Bób cz.4
- Karczownik
- 200p
- Posty: 333
- Od: 1 kwie 2019, o 15:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlasie/mazowsze
Re: Bób cz.4
A ja właśnie nawtykałem kilkadziesiąt nasion odmiany Bartom w grunt. Zima kiepska, może się uda zebrać wcześniejszy plon. Ryzyk / fizyk.
Re: Bób cz.4
mandorla
Tam gdzie mszyca tam i owady pożywiające się nimi, to też dobre pole do obserwacji.
Problem z mszycą wynika prawdopodobnie z jeszcze małej intensywności owadów mszycożernych.
Poza tym czubek bobu jest niezmiernie słodki i soczysty.
Mszyce wcinają biedronki, bzygi, złotooki czy skorki (szczypawki) tylko trzeba dać im czas na uporanie się z problemem.
Parę lat temu mój mały synek dostrzegł dziwny nalot na gruszy, była to robota bawełnicy korówki. Całe drzewo opanowane!! Przyjrzałem się bliżej i zauważyłem nieliczne wówczas larwy biedronki. Po 3 tygodniach po bawełnicy nie było już śladu.
Tam gdzie człowiek się nie wtrąca z preparatami chemicznymi to przyroda daje sobie radę.
Sadząc kwiaty w rożnych miejscach sadu i ogrodu pozbyłem się problemów z mszycą również na śliwach.
Złotooki, bzygi do ogrodu przyciągamy kwiatami bogatymi w pyłek, którym żywią się dorosłe osobniki. Larwy natomiast mszycami.
Od krokusów i tulipanów wiosną do nagietków latem i późną wiosną. Kwiaty nie wymagają specjalnej troski a radzą sobie praktycznie na każdej glebie.
Tam gdzie mszyca tam i owady pożywiające się nimi, to też dobre pole do obserwacji.
Problem z mszycą wynika prawdopodobnie z jeszcze małej intensywności owadów mszycożernych.
Poza tym czubek bobu jest niezmiernie słodki i soczysty.
Mszyce wcinają biedronki, bzygi, złotooki czy skorki (szczypawki) tylko trzeba dać im czas na uporanie się z problemem.
Parę lat temu mój mały synek dostrzegł dziwny nalot na gruszy, była to robota bawełnicy korówki. Całe drzewo opanowane!! Przyjrzałem się bliżej i zauważyłem nieliczne wówczas larwy biedronki. Po 3 tygodniach po bawełnicy nie było już śladu.
Tam gdzie człowiek się nie wtrąca z preparatami chemicznymi to przyroda daje sobie radę.
Sadząc kwiaty w rożnych miejscach sadu i ogrodu pozbyłem się problemów z mszycą również na śliwach.
Złotooki, bzygi do ogrodu przyciągamy kwiatami bogatymi w pyłek, którym żywią się dorosłe osobniki. Larwy natomiast mszycami.
Od krokusów i tulipanów wiosną do nagietków latem i późną wiosną. Kwiaty nie wymagają specjalnej troski a radzą sobie praktycznie na każdej glebie.
- mandorla
- 200p
- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bób cz.4
Wolfiku, w ubiegłym roku mszyc było jakoś wyjątkowo dużo - zwłaszcza wczesną wiosną. Musiałam mszycożerne nieco wesprzeć i zrobiłam oprysk preparatem na bazie olejów roślinnych - pomogło znacząco. Chemię w ogrodzie traktuję jako absolutną ostateczność i bardzo zależy mi na bioróżnorodności na moim kawałku ziemi, więc jeśli chodzi o te sprawy mam czyste sumienie
Wczoraj oczyściłam z gwiazdnicy kawałek przewidziany pod bób, ciekawe, czy do czasu sadzenia zdąży odrosnąć...
Wczoraj oczyściłam z gwiazdnicy kawałek przewidziany pod bób, ciekawe, czy do czasu sadzenia zdąży odrosnąć...
Pozdrawiam słonecznie, Ika
-
- 100p
- Posty: 103
- Od: 3 sie 2018, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bób cz.4
Dziś z konieczności musiałem poluzować miejsce na parapetach, więc do gruntu poszły około 10 dniowe rozsady "Bizona" oraz 2 razy tyle nasion. Na wszelki okryłem całość tunelikiem z 1 warstwy agrowłókniny 70g/m. Jak by zapowiadali coś poniżej -2 stopni Celsjusza to dorzucę jeszcze włókniny lub okryję folią bąbelkową. Choć z doświadczenia wiem, że bób to dość pancerna roślina, a taka zima jak u mnie to nie zima, a środek kwietnia.
Z pośpiechu nie zrobiłem fotki
Z pośpiechu nie zrobiłem fotki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Bób cz.4
W jakiej rozstawie siejecie bób? Po kilka ziaren, czy pojedynczo?
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 890
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Bób cz.4
Ja na rozsade zawsze 2 nasiona na doniczke.
A do gruntu wyznacznik to motyczka i sznurek.
A do gruntu wyznacznik to motyczka i sznurek.
- ZielonaZabka
- 500p
- Posty: 548
- Od: 7 kwie 2016, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Bób cz.4
Mam głupie pytanie... kupiłam paczuszkę bobu White Windsor, poszłam dziś posiać do ogródka, otwieram torebkę, a tam się okazuje, że ten biały łindsor jest czerwony Legutko pomylił się w pakowaniu czy ta odmiana tak ma po ususzeniu?
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2300
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.4
Wszystko zależy jaką masz odmianę.--julian-- pisze:W jakiej rozstawie siejecie bób? Po kilka ziaren, czy pojedynczo?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3069
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
- Biotit
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2300
- Od: 20 cze 2014, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: W-wa
Re: Bób cz.4
Nie znam niestety, rozumiem że opakowania nie masz ?
Odległość 10- 20 cm to standard.
Odległość 10- 20 cm to standard.
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 890
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Bób cz.4
W nocy u mnie prognozują -5 oj żeby bób to wytrzymał.
Mam zupełnie otwarta przestrzeń i z rególy bywa o 2 stopnie mniej niż prognozują.
Mam zupełnie otwarta przestrzeń i z rególy bywa o 2 stopnie mniej niż prognozują.