OPRYSKI warzyw. Dyskusje o opryskach -tak czy nie i jak? cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Stop! Na 1 hektarze w zależności od odmiany i sposobu prowadzenia może rosnąć od 15 do 25 tys. pomidorów. Dawka preparatu jest stała a ilość wody zależy od wielkości krzaków a nie ich liczby . Zalecane jest użycie 200-400 l/ha , średnio 300l to na jeden krzak przypada 12-20 ml ! Na 15 krzaczków wypada więc 200-300 ml. Przy oprysku drobnokroplistym z adjuwantem ilość zupełnie wystarczająca. Pod pomidorami mam 2 z kawałkiem grządki, łącznie jakieś 75 krzaków na niecałych 20 m2 , co po przeliczeniu daje jakieś 37 tys/ha . Spokojnie daję radę opryskać to całe towarzystwo 1,5 litrem roztworu.
Dysza najmniejsza z zestawu, przykręcona na "mgiełkę" i maksymalne ciśnienie.
PS.
Specjalista pewnie podał ilość oprysku na te 15 sztuk .
Jak ktoś nie ma wprawy to proponuję potrenować opryskami z nawozeniem dolistnym.
Dysza najmniejsza z zestawu, przykręcona na "mgiełkę" i maksymalne ciśnienie.
PS.
Specjalista pewnie podał ilość oprysku na te 15 sztuk .
Jak ktoś nie ma wprawy to proponuję potrenować opryskami z nawozeniem dolistnym.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 3 cze 2014, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Jaką dobrać ilość środka RIDOMIL na oprysk pomidorów
Masz w instrukcji podane stężenie dla roślin ozdobnych co prawda 0.25% czyli 2,5g na 1l i tego bym się trzymał nie kombinował.nikotynek pisze:Witam
Mam zakupiony środek na oprysk pomidorów Ridomil
Wg instrukcji dawaka to :22,5g/woda 6-8l/100m2
Ale jak te 100m2 przeliczyć na krzak, (krzaczek to nie powierzchnia płaska)
Jle mogę spryskać krzaków z poj. 6L preparatu.
Dziękuję za odpowiedź.
Jest to środek układowy wiec krzak nie musi być dokładnie opryskany jak w przypadku środków powierzchniowych.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Jakie kombinowanie? Ulotka wyraźnie podaje ilość środka , ilość wody i powierzchnię do opryskania . Jak jest do pryśnięcia 10 m2 to trzeba wziąć 2,25g i 0,7 l wody. Nawet ołówka ani kalkulatora nie trzeba do takich obliczeń. Poza tym stężenie na pomidory jest 0,32% a nie 0,25% . Zastosowanie zmniejszonej dawki skutkuje możliwością uodpornienia patogena.
G...no prawda, Ridomil jest mieszaniną środka układowego i powierzchniowego. Jeden leczy, drugi zabezpiecza i prawidłowe działanie oprysku zależy od wspólnego działania obydwu substancji.Jest to środek układowy wiec krzak nie musi być dokładnie opryskany jak w przypadku środków powierzchniowych
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Dobra .......wszystko już wiadomo
Ridomil 22,5g > 6-8 L /100m2
Przyjmujemy średnio 2 krzaczki na 1m2 czyli wychodzi
Na jeden krzak ok.30 ml preparatu
Dzięki Wszystkim za pomoc
Ps.
Czy przy przedawkowaniu preparatu (200 ml /krzak),wystarczy wydłużyć okres karencji do spożycia,czy raczej takie pomidorki sobie odpuścić
Ridomil 22,5g > 6-8 L /100m2
Przyjmujemy średnio 2 krzaczki na 1m2 czyli wychodzi
Na jeden krzak ok.30 ml preparatu
Dzięki Wszystkim za pomoc
Ps.
