nasiona.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Dwa lata,może trzy.Nie pamiętam czy siałem w ubiegłym roku,dostałem je od znajomego.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Przeczytałem cały wątek i powiem, że mnie trochę zakręcił. W pomidory "bawię się" już ponad 20 lat i mam w swoich zbiorach trochę nasion z odmian, które wysiewam tak od '95 roku. Co 3-4 lata staram się wysiewać starsze nasiona dla podtrzymania gatunku.
Faktycznie są odmiany, które wschodzą po kilku latach niemal w 100% (moje stare malinowe) i takie jak "bawołki" których zdolność kiełkowania po 4-5 latach spada nawet do ok. 30% (robiłem próbę).
Mam w swoich zbiorach "Pawia", którego bardzo lubię bo to pomidor co ma liście wzniesione do góry i wyrównane w gronach choć nieduże, malinowe średnio twarde owoce (jak znajdę fotki to wstawię). Nasiona mam chyba z 2007 i starsze z 2000/2001 - spróbuję jutro wysiać zobaczymy jak wzejdą i czy w ogóle, oraz najstarsze nasionka jakie znalazłem z '96 innej odmiany.
Przy okazji były kiedyś sprzedawane przez PNOS dwie późne odmiany "Bolek" i "Lolek", do długiego przechowywania - czy ktoś z Was siał może takie pomidory?
Jak coś się uda to podzielę się na forum
Faktycznie są odmiany, które wschodzą po kilku latach niemal w 100% (moje stare malinowe) i takie jak "bawołki" których zdolność kiełkowania po 4-5 latach spada nawet do ok. 30% (robiłem próbę).
Mam w swoich zbiorach "Pawia", którego bardzo lubię bo to pomidor co ma liście wzniesione do góry i wyrównane w gronach choć nieduże, malinowe średnio twarde owoce (jak znajdę fotki to wstawię). Nasiona mam chyba z 2007 i starsze z 2000/2001 - spróbuję jutro wysiać zobaczymy jak wzejdą i czy w ogóle, oraz najstarsze nasionka jakie znalazłem z '96 innej odmiany.
Przy okazji były kiedyś sprzedawane przez PNOS dwie późne odmiany "Bolek" i "Lolek", do długiego przechowywania - czy ktoś z Was siał może takie pomidory?
Jak coś się uda to podzielę się na forum
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Bolka i Lolka raz miałem w swojej uprawie. Teraz dokładnie to nie pamiętam, ale wiem, że jak je zebrałem były jeszcze nie dojrzałe i w miarę upływy czasu dojrzewały. Jeden z nich po dojrzeniu miał kolor brązowawy drugi chyba był czerwony dokładnie nie pamiętam. Przechowywał się u mnie nie za bardzo, bo nie był pryskany od chorób. Pamiętam, że mówiłem do żony, że przed zbiorem trzeba by je opryskać i zerwać po upływie karencji. Tak do końca stycznia, jak byłby chroniony, powinien wytrzymać. Smak był odmienny, niż inne zwykłe pomidory mają, w swoim rodzaju dość smaczny. Ten smak coś mi przypominał ale teraz nie wiem co. Na pewno są bardzo późne, bo był siane i sadzone jak inne pomidory, tak w kwietniu, ale nie dojrzał mi ani jeden na krzaku. O właśnie przypomniałem sobie że mam opisane te odmiany w starym katalogu. Umieszczam zdjęcie tutaj.
Ten katalog z roku 1995. Na drugi rok go już nie siałem. Wtedy myślałem o pomidorach letnich.
Ten katalog z roku 1995. Na drugi rok go już nie siałem. Wtedy myślałem o pomidorach letnich.
wodnik
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2584
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Poczytałam Wasze rady i też spróbuję wysiać stare(8-letnie)nasionka.Może wykiełkują i będe miała parę sadzonek.Tamtego roku posiałam je prosto do ziemi i nie wzeszły.
