Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Jeśli będą karmione ziarnem, to będzie dość wartościowy, ale trawą to pewnie będzie ubogi.
wlodek47
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 10 lut 2011, o 15:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Od wielu lat do zapylania pomidorów w szklarni stosowałem środek o nazwie BETOKSIN(może być błąd w nazwie)maczając kwiaty w roztworze wodnym tego środka.Okazuje się że jest on niedostępny podobno z powodu wycofania go z produkcji. No i co teraz.Czy są jakieś inne środki czy sposoby (oprócz otwierania drzwi i okien szklarni w celu zachęcania pszczół lub innych owadów).
Bardzo proszę o inf :( ormacje.Dzięki......
Marianzet1
100p
100p
Posty: 187
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Króliki karmię owsem,pszenicą i trawą.Nawóz z pod królików wyrzucam na pryzmę,gdy zrobi się kompost to mieszam z ziemią pod warzywa.
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory w szklarni

Post »

To jest dobra pożywka dla warzyw , gdy się przekompostuje, ja daję na jesień kilkuletni obornik,a jak jest świeży, to też ma czas całą zimę przerobić się na bardziej przyswajalne formy dla rośliny.
Awatar użytkownika
kamma
500p
500p
Posty: 556
Od: 25 gru 2010, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Włodek na ten moment sami robimy za owady ;:51 i potrząsamy pomidorami w celu zapylenia i temperatura w tunelu nie możne być za wysoka bo się słabo zapylają .Byłam na targach ogrodniczych i dowiedziałam się że Betokson wróci na jesieni jako nawóz dolistny -poczekamy zobaczymy.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5087
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Prawdopodobnie składnik betoksonu zawiera krem lepszych marek dla kobiet ,to może kremować kwiatki ,a tak ogrodniczo , to dobrze w godzinach rannych ,gdy jest chłodniej opryskać jakąś odżywką, choćby florowitem i wywołać wiatr, na pewno dużo się zapyli.
Marianzet1
100p
100p
Posty: 187
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory w szklarni

Post »

Bardzo cenna rada tym opryskiem rano.
Pozdrawiam Marian
------------------
a-majeczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 22 cze 2011, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Pomidory zaczynają chorować

Post »

Witam! Mam problem z pomidorami w gruncie, po deszczach, które trwały u nas z 5 dni, zaczynają mi chorować. Wczoraj wykopałam jeden chory krzaczek, dziś kolejny. Pomidory były pryskane raz curzate, podlewam je gnojówką z pokrzyw. Dziś prysnęłam miedzianem i nie wiem co mogę jeszcze zrobić, żeby reszta pomidorów mi nie zachorowała. Dodam, że chorują mi pomidory koktajlowe, Ikarus i Harzfeuer jeszcze nie, ale mają poskręcane liście. Proszę o poradę co to za choroba i jak można zapobiegać.
Link ze zdjęciem:
http://imageshack.us/photo/my-images/69 ... hory1.jpg/
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory zaczynają chorować

Post »

a-majeczka!
Radzę Ci poczytać wszystkie posty o pomidorach.I to nie tylko te ostatnie ale przede wszystkim te sprzed kilku lat.Dużo dowiesz się z nich o uprawie pomidorów.
Dowiedziałabyś się,że Miedzian można zastosować ale tylko po przyjęciu się rozsady.Teraz na niego za póżno.Koktailowe pomidorki raczej nie chorują.Pewnie przedobrzyłaś z nawożeniem.Dlatego zanim zaczniesz coś podawać zapoznaj się z tymi postami.Naprawdę warto,przykładów wiele.
I pochopnie nie wyrywaj krzaków tylko dlatego ,że zwiędły.Bo to może nie choroba tylko jakieś podziemne stworzenie działa!
Poczekaj może ktoś bardziej doświadczony pomidorowiec Ci doradzi.
Pozdrawiam Maria
a-majeczka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 22 cze 2011, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pomidory zaczynają chorować

Post »

Dziękuję za odpowiedź. Z tego co przeczytałam wynika, że to może być niedobór magnezu.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Belinek
100p
100p
Posty: 106
Od: 1 cze 2011, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: war-mazur. Rolnik inżynier bud.

Re: Pomidory zaczynają chorować

Post »

Witam,
Takie pojedyncze przypadki chorych pomidorów są wszędzie i nie trzeba się tym przejmować tylko wyrwać i wyrzucić, żeby innych nie zaraziły. Uprawiam ziemniaki na pow 10 arów i już teraz się pokazują pojedyncze chore krzaczki to nie znaczy, że wszystkie są chore i trzeba przeprowadzać zabieg zwalczający chorobę. Na pewne pojedyncze występowanie chorób w uprawach niema środków.
http://images45.fotosik.pl/910/41e3bbef9f28ccf7med.jpg
Jeśli chodzi o deszcz powiem, że pięciodniowego deszczu nie pamiętam od około dziesięciu lat. W tym roku deszczu jak na lekarstwo kilka kropelek na godzinę susza trwa od kwietnia.
Jesteśmy marionetkami naszej nieświadomości.
Zadziwiające jest to , jak osądzamy bliskich nie zdając sobie sprawy z podłości naszego lekceważenia dopóki ich nam nie zabraknie, Carlos Ruiz Zafón
marfefka
50p
50p
Posty: 68
Od: 29 sie 2010, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: uprawa pomidorów w szklarni .

Post »

No i znowu mam wątpliwości dot.uprawy w moim inspekcie.Jak na razie odpukać po wymianie paru krzaczków pomidorów,pozostałe jak podpowiadał Tadeusz pozbierały się i mają owoce.Mam już swoje ogóreczki i zaczynam też zbierać pierwsze pomidorki. Szklarenkę miałam już od maja otwartą. Ale teraz zrobiło się zimno na dworze jest 13 st. w szklarence rano było 10 st. Nie wiem czy dobrze zrobiłam ,ale ją zamknęłam. Proszę o poradę ........ pozdrawiam działkowiczów Jadwiga ;:88
Kasencja

Re: uprawa pomidorów w szklarni .

Post »

A wiesz marfefka właśnie się zastanawiałam nad tym samym. Dwie noce temu było zimno i zamknęłam namiot tzn. drzwi, bo okno jest otwarte non stop...
Rano wszystko było strasznie zaparowane, mokre. Teraz mimo zimna nie zamykam i sama w końcu nie wiem co robić :roll: .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”