Pomidory - choroby i szkodniki - cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13455
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Kupując dzisaj Curzate w ogrodniczym usłyszałam że można też pryskać pomidory przeciwko chorobom grzybowym drożdżami rozpuszczonymi w wodzie.
Słyszał ktoś o tym ?
Podobno jeden grzyb wykańcza drugiego....
Awatar użytkownika
lukaszx95
100p
100p
Posty: 135
Od: 19 cze 2009, o 16:54
Lokalizacja: Jaworzno (Śląskie)

Post »

Czy wie ktoś co to za choroba którą przedstawiłem w moim ostatnim poście?
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

ukaszx95
Ja bym powiedział, że może to być efekt żerowania wciornastków.
Alice pisze: [...] Nie wiem na jakiej zasadzie działają te opryski ,czy one tylko zapobiegają ,czy hamują też rozwój choroby...
Niektore zapobiegają, a niektóre hamują (np. blokują syntezę lipidów, uszkadzją ściany komórkowe, modyfikują RNA komórki patogena, blokują fosforylację tlenową) i zapobiegają dalszym postępom.
Awatar użytkownika
blansz1
100p
100p
Posty: 116
Od: 21 lip 2006, o 16:12
Lokalizacja: Bodbeskidzie

Post »

Bardzo proszę o diagnozę niedoboru w pomidorze liście stare
pierwszy objaw Obrazek
ikolejny Obrazek

Mam jeszcze jedno pytanie zastosowałem oprysk Ridomilem po wystąpieniu zarazy na pomidorach trzy dni temu,(plamy zarazy na liściach 1-2 cm)
Z okolo 100 krzaków oberwałem po około 10-15 liści wczoraj i dziś

Pytanie : czy to objaw niedostatecznego działania środka? i czy zastosować Acrobat czy jeszcze poczekać
PIOTREK (blansz1)
Alice
200p
200p
Posty: 269
Od: 28 mar 2009, o 10:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Post »

Kosiarz pisze: Niektore zapobiegają, a niektóre hamują (np. blokują syntezę lipidów, uszkadzją ściany komórkowe, modyfikują RNA komórki patogena, blokują fosforylację tlenową) i zapobiegają dalszym postępom.
A jakie hamują ?? Niestety w tym roku walka z zarazą i chyba ogólnie z grzybami jest trudna dla laików szczególnie na południu kraju. Jest upał i ciągle leje deszcz.
A właśnie ,czy jeśli po 2 h od wykonanego oprysku spadnie deszcz to ma on sens ??
Awatar użytkownika
demeter
100p
100p
Posty: 164
Od: 19 cze 2009, o 20:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

A na moich to co może być? Obrazek Obrazek
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Alice pisze:
A jakie hamują ?? Niestety w tym roku walka z zarazą i chyba ogólnie z grzybami jest trudna dla laików szczególnie na południu kraju. Jest upał i ciągle leje deszcz.
Przejrzyj ostatnich kilka stron (z 10), było o tym wiele pisane. Coma95 dał ci już przykład.
A właśnie ,czy jeśli po 2 h od wykonanego oprysku spadnie deszcz to ma on sens ??
Moim zdaniem jest to już wystarczająco dużo czasu. Chociaż wypada zaznaczyć, że duże opady deszczu typu 40-50mm (40-50l) i więcej na m^2 już raczej dość znacznie obniżą skuteczność fungicydów powierzchniowych i powierzchniowo-wgłębnych. Systemiczne sobie jakoś poradzą, ale jeżeli składają się z 2 substancji, to ta która działa głównie powierzchniowo też będzie miała niższą skuteczność.
Arllet
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 23 lut 2009, o 18:26

Post »

na moich pomidorach też zaraza...tym bardziej szkoda ze na 8 sztuk 2 są zarażone. Opryskuje wszystkie środkiem zakupionym w ogrodniczym, ale boje sie żeby zaraza nie przeniosła sie na resztę roślin w szklarni. Czy zaraza może zaatakować ogórka i paprykę, bo te rośliny rosną obok pomidorów? czy opryskiwać je profilaktycznie? I jeszcze jedno pytanko: co z zarażonymi roślinami? idą do kasacji czy wystarczy chore liście oberwać? A co jeśli zaraza pojawi się na łodydze?
Dzięki za odpowiedzi
Awatar użytkownika
takasobie
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9813
Od: 1 mar 2009, o 22:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Ja nadal mam nadzieję. Jak wcześniej pisałam oberwałam zarażone liście i zaczęłam opryski wywarem ze skrzypu (co rano). Od wczoraj nie zauważyłam nowych plam. Pozostały plamy na łodygach, które spryskałam i nie powiększają się. Jutro o 6.00 kolejny oprysk i pojutrze też. Potem przerwa parę dni i znów opryski przez 3-4 dni. Podaję zdjęcia i za parę dni zrobie w tym samym miejscu. Zobaczymy jak zadziała!