Pozdrawiam.Maria
Pozdrawiam.Maria
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2113
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Próba na nasionach z 1996 r wykonana. Moczone w kwasie azotowym, gibrescolu i w czystej wodzie. Zero oznak życia, wszystkie powoli ciemnieją. Pewnie jeszcze je w czymś namoczę.
Pozdrowienia, kozula.
Pozdrowienia, kozula.
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
A dlaczego nie? Dorzuci trochę tabasco, soku z cytryny i będzie krwawa mery.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
Moja próba tez rozpoczęta.
Wczoraj wysiałem na próbę nasiona z '98 i '01 produkcji PNOS-u, wcześniej jedną dobę namoczyłem w czystej (niestety) wodzie.
Kolejną dobę spędziły w chłodzie i potem do "piachu". Zobaczymy kiedy, ile i czy w ogóle coś się pokarze?
Wczoraj wysiałem na próbę nasiona z '98 i '01 produkcji PNOS-u, wcześniej jedną dobę namoczyłem w czystej (niestety) wodzie.
Kolejną dobę spędziły w chłodzie i potem do "piachu". Zobaczymy kiedy, ile i czy w ogóle coś się pokarze?
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Kilkunastoletnie nasiona pomidorów - kiełkowanie - rady.
No to ja też zdam pierwszą relację.
Wrzuciłem do kiełkowania po kilka nasion, tych z początku wątku, co najmniej 16 letnich. Dostałem 4 odmiany. Nie były to odmiany powszechnie dostępne. Nie będę w tym momencie, opisywał, tego, czego się na ich temat dowiedziałem, bo póki coś nie zejdzie, nie ma to sensu. Kiełkowanie rozpocząłem, wieczorem 31 stycznia. Nasiona były moczone w wodzie oligoceńskiej i ten sam zestaw, w wodzie z rozpuszczonego śniegu. Taki rosyjski patent. Na razie nie używałem żadnych wspomagaczy. Efekt, póki co zerowy. Nasiona nie zciemniały, nie gniją, wyglądją normalnie.
Cóż, będę walczył dalej. Na razie dam jeszcze czas, tym nastawionym 31 stycznia.
Przy okazji pytanie do praktyków :
przez ponad tydzień, nasiona przebywały w temp. 24-27 stopni. Przestawiłem je teraz w miejsce, w którym temperatura wacha się między 32-34 stopnie. Teoria mówi, że za ciepło. Tymczasem w Stanach, ludzie kładą kiełkujące nasiona na jakichś podgrzewanych matach. Nie wiem, jakie uzyskują temperatury ? Czy ktoś kiełkował nasiona w podwyższonej temperaturze ? Jeśli tak, to z jakim skutkiem i w jakiej ?
Wrzuciłem do kiełkowania po kilka nasion, tych z początku wątku, co najmniej 16 letnich. Dostałem 4 odmiany. Nie były to odmiany powszechnie dostępne. Nie będę w tym momencie, opisywał, tego, czego się na ich temat dowiedziałem, bo póki coś nie zejdzie, nie ma to sensu. Kiełkowanie rozpocząłem, wieczorem 31 stycznia. Nasiona były moczone w wodzie oligoceńskiej i ten sam zestaw, w wodzie z rozpuszczonego śniegu. Taki rosyjski patent. Na razie nie używałem żadnych wspomagaczy. Efekt, póki co zerowy. Nasiona nie zciemniały, nie gniją, wyglądją normalnie.
Cóż, będę walczył dalej. Na razie dam jeszcze czas, tym nastawionym 31 stycznia.
Przy okazji pytanie do praktyków :
przez ponad tydzień, nasiona przebywały w temp. 24-27 stopni. Przestawiłem je teraz w miejsce, w którym temperatura wacha się między 32-34 stopnie. Teoria mówi, że za ciepło. Tymczasem w Stanach, ludzie kładą kiełkujące nasiona na jakichś podgrzewanych matach. Nie wiem, jakie uzyskują temperatury ? Czy ktoś kiełkował nasiona w podwyższonej temperaturze ? Jeśli tak, to z jakim skutkiem i w jakiej ?