Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 kwie 2020, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 23 lip 2019, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kartuzy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Faworyt pisze:Czyli 9 dni od początku.Pierwsze zmiany z 8.07. nieewidentne jakby coś hamowało rozwój choroby,ale już te co dziś obejrzałem,(bodajże na 4 zdjęciach) na ogonkach szczególnie najdrobniejszych listków ewidentnie wskazują na zarazę ziemniaczaną.Zastanawiam się tylko nad tym że na pozostałych zdjęciach te książkowe zmiany ZZ na liściach są trochę inne.
Prawdopodobnie jest drugie cuś.
Proponuję zastosować środek dwa w jednym czyli Signum,czyli na szarą i ZZ,chociąż osobiście uważam że jeżeli coś jest na wiele to jest na nic,ale być może się wstrzelimy akurat.Jeżeli powiedzmy po 2 max trzech dniach zmiany dalej będą się u Ciebie pogłebiać zastosujesz Cabrio Duo typowo na zarazę.Gdyby dalej było źle pozostanie Ci tylko najbardziej skuteczny środek czyli Acrobat.Najgorsze co mogloby być to zmiany na łodygach i do tego nie można dopuścić.Dlatego pytałem na jakim etapie jest u Ciebie z okresem do zbioru pierwszych owoców,ale jeśli to jest jeszcze sporo czasu spokojnie środki które będziesz chciał oczywiście zastosować nie będą miały wpływu na to co w owocach pozostanie.
A tak na przyszłość Miedzian to sobie daj jedynie przed lub zaraz po posadzeniu roślin i to tyle na sezon.
Ja zanim - jakieś dwa tygodnie temu profilaktycznie zastosowałem na BPL- Scorpion a na ZZ Cabrio.Z dużą dozą prawdopodobieństwą BPL w sprzyjających warunkach może się pojawić i u Ciebie.A pomocnikiem w walce z ZZ będzie w nadchodzącym tygodni pogoda,czyli upały.
Sytuacja wygląda następująco, otóż widać że na pewno choroba wychamowała o to mocno, ale czy całkiem zatrzymała to nie jestem pewny.
Na krzakach które nie były porażone zmiany się nie pojawiły.
Poniżej w celu porównania kilka zdjęć zrobionych w poniedziałek i dzisiaj jedno pod drugim te same liście parami. Pogoda od wtorku dwóch upalna.
Wydaje się ze można jeszcze poczekać z dwa dni ale coś czuję że cabrio trzeba będzie zastosować ?
18.07
20.07
------------------
18.07
20.07
------------------
18.07
20.07
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ja poobrywałam chore liście ,2 krzaki wyrzuciłam,zastosowałam Cabrio i choroba wyhamowała,ale i pogoda pomogła ,do szklarni wchodzę jak muszę bo mam podlewanie kropelkowe,ale i mniej podlewam ,tylko w dzień aby w nocy nie było za dużo wilgoci z parowania,pierwszy raz od kilku lat mam coś takiego i to już na początku lipca,zawsze pomidory wisiały na krzakach do pażdziernika a krzaki wywalałam zielone a w tym porażka,i zawsze stosowałam tylko miedzian po posadzeniu profilaktycznie,nawet na gruncie miałam super pomidory a w tym roku już gruntowe wywalone.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8666
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Teraz upały choroby grzybowe powinny przystopować , ale trzeba być
czujnym . U mnie mają być burze . Zrobię oprysk ekologiczny może octan lub
polyversum ?
czujnym . U mnie mają być burze . Zrobię oprysk ekologiczny może octan lub
polyversum ?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Witam, pierwszy raz pisze post, ale nie moge wśród tych wszystkich zdjęć z chorobami odnaleźć nic takiego co u mnie wystąpiło, wygląda to jakby schły... w dotyku w tych zmienionych miejscach są gąbczaste, czy ktoś z Państwa mógłby pomóc, nie wiem co to i jak temu zaradzić? Zerwałam wszystko z plamami i wyrzuciłam, dzisiaj otwierając szklarnie zauważyłam na kolejnych pomidorkach beżowe przebarwienia...
