Fasolnik chiński

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Po kilku latach mam znowu fasolnika. Za pierwszym razem szału kulinarnego nie było. Dojrzało może ze 3 strąki a smakowo to taka szparagowa cyklantera. Jedni są zachwyceni bogactwem jej smaku inni twierdzą , że trawa smakuje lepiej. :wink:
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Fasolnik Chiński

Post »

W tamtym roku źle zaplanowałem wysiew fasolnika, bo założyłem że wysiany wśród kukurydzy, będzie się po niej piąć. A efekt był taki, że kukurydza wyjadała wszystko co w ziemi i wypijała wodę, przez co fasolnik praktycznie nie rósł.

W tym sezonie wysiewam fasolnik z reszty nasion co mi pozostały. Liczę, że wzejdzie, bo w tamtym roku wykiełkował bardzo ładnie.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Wyrósł i zawiązał po dwa dłuuuuuugie i cieeeeenkie strączki z kwiatka, w sumie może 6-8 na roślinę . Podtrzymuję to co napisałem wyżej.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Co do wybitności smaku, to nie jestem jakimś smakoszem do oceniania. Fakt, że jadłem i mi smakował. :)

Co do plenności, to miałem go trzy razy i po za zeszłorocznym niewypałem, to plon był bardzo ładny. Jak nie ilością, to nadrabiały długością. :D

Jako, że mam nasiona, to wysieje go przy płocie do odświeżenia samych fasol przy okazji. Jak się nie uda, to za rok zastąpi go coś innego. Więc to będzie takie jego być albo nie być. :wink:
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Te "stare" fasolniki były zielone i miały grubość ołówka. Długość 40-50 cm. Te zeszłoroczne były jaśniejsze , cieńsze i trochę krótsze. Pewnie są różne odmiany fasolników tak jak i innych strączkowych.
PS.
Są odmiany i do użytku amatorskiego polecane są 3 : Fakir, Kobra, Metro Rogue.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13658
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Niestety samych nazw odmian nie znam, jednak mogę potwierdzić, że na pewno są dwie różne. Jedne mają takie jasno-brązowe ziarna, drugie takie czarne z czerwoną kropką(której pp wyschnięciu nie widac czasami). Z kolei co do strąków, to jedne są jasne zielone, a drugie ciemne zielone. Nie umiem jednak połączyć koloru ziaren, do koloru strąków. Mam ich mix.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Ten , który siałem w tym roku miał nasiona białe.
kupniulaUK
200p
200p
Posty: 288
Od: 14 lut 2018, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Miałem rok temu w tunelu. BARDZO PLENNE. Niestety kolor klientom nie podpasował i w tym roku spróbuję kilka innych odmian. Rady odemnie. Podlewać często ale nie dużo. Uprawa w tunelu (na polu porażka). Zbieraj młode, jędrne fasolki (i robić jak szparagową). Jak za późno się zbierze to ma się włukno łukowate, jak młode to tego w ogóle niema. Jak zaczynają być gąbczaste w dotyku to zapomnijcie i zostawcie na nasiona. Zbieranie fasoli regularnie podtrzymuje w roślinie chęć kwitnienia i owocowania. Nawozów dużo nie dawałem, kilka razy jakiś miks totalny NPK i czystego N. Ale tylko odrobinę. I koniecznie na mocnych podporach!
x-Z-a klon
---
Posty: 316
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Ja go siałam bezpośrednio do gruntu, bez osłon, wystawa południowa. Żadnego problemu w uprawie.
Awatar użytkownika
radog
200p
200p
Posty: 421
Od: 13 sty 2013, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Ja w tym roku miałem z chińskich nasion i porosły takie małe pokurcze :lol:
Co do smaku się nie wypowiadam bo zebrałem kilka strąków na nasiona i tyle :shock:
Uprawiany w ramach ciekawostki, ale spróbuję jeszcze raz, zmienimy mu warunki i zobaczymy co z tego wyniknie.
kupniulaUK
200p
200p
Posty: 288
Od: 14 lut 2018, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

Zefirka pisze:Ja go siałam bezpośrednio do gruntu, bez osłon, wystawa południowa. Żadnego problemu w uprawie.
Ja miałem totalną porażkę, kilka karłowatych roślinek. U mnie jedynie tunele.
x-Z-a klon
---
Posty: 316
Od: 11 lut 2019, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

A to ciekawe, bo ja siałam przez dwa lata i zawsze się udawało. Może dlatego, że stosowałam obornik koński. Żadnych sztucznych nawozów. A poza tym był puszczony po południowej stronie szopki.

Mam tylko jedno zdjęcie fasolnika:
Obrazek
kupniulaUK
200p
200p
Posty: 288
Od: 14 lut 2018, o 09:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik Chiński

Post »

U mnie miały tylko tyczki ale w ogóle nie chciały się ich czepiać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”