Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Jolu, Julian nie jest partenokarpiczny, jak zapewnisz im pszczółki lub inne bzykanie to próbuj.
Pozdrawiam! Gienia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
No to pójdą do gruntu tak jak miało być
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3749
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Wysiałem Juliany do pierścieni. Trzymam na oknie nakryte gazetami. Jak zaczną się wschody to odkryję.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- lobuzka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 8 mar 2010, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Moje Julian i Octopus wysiewane w piniedzialek juz się pokazują, dziś powędrują do foliowca, zeby się nie "wyciągnęły". Tytus się ociąga
Ludzie są jak morze, czasem łagodni i przyjaźni, czasem burzliwi i zdradliwi. Przede wszystkim to jest tylko woda. Albert Einstein
Pozdrawiam Aneta.
Pozdrawiam Aneta.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
No ciekawa jestem jak w tym sezonie mi pójdzie z ogórkami,
bo od dłużeszego czasu to wysiewałam wprost do gruntu z końcem maja.
Owszem ogórki zawsze były, ale zdecydowanie później i zawsze zazdrościłam
sąsiadce, że ona już i kisi i zajada się na całego, a u mnie dopiero rosną.
Jednak jakoś mi się nie udawały te wczesne.
bo od dłużeszego czasu to wysiewałam wprost do gruntu z końcem maja.
Owszem ogórki zawsze były, ale zdecydowanie później i zawsze zazdrościłam
sąsiadce, że ona już i kisi i zajada się na całego, a u mnie dopiero rosną.
Jednak jakoś mi się nie udawały te wczesne.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1908
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Jolu mi w gruncie tez się nie udawały , jakies robaczki zjadały nasiona.
To samo z dynią, cukinią, fasolką szparagową..
Robie teraz rozsady w multipaletach i jest ok.
Wysadzam w maju już spore podrośnięte i mam wczesne ogórki.
To samo z dynią, cukinią, fasolką szparagową..
Robie teraz rozsady w multipaletach i jest ok.
Wysadzam w maju już spore podrośnięte i mam wczesne ogórki.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Właśnie też myślałam ,żeby parę szt posiać na rozsadę , tak na wcześniejsze podjadanie , a resztę do gruntu . I tak zrobię
Asia
Asia
- Teresa Pszczola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 973
- Od: 6 sty 2016, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Wysiałam ogórki do doniczek i już jak wychylają liścienie, to są jakby poobgryzane.
Takie drobniutkie wżerki na brzegach. Nigdy tak nie miałam.
Takie drobniutkie wżerki na brzegach. Nigdy tak nie miałam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5867
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Może masz coś w podłożu, jakieś robaczki
Asia
Asia
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1908
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Mi zdażyło się kupić ziemię ze szkodnikami .
Najczęściej to ziemiórki, małe robaczki .Forma dorosła to
małe muszki podobne do owocówki.
Miałam też przędziorki.
Najczęściej to ziemiórki, małe robaczki .Forma dorosła to
małe muszki podobne do owocówki.
Miałam też przędziorki.
Pozdrawiam Kasia
Kolorowo owocowo
Kolorowo owocowo
-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 14 sty 2022, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuków
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Moje pierwsze ogórki wczoraj do tunelu poszły, resztę wysiew 2maja robię do gruntu
-
- 200p
- Posty: 238
- Od: 14 mar 2016, o 19:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Od kilku lat robię rozsadę ogórków. Co roku łapią zgorzel siewek. W tym sezonie postanowiłem powalczyć. Po posianiu skiełkowanych nasion posypałem z wierzchu perlitem. Mam rozrobiony Magnicur Energy. Kiedy mam podlać ? Czy już teraz (przed wyjściem siewek), czy po ich pokazaniu się ? Czy wystarczy podlać raz, czy powtórzyć ? Bardzo proszę o pomoc.
Pozdrawiam Irek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7506
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Ogórki gruntowe siew, rozsada - uprawa, choroby, szkodniki-cz.6
Już podlej. Po wzejściu, jeśli będą zakażone będzie je trudniej odratować. Nie powinno być potrzeby powtórnego podlewania.
Pozdrawiam! Gienia.