Papryka do gruntu. Część 8
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Jonatanka, czy można wiedzieć w jaki sposób umieściłaś tę tackę z doniczkami, która jest dalej od okna, poza parapetem? Po prostu postawiłaś pod nią wysokie pudła czy jakiś inny sposób?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5844
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Pewnie jakiś stolik ,a że był za niski ,zostały ustawione pudła.... Można też deskę do prasowana dostawić
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3255
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Przy parapecie jest postawiony stół , a na stole kartony po butach. Chciałam podwyższyć żeby były bardziej doświetlone.
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 424
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Moje po przepikowaniu (miesiąc temu) musiały zejść z okna - słońce przez szybę okazało się zbyt palące. Teraz od dwóch-trzech tygodni słońca jak na lekarstwo, ale na parapecie chłód. Stoją na dostawce, światła mają mniej, wyglądają dobrze - ale przestały rosnąć. Mam nadzieję, że jest im wystarczająco ciepło i że rozbudowują korzenie.
Pozdrawiam, Ilona
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Masz zdjęcia roślin i doniczek?To może być istotne.4
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 424
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Faworyt myślę, że poza brakiem słońca nic im nie dolega. Po pikowaniu do wielodoniczek torfowych doszły już do siebie. Po drodze miały epizod ze zbyt upalnym oknem i opryskiem na mszyce, ale dały radę. Dzisiaj nawet jest trochę jaśniej.
Urosły nieco, są zielone, zdrowe i wyglądają tak:
Urosły nieco, są zielone, zdrowe i wyglądają tak:
Pozdrawiam, Ilona
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3748
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Zastanowiło mnie tylko to przystosowanie wzrostu o którym pisałaś, więc chciałem zobaczyć rośliny czy czasem nie mają za małych doniczek i nie chcą przesadzenia do większych.
Bardzo ładne masz sadzoneczki.
Bardzo ładne masz sadzoneczki.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 424
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Dziękuję a doniczki produkcyjne, w których będą rosły aż do wysadzenia, już czekają. Na razie nie mam miejsca, żeby je w takich dużych porozstawiać w dobrej lokalizacji. Zaklinam pogodę, żeby wiosna była łaskawsza i cierpliwie czekam. W końcu zaczyna się ocieplać, teraz jest 10 stopni na plusie, więc rozsady niektórych roślin mogę stopniowo wynosić na balkon, a w mieszkaniu będzie więcej miejsca dla ciepluchów!
Pozdrawiam, Ilona
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 1 maja 2021, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Witam Wszystkich Forumowiczów, jako ogrodniczka-amatorka miewam cały czas wątpliwości i dylematy związane z uprawą warzyw.
Bardzo liczę na Waszą pomoc, teraz w kwestii papryki.
Na zdjęciu są papryki odminay Wika, wysiane tego samego dnia, do tej samej ziemi i ustawione na tym samym parapecie. Wzeszły mniej więcej w tym samym czasie.
Nie jest to też kwestia wielkości doniczki, bo ta większa też była w takiej małej na początku i rosła bardzo szybko.
Ta mała nie zamiera, po prostu się zatrzymała i nic się nie dzieje. Mam kilka takich "egzemplarzy".
Jaka może być przyczyna i pytanie drugie - czy powinnam ją wyrzucić? Na tym etapie już chyba nic z niej nie będzie?
Dziwnie się chyba załadowało zdjęcie, jako link, może jest prostszy sposób, żeby załączyć zdjęcie z pliku?
Bardzo liczę na Waszą pomoc, teraz w kwestii papryki.
Na zdjęciu są papryki odminay Wika, wysiane tego samego dnia, do tej samej ziemi i ustawione na tym samym parapecie. Wzeszły mniej więcej w tym samym czasie.
Nie jest to też kwestia wielkości doniczki, bo ta większa też była w takiej małej na początku i rosła bardzo szybko.
Ta mała nie zamiera, po prostu się zatrzymała i nic się nie dzieje. Mam kilka takich "egzemplarzy".
Jaka może być przyczyna i pytanie drugie - czy powinnam ją wyrzucić? Na tym etapie już chyba nic z niej nie będzie?
Dziwnie się chyba załadowało zdjęcie, jako link, może jest prostszy sposób, żeby załączyć zdjęcie z pliku?
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 424
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Papryka do gruntu. Część 8
Zanim wypowiedzą się doświadczeni znawcy papryki, to ja na szybko: ziemiórki? Zdarza się, że podjadają korzonki, wtedy roślina przestaje rosnąć.
Pozdrawiam, Ilona