Czy przy przedawkowaniu preparatu (200 ml /krzak),wystarczy wydłużyć okres karencji do spożycia,czy raczej takie pomidorki sobie odpuścić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7441
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Hmmmm, porównaj, jakie masz krzaki: takie- pozwijane łodygi, ponad 3- metrowe (sierpień 2017)
Czy takie:( 1, 5 metra wys.)
Obliczanie oprysku na powierzchnie w przypadku działkowiczów zupełnie do mnie nie przemawia. Co podnosił nawet w linkowanej dyskusji bodajże Melolontha ( czy jakoś tak), my powinnismy opryskiwać aż pierwsza kropelka spada z liścia, opryskujemy ręcznymi opryskiwaczami, sadownicy wysokowydajnymi , ciągnikowymi i raczej na spadające kropelki nie mogą sobie pozwolić. To zupełnie inna bajka. Dla mnie mimo wszystko najważniejsze jest stężenie. I to byłoby na tyle i aż tyle.
I dlatego podawanie l/ha przy malutkich opakowaniach śor wkurza mnie, bo powoduje tylko zamieszanie.
Czy takie:( 1, 5 metra wys.)
Obliczanie oprysku na powierzchnie w przypadku działkowiczów zupełnie do mnie nie przemawia. Co podnosił nawet w linkowanej dyskusji bodajże Melolontha ( czy jakoś tak), my powinnismy opryskiwać aż pierwsza kropelka spada z liścia, opryskujemy ręcznymi opryskiwaczami, sadownicy wysokowydajnymi , ciągnikowymi i raczej na spadające kropelki nie mogą sobie pozwolić. To zupełnie inna bajka. Dla mnie mimo wszystko najważniejsze jest stężenie. I to byłoby na tyle i aż tyle.
I dlatego podawanie l/ha przy malutkich opakowaniach śor wkurza mnie, bo powoduje tylko zamieszanie.
Pozdrawiam! Gienia.
- naklejka
- 50p
- Posty: 83
- Od: 8 lip 2018, o 15:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pszczyna
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak?
Cieszę się, że nie jestem sama z tym wkurzeniem na powierzchnię. Matematyka obca mi nie jest, potrafię przeliczyć wg etykiety, ale no nie rozumiem. Mam dwumetrowe pomidory z dużą ilością liści - czy mam przyjąć taką samą ilość środka jak osoba, która goli rośliny do 3/4 wysokości? No nie pasuje mi to. Pryskam tak, żeby było mokre, ale nie skapywało strużkami, zazwyczaj rozrabiam więcej litrów niż wychodzi mi z przelicznika i faktycznie więcej preparatu schodzi.
Kasia
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Gienia ja to mam takie niskie ok 1m na dwa pędy.
I pozostanę przy dawce 20-30ml/krzak.
Zwłaszcza że nasze aplikowanie na roślinkę jest znacznie dokładniejsze niż to co wyliczone przy maszynowym natrysku górnym
Przy Twoich krzaczorach na sterydach to pewnie za mało gdzie 50ml powinno wystarczyć,Choć ty dajesz znacznie więcej.
Ponawiam pytanie :
Czy przy przedawkowaniu preparatu (200 ml /krzak),wystarczy wydłużyć okres karencji do spożycia,czy raczej takie pomidorki sobie odpuścić
I pozostanę przy dawce 20-30ml/krzak.
Zwłaszcza że nasze aplikowanie na roślinkę jest znacznie dokładniejsze niż to co wyliczone przy maszynowym natrysku górnym
Przy Twoich krzaczorach na sterydach to pewnie za mało gdzie 50ml powinno wystarczyć,Choć ty dajesz znacznie więcej.