Czy ktoś może proszę pomóc??
Czy ktoś może proszę pomóc??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8666
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Kolega na winoroślach miał podobne zmiany , podobno przypalenia od słońca .
Piszesz , że otwierałaś dzisiaj szklarnie , to znaczy że była zamknięta ?
Piszesz , że otwierałaś dzisiaj szklarnie , to znaczy że była zamknięta ?
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1213
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ja mam "ugotowane" jednostronnie 3 szt. owoców pomidorów, które rosły w otwartych drzwiach szklarni poliwęglanowej. Promienie słoneczne padały bezpośrednio na owoce i podobnie to wygląda.
- krysp50
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 628
- Od: 22 lut 2007, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Dostałam od koleżanki zdjęcia pomidorka z prośbą o pomoc w diagnozie. Ja mam za małe doświadczenie aby zdiagnozować poprawnie.
Pomidorki są uprawiane w skrzyni na balkonie od strony południowej. Pomidor to nazwa od darczyńcy "Babcia Marysia" - owoce dość duże powinny być. Zdjęcia trochę mało ostre ale innych raczej nie będzie. Podlewane nawozem Substral do pomidorów wg zaleceń.
Mam nadzieję, że ktoś pomoże .
Pomidorki są uprawiane w skrzyni na balkonie od strony południowej. Pomidor to nazwa od darczyńcy "Babcia Marysia" - owoce dość duże powinny być. Zdjęcia trochę mało ostre ale innych raczej nie będzie. Podlewane nawozem Substral do pomidorów wg zaleceń.
Mam nadzieję, że ktoś pomoże .
Pozdrawiam Krystyna
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
1 zdjęcie - prawdopodobnie przez słońce takie zmiany
2 zdjęcie - sucha zgnilizna wierzchołkowa (brak wapnia lub niepobieranie z gleby)
3 zdjęcie - niedobór magnezu
2 zdjęcie - sucha zgnilizna wierzchołkowa (brak wapnia lub niepobieranie z gleby)
3 zdjęcie - niedobór magnezu
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 23 cze 2020, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 24 cze 2021, o 23:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Wrzucam zdjęcia krzaków pomidora odmiany Rodeo. Wyglądają tak od około 2tyg. Od czasu jak przez kilka dni padało i były zimne noce. Objawy to: wiotkie liście (są padnięte), dodatkowo żółkną ale nie usychają. Tak jak po zbyt obfitym podlewaniu. Patrzyłem ziemia pod krzakiem robi się już dość sucha (pomimo wcześniejszych obfitych opadów). Może system korzeniowy coś niedomaga. Próbowałem odgarnąć ściółkę spod krzaka ale jak wróciły upały to znów ją rozłożyłem. Wczoraj lekko spulchniłem glebę, delikatnie podlałem wodą i opryskałem Asahi.
Dla porównania kolejne zdjęcia odmian: Dyno, Bobcat, Hector które rosną w tych samych warunkach, obok odmiany Rodeo, część w tym samym rzędzie.
Dla porównania kolejne zdjęcia odmian: Dyno, Bobcat, Hector które rosną w tych samych warunkach, obok odmiany Rodeo, część w tym samym rzędzie.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 15 kwie 2021, o 23:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie, Kraśnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20
Ostatnio pisałam że na pomidorach na zewnątrz pojawiły się jakieś plamy, w tunelu we wtorek jeszcze wszystko było ok. Wracam dziś i w tunelu jakby armagedon. Brązowe plamy na liściach i lodygach uschniete liście itd. Tragedia. Czy macie pomysł co się stało? Myślę dziś opryskac Signum czy czymś podobnym.
Pozdrawiam,
Iza
Iza