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

Alice pisze:A jak pomidora dopadnie już zaraza ziemniaczana to jest sens go leczyć ?? Nie wiem na jakiej zasadzie działają te opryski ,czy one tylko zapobiegają ,czy hamują też rozwój choroby bo na 4 krzaczkach pojawiły się plamy na łodygach. Ja pomidory prowadzę na dwóch ale nie wiem ,czy obciąć te chore i dalej pryskać ,czy już po wszystkim :roll: Chyba niestety 2 rok pokusiłam się na odmianę wrażliwą na zarazę bo malinówki jej nie mają.
Jasne że jest sens leczyć , chyba że już wszystko czarne . Jeszcze raz przejrzałam opisy środków i wychodzi na to , że wyniszczająco działa tylko Acrobat . Do stosowania właśnie jak są już plamy . Drugi oprysk czymś z listy Kosiarza , potem jescze raz Acrobat i zaraza ma być ujarzmiona . U mnie to się potwierdza od lat (w tuneku) . Nie pryskam zapobiegawczo , lecz po pojawieniu się pojedynczych plam . Jeśli pomidory rosną w polu , jak już nieraz było tu pisane pora na pryskanie to pojawienie się zarazy na ziemniakach .
Właśnie niedawno skończyłam pryskanie kolekcji odmian Acrobatem , bo pojawiły się pojedyncze małe plamki zarazy . Jeśli będzie ciepło drugi oprysk nie będzie potrzebny jeszcze długo , jak sie ochłodzi trzeba dobić drugim opryskiem .

Pozdrowienia , kozula .
Awatar użytkownika
Irek 76
50p
50p
Posty: 75
Od: 15 lip 2009, o 23:45
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post »

Nie. Zaraza ziemniaka nie zagraża ogórkom tu bym się obawiał mączniaka,bo w tym roku wcześnie atakuje.
Papryka choć tak jak pomidor z rodziny psiankowatych,to zaraza jej nie poraża,ale czas na opryski zapobiegawcze. (papryka szara pleśń,ogórek mączniak)
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

sajmon0609 pisze:
kozula pisze:Jeśli plam nie ma jeszcze na łodygach , można coś uratować . Może nie wszędzie jest łodygowa forma zarazy . Liściowa jest słabsza i bardziej wrażliwa na opryski . Jeśli po pierwszym oprysku widać że jest jeszcze co ratować , przy dużym nasileniu choroby nie ma co czekać 10-14 dni , a tylko 3-4 .

Pozdrawiam , kozula .
Czyli co jak mam na łodydze u wierzchołka na jednym z pędów to mam wyrzucić cały krzak bo już jest po pomidorze czy wyrwać ten pęd popsikać jeszcze bo robiłem już oprysk amistarem a potem curzate i choroba przystopowała ale widzę że na tym jednym pędzie na łodydze u wierzchu zostało.Jakiś pomysły
Pędy z małymi plamami można zostawić , jeśli plama obejmuje już całą łodygę , lepiej wyciąć i wyrzucić , ale nie całego krzaka , tylko chorą część . Dobrze dobrane opryski zatrzymają rozrastanie plam . Po powstrzymaniu choroby można się nawet pokusić o wycięcie ostrym nożem niewielkich plam z łodyg .

Pozdarwiam , kozula .
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2111
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Post »

blansz1 pisze:Bardzo proszę o diagnozę niedoboru w pomidorze liście stare
pierwszy objaw Obrazek
ikolejny Obrazek

Mam jeszcze jedno pytanie zastosowałem oprysk Ridomilem po wystąpieniu zarazy na pomidorach trzy dni temu,(plamy zarazy na liściach 1-2 cm)
Z okolo 100 krzaków oberwałem po około 10-15 liści wczoraj i dziś

Pytanie : czy to objaw niedostatecznego działania środka? i czy zastosować Acrobat czy jeszcze poczekać
Masz niedobory , na pierwszym zdjęciu brak potasu , na drugim brak magnezu . Owoce jeszcze nie są zbyt duże , wiec pomidory należy dokarmić . Jeśli nawozami sztucznymi to może być Substral , albo jakiś inny wieloskładnikowy z dużą ilością potasu plus Mikrokomplex , lub gnojówka zwierzęca lub roślinna i dolomit .
Wreszcie zrobiłam doświadczenie na swoich pomidorach ile można dać posypowo Mikrokomplexu , bo do tego nie ma przepisów . Użyłam ok. 1kg na 60 szt pomidorów . Już po 3 dniach były widoczne efekty ( wznowienie wzrostu i duża ilość pyłku w kwiatach ) . Czwarty dzień , pomidory szaleją .

Pozdrawiam , kozula .
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”