Ogórek kolczasty - kiwano
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
No właśnie też nie widzę. Podejrzewam, że coś się dzieje z fotosikiem albo rozmiar zdjęć jest zbyt duży.
Pozdrawiam Ewcia
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
No niestety nie udało się znowu.Kurcze a tak chciałem zobaczyć te Twoje owoce. No nie będzie mi dane.
Witam, jestem Adam.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Już widać Ładne owoce. U mnie nie mam co liczyć na owoce w tym roku :/
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 695
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Tak,tak teraz są widoczne , nie wiem jakim cudem ale są. Dzięki Ewa. No bardzo ciekawe, owoce mają troszkę inny kolor niż liście czy pędy, są jakby niebieskawo-zielone a liście i łodyżki bardziej zielone. Czyli u mnie też powinienem takie widzieć.Moje kiwana są na ziemi rozłożone.fridka27 pisze:FreGo czy zdjęcia są już dla Ciebie widoczne?
Witam, jestem Adam.
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Dziś postarałam się zrobić zdjęcia owoców kiwano od najmniejszego do największego. Tempo przyrostu owocu u mnie jest bardzo duże tzn z tego najmniejszego owocu w ciągu czterech maksymalnie pięciu dni mam owoce te największe. Dodam że u mnie wody z nieba jedt jak na lekarstwo, krzak choruje a słońce praży i być może dlatego tak szybko rosną. Małe owoce są jasnozielone natomiast duże-ciemno zielone wpadajace w kolor niebieski. Poza tym krzak od początku ladnie rósł. Sadzony z rozsady. Jak widać na ostatnim zdjeciu nie jest wybitnie duży i rozrośnięty ale ma pod liśćmi mnóstwo kwiatów z owocami, chociaż długo nie zakwitał
Pozdrawiam Ewcia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 567
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
U mnie ogromna roślina ale zero kwiatów i owoców.
-
- 200p
- Posty: 288
- Od: 14 lut 2018, o 09:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Mam 5 roślin w polu. 0 kwiatów i owoców. Za rok w tunelu oraz między tunelami (też bardzo ciepło). Zobaczymy czy to pomoże.
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 25 kwie 2017, o 07:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
U mnie wręcz przeciwnie. Owocuje jak szalone. Owoce mają już wielkość przerosniętych ogórków. Czekam aż dojrzeją.
Pozdrawiam Ewcia
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1472
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Dojrzeją najprawdopodobniej po zebraniu i przechowywaniu w domu. Owoc jest dojrzały kiedy ma żółtą skórę.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- karool
- 200p
- Posty: 370
- Od: 31 mar 2007, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Trzebnica
Re: Ogórek kolczasty - kiwano
Moja posadzona w szklarni 1 sztuka poszła do sufitu 2,5 m na wysokość i ze 3metry na szerokość,przy czym częściowo na długości sukcesywnie ucinam końcówki.
Na dziś naliczyłam 12 już dużych owoców z pierwszych kwiatków a reszta kwitnie ale owoców nie widać.Dzisiaj zerwałam dwie sztuki trochę przebarwione na żółto ale z doświadczenia ubiegłorocznego wiem,że trzeba je przetrzymać w domu,aż zrobią się intensywnie pomarańczowe,wtedy są zjadliwe.
Na dziś naliczyłam 12 już dużych owoców z pierwszych kwiatków a reszta kwitnie ale owoców nie widać.Dzisiaj zerwałam dwie sztuki trochę przebarwione na żółto ale z doświadczenia ubiegłorocznego wiem,że trzeba je przetrzymać w domu,aż zrobią się intensywnie pomarańczowe,wtedy są zjadliwe.
pozdrawiam
Alicja
Alicja