Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

To chyba mam jakieś inne Pepino, bo nigdy się jakoś zbytnio nad nim nie pastwiłem, a już o żadnym przycinaniu czy regulowaniu kwiatów nie myślałem. A Pepino co roku owocuje i dojrzewa mi ładnie. Jedyne co, to czasami muszę podwiązać czy podłożyć coś pod owocki, bo gałązki się załamuję pod ciężarem owoców. :)

Jednak jest to uprawa amatorska, więc czy to będzie siedem czy dwanaście owoców na krzaku, nie robi mi jakoś zbytnio różnicy. :wink: Byle tylko nie biegać za dużo przy nich.


Jedyne co mnie martwi na razie, to fakt braku nasion w ostatnich owockach, które jadłem. A poprzednie zjadałem nie przejmując się tym. W weekend zapewne będzie jeden z ostatnich zbiorów.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8513
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Właściwie to nie wiem co napisać , chyba faktycznie masz dobrą odmianę . Szkoda
by było ją stracić .
W tym moim buszu to chyba jacyś nieproszeni goście zrobili sobie kryjówke , bo moja
sunia chętnie tam przewąchuje , aż się boję tam zaglądać . Obok rosną truskawki i tutaj
chociaż jeden dwa owocki , ale jest co skubnąć . ;:333
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

KaLO, postaram się :D , BobejGS chyba masz takie samo pepino, więc gratulacje jeśli spełnia Twoje wymagania ;:180
Nie zmienia to faktu ze jest to roślina trudna i każde spostrzeżenie dot. jej uprawy jest wskazane. Moja uprawa też jest ze wszech miar amatorska - ale tak jak mało kto uprawia pomidory dla ozdoby tak moje pepina są uprawiane dla owoców. I stąd moje obserwacje i wnioski którymi pozwoliłem sobie tu się podzielić gdyż przeczytałem temat od początku i wykorzystałem wiele zawartych w nim informacji.
Oczywiście nie oznacza to że te wnioski i uwagi są gwarantem oczekiwanego owocowania gdyż wcale nie musi ono być celem uprawy.
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

W 100% się z Tobą zgadzam. ;:333

Każda informacja dotycząca uprawy jest niezwykle ważna. Każdy ma inne warunki, także dobrze że są przedstawiane w wątku różne sposoby ich uprawy. :uszy

Moje pepina nadal mają po około 8owocków ale dziś je zbiore.

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

kaczmot pisze: Natomiast w trakcie zimowania otrzymywało co 7 dni GHE BIO PROTECT.

U mnie się nie sprawdził. Jeśli mówimy o tym samym środku, takim niebieskim w małej buteleczce co się kroplami daekuje.
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Tak to ten sam środek.
Poniżej ciekawostka . Zeszłoroczne Tzimbalo kwitnące i owocujące ;:306
prowadzone na "bonsai". Stoi w domu, dziś wyniesione do fotki bo w domu za ciemno (lichy telefon)

Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13631
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Super! ;:333

Mi nie udaje się przezimować Pepino ale w tym roku znów spróbuje. :)
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Poszedłem sfocić
Kilka moich pepino czekający na zimę
Zeszłoroczne Ramzes i Consuelo
Jeszcze w tunelu . Przed wyniesieniem do pomieszczenia zimowego zostaną jeszcze obcięte z odrostów

Obrazek

I Ramzes (podłużne owoce,matowe liście) z resztkami owoców które już nie dojrzeją
Czeka na obcięcie i zimowanie

Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Dokładnie obejrzałam swój krzaczek z Pepino i już wiem, gdzie mam go obciąć.
Czy teraz jeszcze się ukorzenią obcięte łodyżki?
Taki obcięty schować do ciemnej i chłodniejszej piwnicy czy zatrzymać w cieplejszych warunkach? Kilkakrotnie nie udało mi się przezimowanie ale nie obcinałam mu liści i starałam się przezimować z nimi.
kaczmot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 11 sie 2015, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

oczywiście że się ukorzenią tak w wodzie jak i ziemi
Na powietrzu jak najdłużej a potem gdy temp zaczyna regularnie być poniżej 10st
Do chłodnego powyżej 5 st i (ciemnego) pomieszczenia tak rośliny matczyne jak i sadzonki
Na zimę tak jak innym zimującym trzeba dać urlop, jak najmniej liści i światłem oraz temperaturą zahamować wegetacje rośliny do wiosny
https://www.youtube.com/watch?v=EPhjTVs3t88&t=165s
https://www.youtube.com/watch?v=zy1myHmaTGs
Moje tygodniowe sadzonki
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Bardzo Ci dziękuję za wyczerpujace odpowiedzi.
3emfipa
50p
50p
Posty: 89
Od: 25 kwie 2017, o 14:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Cześć, to mój pierwszy rok z pepinem, dzięki pięknemu latu nawet udały się owoce.
Mam pytanie, ponieważ polegałam na zagranicznych stronach a wiadomo, klimat nie wszędzie taki sam :-)
Mianowicie, wyczytałam, że przed "zimowym snem" należy pepino przesadzić do większej doniczki, aby zimę spędził na ukorzenianiu się i tak dalej. Praktykujecie tą metodę?
Ja swoje mam w doniczce ok 7-8 l i widzę, że bryła korzeniowa już niemal wyłazi górą i nie wiem czy czekać do wiosny, czy właśnie teraz przesadzić?

Druga kwestia to taka, że mocno żółkną mu i odpadają liście. Głód czy normalny objaw jesienny, a może stres po przeniesieniu do pomieszczenia?

z góry dziękuję i pozdrawiam :-)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )

Post »

Albo plaga przędziorków.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”