Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2425
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

U mnie w tym sezonie to jakaś porażka z ogórkami - nasiona profesjonalne m.in Monisia . Sadzonki były ładne , niestety wysadzone gdy przyszły chłody ale od dawna pogoda jest generalnie ładna a one wyglądają jakby miały "zdechnąć" :roll: - no cóż widać taki sezon - przynajmniej u mnie :(
Irek_2
200p
200p
Posty: 236
Od: 14 mar 2016, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

U mnie Allianz, sadzony 21-22 maja bardzo wolno rośnie. Ale wygląda ok - ciemnozielony, nie marnieje. Mam nadzieję, że to tylko opóźni trochę sezon ogórkowy.
Pozdrawiam Irek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Alianz u mnie też wolno rośnie wysiane do gruntu .
Rozsadę miałam piękną, już wysadzone gdzie się dało .
W mojej ocenie, lepiej ogórki wysadzać z rozsady a nie siać do gruntu .
Bo jak warunki pogodowe będą takie jak teraz ,to najpewniej sezon zbiorów będzie mocno
opóźniony nIestety.
Te właśnie z rozsady już mają wąsy ,po przesadzeniu.

Obrazek

[url=https://postimages.org/]Obrazek


Obrazek[url=https://postimages.org/pl/]

W przyszłym roku tylko z rozsady .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7497
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Z rozsady owszem, ale nie z rwanej, taka jak masz. Ogórki bardzo nie lubią grzebania przy korzeniach. One się przyjmą ale dużo im to czasu zajmuje. Dlatego dla ogórków robi się rozsadę w kubeczkach dla roślinki, ewentualnie dwóch i potem delikatnie, bez naruszania bryłki korzeniowej wysadza się na stałe miejsce. Tak by nawet tego nie odczuły.
Pozdrawiam! Gienia.
mario77
100p
100p
Posty: 109
Od: 25 lip 2015, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Nie zgadzam się z tą opinią. Z mojego doświadczenia dyniowate bardzo łatwo i szybko się ukorzeniają, kto próbował szczepić ten wie jak niewiele im trzeba.
Miałem kiedyś rozsadę w wielodoniczkach, ale przy wyjmowaniu sadzonek parę mi się urwało, po paru tygodniach nie było między nimi różnicy. Kolejny przykład ułamana łodyga młodej sadzonki cukini włożona do kubka z wilgotną ziemią, nakryta woreczkiem foliowym po ok.5 dniach zaczyna wypuszczać nowe liście.
Awatar użytkownika
leszkat76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1882
Od: 13 gru 2020, o 14:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Moja rozsada w tej chwili taka . Pójdzie jutro do gruntu na puste grządki.
Ja zgadzam się z opinią Gieni całkowicie. Nie ma czasu na eksperymenty ,chuchanie
i dmuchanie na sadzonki. ;:108
Obrazek
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
herbaciankowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 cze 2022, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Dziękuję za odpowiedź :) Nie widzę tam żadnych żyjątek i nawozem też nie sypnęłam. Liści coraz więcej takich w plamach. A ze stożkami wydaje się być wszystko w porządku.

-- 23 cze 2022, o 17:47 --
gienia1230 pisze:Jeśli nie ma tam żadnych żyjątek to wyglada na fizyczne zniszczenie, potarganie albo może sypnęłaś nawozem po mokrych liściach. Obserwuj stożki wzrostu, czy coś się dzieje niepokojacego.
Dziękuję za odpowiedź :) Nie widzę tam żadnych żyjątek i nawozem też nie sypnęłam. Liści coraz więcej takich w plamach. A ze stożkami wydaje się być wszystko w porządku.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7497
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Jeśli liści przybywa z takimi uszkodzeniami to coś jest nie tak, trzeba się przyjrzeć bliżej.
Pozdrawiam! Gienia.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7497
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Nie mogę już edytować, popatrzyłam na swoje w ogródku i dzieje się to samo, i liści uszkodzonych też przybywa. Przygladnęłam się od spodu liścia a tam malutkie zielone robaczki!, kilka zaledwie, ale sporo odchodów. . No to teraz wszystko jasne. Maczniak rzekomy to na pewno nie jest, tutaj nie ma tego dziadostwa. Jakieś mszycowate. Tylko czym popryskać, zbiera się od rana na deszcz , za chwilę może być pompa, ogórki kwitną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

gienia1230 pisze:Z rozsady owszem, ale nie z rwanej, taka jak masz. Ogórki bardzo nie lubią grzebania przy korzeniach. One się przyjmą ale dużo im to czasu zajmuje. Dlatego dla ogórków robi się rozsadę w kubeczkach dla roślinki, ewentualnie dwóch i potem delikatnie, bez naruszania bryłki korzeniowej wysadza się na stałe miejsce. Tak by nawet tego nie odczuły.
A to prawda ,że w kubeczkach było by ok ,ale z tej są ładne już i w skrzyniach i w gruncie .
Na przyszłą wiosnę juz zbieram kubeczki . :wink:
Będzie o wiele bardziej komfortowo wyjmować .
Bo w kwestii ,przyjęcia czy ich kondycji ,to te też mają się bardzo dobrze .
Odmiana dobra ,od kolegi forumowego :D
herbaciankowa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 21 cze 2022, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

gienia1230 pisze:Nie mogę już edytować, popatrzyłam na swoje w ogródku i dzieje się to samo, i liści uszkodzonych też przybywa. Przygladnęłam się od spodu liścia a tam malutkie zielone robaczki!, kilka zaledwie, ale sporo odchodów. . No to teraz wszystko jasne. Maczniak rzekomy to na pewno nie jest, tutaj nie ma tego dziadostwa. Jakieś mszycowate. Tylko czym popryskać, zbiera się od rana na deszcz , za chwilę może być pompa, ogórki kwitną.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Tata dzisiaj ogórki spryskał dwoma preparatami zmieszanymi, w sklepie tacie polecono. Zobaczymy czy da to efekty. Póki co ogórki ładnie kwitną.



Obrazek

Obrazek
Bobka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1111
Od: 28 lis 2020, o 09:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Rozsada ze skrzynki ok dwa tyg później wysadzona niż wysiane gruntowe ,wysadzone do dużej skrzyni .

Obrazek
Grunt

Obrazek

Czyli u mnie tylko z rozsad mają rację na powodzenie .
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7497
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6

Post »

Herbaciankowa, dowiedz się, koniecznie, jakie środki Twój tata zastosował, to ważne. Może mu dobrze doradzili a może kto wie? Jeśli ogórki już kwitna ?
Ja popryskalam wczoraj wieczorem olejem neem, a dziś znalazłam tym razem nie zielonego a czarnego maciupkiego robaczka na spodzie liscia, tam gdzie zaczynało się kolejne uszkodzenie - przebarwienie na liściu.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”