Przy 25ml to krzak ledwo jest zwilżonynaklejka pisze:Pryskam tak, żeby było mokre, ale nie skapywało strużkami,
Ponawiam pytanie :
Czy przy przedawkowaniu preparatu (200 ml /krzak),wystarczy wydłużyć okres karencji do spożycia,czy raczej takie pomidorki sobie odpuścić
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Potwierdzam kolega pracuje na zachodzie ,to co opowiadał co tam się wyprawia z opryskami to głowa boli.......to jest nic z tym co robią plantatorzy gruntowi dla przemysłu, oni jadą z koksem co tydzień
Nasi pewnie nie lepsi ,kasa kasa i tylko kasa się liczy,a chemia albo nas wzmocni albo zabije,ale jak widać wygrywa to drugie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Jeżeli ktoś zrobił stężenie wynikające z zalecanych w ulotce ilości a jednorazowo dowalił kilkukrotną ilość oprysku , to ja by był ostrożny. Pozostałości po upływie karencji z pewnością przekroczą normę.
sumolimpijczykmasz poro racji w tym co piszesz ale nie do końca. Przed chwilą rozmawiałem z miłą panią "od oprysków" z inspektoratu PIORIN w Puławach. W okresie zbiorów u producentów prowadzone są wyrywkowe kontrole. Są pobierane owoce i warzywa i badane w laboratorium na zawartość ŚOR. Takich kontroli jest kilkadziesiąt miesięcznie u różnych producentów. Nie jest to wiele ale każdy z nich ma świadomość, że dzisiaj lub jutro inspektor PIORIN może zapukać do drzwi a on nie ma prawa mu odmówić.
nikotynek mnie też widzą na działce z opryskiwaczem choć raz w tygodniu . Chemia była 2x, raz Revus ponad miesiąc temu i raz 2 tyg. temu pestycyd na zmienniki bo plaga w tym roku okrutna. Reszta oprysków to mikroelementy i nawożenie dolistne, ale "opryskiwacza nie wypuszcza z rąk" .
Też mam znajomego od lat mieszkającego i pracującego w Italii w szklarniach pomidorowych. W upalne dni na okrągło chodzą i opryskują wodą kwiatostany żeby pyłek nie wysychał.
sumolimpijczykmasz poro racji w tym co piszesz ale nie do końca. Przed chwilą rozmawiałem z miłą panią "od oprysków" z inspektoratu PIORIN w Puławach. W okresie zbiorów u producentów prowadzone są wyrywkowe kontrole. Są pobierane owoce i warzywa i badane w laboratorium na zawartość ŚOR. Takich kontroli jest kilkadziesiąt miesięcznie u różnych producentów. Nie jest to wiele ale każdy z nich ma świadomość, że dzisiaj lub jutro inspektor PIORIN może zapukać do drzwi a on nie ma prawa mu odmówić.
nikotynek mnie też widzą na działce z opryskiwaczem choć raz w tygodniu . Chemia była 2x, raz Revus ponad miesiąc temu i raz 2 tyg. temu pestycyd na zmienniki bo plaga w tym roku okrutna. Reszta oprysków to mikroelementy i nawożenie dolistne, ale "opryskiwacza nie wypuszcza z rąk" .
Też mam znajomego od lat mieszkającego i pracującego w Italii w szklarniach pomidorowych. W upalne dni na okrągło chodzą i opryskują wodą kwiatostany żeby pyłek nie wysychał.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7441
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Tutaj, w USA jestem o tyle w dobrej sytuacji, ze nie mam zarazy ziemniaczanej, zbyt daleko do stanów ziemniaczanych, gnębi mnie jedynie alternarioza i septorioza i najgorszy z możliwych szkodników - fruczak. To to jest dopiero fr....a ,potrafi z pomidora szkielet zostawić w ciągu nocy. Nawet nie mam żadnych preparatów w tej chwili. Psiknelam tylko dwa razy olejem neem bo czerwone mszyce się pojawiły. A fruczaka przecinam kleszczami bo na niego to chyba tylko napalm.
Fotka stara, w tym roku nawet im już zdjęć nie robię. I bardzo trzeba uważać by na kolec się nie nadziać, bo naprawdę trudno go dostrzec, zupełnie zlewa się z łodyga pomidora.
