Czosnek "Słoniowy" - Elephant garlic

[aria]

Wsadziłam dziś 100 ząbków czosnku słoniowego, resztę i ząbki przybyszowe posadzę między kwiatami na rabatach, przydadzą się do wykorzystania na zielono

[iwonaceae]

Włożyłem bulwki do wody a ponieważ po tygodniu moczenia nie pokazały oznak życia zacząłem je rozbierać gdyż na angielskojęzycznych stronach przeczytałem że łupinkę przed posadzeniem bulwki trzeba naciąć nie uszkadzając bulwki . Okazało się że bulwkę okrywają 3 łupinki - dwie grube i twarde i trzecia jako cienka błonka - zdjąłem dwie bo po namoczeniu łatwo się dało to to zrobić . Gołe bulwki posadziłem do skrzynki i będę trzymał w domu - jeżeli zaczną kiełkować przed nastaniem mrozów przesadzę do ogrodu .Pisali że z takiej bulwki wyrośnie ząbek z niego w następnym roku cebula która po kolejnym roku da ząbki .

Ja robiłam podobnie, z tym, że nie zdejmowałam całych osłon, ale tylko uszkadzałam tę zewnętrzną łupinę (ona jest najtwardsza) i tak sadziłam jesienią do gruntu. Po 3 latach zrobiło się tyle tego czonsku, że rozdaję sąsiadom i ciągle mam go pełno

[90chrzan]

Gdzie moge kupic zabki do sadzenia?

[aria]

Widziałam na alegro ostatnio, pewnie w innych miejscach też jest

[BobejGS]

W wielu miejscach się znajdzie. Nawet Ja jakiś czas temu sprzedawałem ale jak zebrał się końcowy termin sadzenia dla mnie, to wysadziłem całą reszte większych ząbków i zostały już odrzuty, do zjedzenia.

[Aguss85]

Przegapiłam termin w tym roku a bardzo jestem ciekawa tego czosnku.

[Joanna-P]

Jak idzie wam uprawa słoniowego w tym roku?

[BobejGS]

Wybrany. Plon nawet ok ale same główki mogłyby być większe.

[iwonaceae]

Moje też w większości wykopane. Zawsze jednak parę się zawieruszy i potem rosną w kupie.
Zastanawiam się też, czy nie zostawić jednego na nasiona. Nie wiem, czy można go rozmnażać z nasion.

[BobejGS]

Ja zostawiłem dwa w tamtym roku na nasiona ale się nie zawiązały , nie wiem dlaczego.

[dorkasz1]

A jak Wam smakuje ten czosnek słoniowy? Bo mi nie smakuje i chyba go więcej nie posadzę.

[jokaer]

Smakowo, gorzka masakra. Przestałam go w ogóle propagować.

Tak naprawdę jest to odmiana pora, gdzieś doczytałam i chyba też i pisałam o tym.
Nawet po ugotowaniu, czy duszeniu nie zmienia swego gorzkiego smaku.

Natomiast jadalne i smaczne są jego liście, tak jak zwykłego pora,
tylko mają czosnkowy posmak, ale w zupie czy w jakiejś potrawie jest okey,
nie ma goryczy jakiejś.
Z tym, że one też tak do zjedzenia są dobre dość krótko, bo potem robią się twarde.

Dlatego podejrzewam, że tak w ogóle ta cebulka to w ogóle nie jest jadalna, tylko
zrobiono z niej taką atrakcję, żeby na czymś zarobić kasę.

[dorkasz1]

Myślałam, że to tylko ja mam taki spaczony gust. Spróbuję go jeszcze ukisić. Może przestanie być taki gorzki. Ale to już po nowym roku, bo teraz wiadomo... karpie, choinka itp.