Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Balbina72 pisze::

Obrazek

Obrazek
Agnieszka, te dwa krzaki są zawirusowane.
mathew22 pisze: co może być przyczyną takiego stanu pomidorów? Te, które wysadziłem wcześniej takie są, reszta sadzone później w tunelu wyglądają ok.
Myślałem, że to przez przymrozki/niską temperaturę w tunelu. Robiłem oprysk Asahi SL, ale bez skutku.
Obrazek
Wygląda również na wirusa. Podobne zniekształcenia dają co prawda herbicydy, ale stawiam na wirus mozaiki pepino. Koniec maja to właśnie czas jego pierwszych objawów.
pozdrawiam, Iwona
bandziorek27
50p
50p
Posty: 66
Od: 7 sty 2020, o 18:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Ja bym obstawiala nie na wirus a na przenawozenie, podobnie mialam jeszcze w doniczkach jak uraczyłam je zbyt duzym papu. Ja na twoim miejscu podlewalabym przez jakis czas tylko wodą, powinny wypuścić zdrowe wilki
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Na dwóch zacytowanych przeze mnie zdjęciach Agnieszki widać wyraźną mozaikę. Również na czwartym zdjęciu mathew22 też ją widać. Mozaiki nie jest w stanie wywołać żadne przekarmienie, a jedynie wirus.
pozdrawiam, Iwona
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7507
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Nie jestem przekonana do mozaiki, raczej dorwały się do jakiejś kupki ( fotki Agnieszki).
Mozaika pepino , objawy:
-Odbarwione liście i/lub pęcherzyki na liściach
-Plamy w kształcie mozaiki na liściach (żółte lub ciemne)
-Liście mają szary odcień
-Wzrost liści jest bardzo powolny
-Brązowe kreski na łodygach
-Brązowe usychające liście,
i gdy już owocuje:
-Żółte lub pomarańczowe plamy na pomidorach
-Płomienisty wzór na pomidorach
-Pękające owoce.
Gdzieś wcześniej pisałam (za Kozulą). że objawy wirusa są na łodygach i ogonkach liściowych, jeżeli ich nie ma to nie jest wirus.
Pozdrawiam! Gienia.
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Gieniu, dwukrotnie miałam z nią bliższy kontakt na szeroką skalę (niestety) i nigdy jej nie pomylę z niczym. Objawy o których piszesz (choć niekoniecznie wszystkie) pojawią się w terminie późniejszym. Początkiem jest mozaika i charakterystyczne purchle na liściach, które ja dokładnie widzę. Może dlatego, że wiem na co patrzyć.
pozdrawiam, Iwona
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7507
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Być może masz racje, nigdy się nie spotkałam z tym wirusem. Czy to znaczy, ze zagrożone są i inne krzaki? Jak słyszę, ze wirus to od razu myśle, ze to bardzo zaraźliwe.
Pozdrawiam! Gienia.
melody in home
50p
50p
Posty: 87
Od: 2 lip 2017, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Tak, to jest baaardzo zaraźliwe. Nie ma sensu usuwania krzaków, bo wirus już jest praktycznie wszędzie. Plony będą, choć wyraźnie mniejsze. Po pierwszym szoku większość pomidorów przystosuje się trochę i zaczną rosnąć normalnie (no, prawie). Pocieszające jest to, że ten wirus nie wymaga żadnej dezynfekcji po sezonie i sam ginie śmiercią naturalną przez zimę. Bardzo ważne jest, aby nie używać do dalszego siewu nasion z krzaków z takiej uprawy. Z żadnego z nich, choćby pozornie wyglądał na zdrowy. I nie posyłać takich nasion na akcję wymiany
pozdrawiam, Iwona
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7507
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

A teraz pytanie, O ile faktycznie to wirus ;:oj , skąd Balbina /Agnieszka masz nasiona?
Pozdrawiam! Gienia.
piwkoT
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 31 maja 2020, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Pomidory choruja - identyfikacja FOTO

Post »

Witam cala brać ogrodniczą !
Uprawiam ogródek warzywny od kilku lat. Można powiedzieć że to moje małe hobby. Szczególnie lubię pomidory. Uprawiam je w tunelu. Różne miałem choroby, ale takich rzeczy jak w tym roku nie widzialem. Ogólnie krzaki w tym roku ładnie rosna posadzone 27.04 kilka krzaków ma już owoce. Jednak jest pare sztuk, które ewidentnie choruja i są to wedlug mnie dwie choroby. Jedna głównie na koktajtailówkach to zwiniete w rurki liscie i fioletowe zylki i zachamowany wzrost.

Obrazek

Druga choroba to bladozielony krzak ktory byl przywiedniety dlyzszy czas i postaniwilem sie go pozbyc. Po wyrwaniu wyglada tak

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ma ktos jakis pomysl?
rebeltweety
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 31 maja 2020, o 15:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Dzień dobry, to moja pierwsza mini hodowla pomidorów i niestety zauważyłam niepokojące zmiany na liściach jak i pomidorach. Czy ktoś mógłby pomóc i określić co to za choroba i jak ją leczyć?

Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
wiktor55
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 31 maja 2020, o 14:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

Dzień dobry

Coś niedobrego dzieje się z moimi pomidorami. Po kilku dniach ochłodzenia nowe liście rosną bardzo zniekształcone, pozwijane, zgrubione. Nie było żadnych oprysków. Problem dotyczy tylko nowych przyrostów, starsze liście wyglądają normalnie.
W szklarni tylko cześć krzaków tak wygląda. Przejrzałem forum i googla i nie podobnego nie znalazłem. Jedynie choroba fitoplazmatyczna wygląda podobnie.
https://kchr.pl/art/103/ca-phytoplasma- ... a-pomidora
Ktoś spotkał się z taki objawami?

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1927
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

PiwkoT,co to są te zylki?
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7507
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.19

Post »

wiktor55 pisze: Jedynie choroba fitoplazmatyczna wygląda podobnie.
https://kchr.pl/art/103/ca-phytoplasma- ... a-pomidora
Ktoś spotkał się z taki objawami?
A pewnie, spotkałam się we własnej rodzinie, kiedy syn z synową posadzili pomidory w ziemi ogrodniczej pól na pół z obornikiem. Przepłukiwałam donice dopóki nie przestała wyciekać gnojownica a zaczęła wypływać w miarę czysta woda. W ogródku przesadzałam pomidory w inne miejsce, tylko z ziemniakami nic nie dało się zrobić. W donicach po wypłukaniu zaczęły rosnąć normalnie. A w następnym roku tak przyoszczędzili na oborniku, że zagłodzili sadzonki.
Jeśli dałeś jakiś nawóz, lub obornik, zresztą cokolwiek to było, to jest tego za dużo albo po prostu źle wymieszane z podłożem. Te liście już się nie wyprostują. Nowe wilki powinny być ok.
Na tarasie w donicy i druga fotka- pokręcony wierzchołek w ogródku (pokręciło go jak dorwał się do obornika).
Obrazek


Obrazek
druga donica, w niej było trochę mniej obornika:

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”