Fotka stara, w tym roku nawet im już zdjęć nie robię. I bardzo trzeba uważać by na kolec się nie nadziać, bo naprawdę trudno go dostrzec, zupełnie zlewa się z łodyga pomidora.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11333
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Papryczka chili/odmiany-jak pielęgnować cz.8
Tylko nie biegaj po pustyni w poszukiwaniu skorpionów, chodzi o papryczkętoldi pisze:anulab, vivien333 oprysk robię ze skorpiona i jemu podobnych pod względem zawartości kapsaicyny. Papryczki mogą być wysuszone lub świeże. Wysuszone rozdrabniam ale trzeba to robić bardzo ostrożnie najlepiej w masce na wolnym powietrzu, mam do tego młynek do kawy, te świeże wystarczy zmiksować. Jako rozpuszczalnika używam denaturat, bo w alkoholu kapsaicyna dobrze się rozpuszcza. Taka mikstura stoi kilka dni potem przecedzam i przechowuję w butelce jako koncentrat, ok 50 skorpionów na 250 ml denaturatu. Do oprysku używam ok 15ml koncentratu na 0,5lwody. Opryskiwanie nie należy do łatwych, bo pierwszy raz jak robiłem oprysk bez zabezpieczenia to mało się nie udusiłem. Niestety, ale trzeba się jakoś osłonić. Ja używam tego do małego opryskiwacza ręcznego przeciwko szkodnikom kapusty i pryskam na liście od dołu. Jeszcze jedna uwaga żeby nie dotykać opryskanych liści gołą ręką bo potem piecze kilka godzin.
-
- 100p
- Posty: 191
- Od: 9 cze 2012, o 08:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Witam, dawno już tu nie pisałem, ale czytam regularnie.
Faktycznie, jak ma się 3 krzaki to ciężko wyliczyć dawkę, ale podane tu przez niektórych wartości na krzak są księżycowe.
Mam tunel 100m2 i stosuję prosty przelicznik z etykiety ile środka na hektar i ile płynu na hektar. Jak wszystkie te wartości podzielę przez 100, to wyjdzie mi ile środka mam wylać na wszystkie rośliny w tunelu. I w opryskiwaczu bardzo często mam nie więcej jak 6 litrów.
Tak ku potomności i dla zainteresowanych, coby nie szukać po forum:
InHort - opis całej palety środków chemicznych "na pomidora" z dawkowaniem http://www.inhort.pl/files/sor/programy ... towego.pdf
I coś co jeszcze znalazłem dzisiaj i składa się z dwóch części http://podr.pl, tutaj do tematu bardziej pasuje ta druga część:
http://podr.pl/wp-content/uploads/2017/ ... -cz.-I.pdf
http://podr.pl/wp-content/uploads/2017/ ... cz.II_.pdf
Jakby te dwa powyższe linki nie działały, to dokumenty znajdują się: http://podr.pl/wydawnictwa/publikacje/u ... -archiwum/
Pozdrawiam wszystkich
Faktycznie, jak ma się 3 krzaki to ciężko wyliczyć dawkę, ale podane tu przez niektórych wartości na krzak są księżycowe.
Mam tunel 100m2 i stosuję prosty przelicznik z etykiety ile środka na hektar i ile płynu na hektar. Jak wszystkie te wartości podzielę przez 100, to wyjdzie mi ile środka mam wylać na wszystkie rośliny w tunelu. I w opryskiwaczu bardzo często mam nie więcej jak 6 litrów.
Tak ku potomności i dla zainteresowanych, coby nie szukać po forum:
InHort - opis całej palety środków chemicznych "na pomidora" z dawkowaniem http://www.inhort.pl/files/sor/programy ... towego.pdf
I coś co jeszcze znalazłem dzisiaj i składa się z dwóch części http://podr.pl, tutaj do tematu bardziej pasuje ta druga część:
http://podr.pl/wp-content/uploads/2017/ ... -cz.-I.pdf
http://podr.pl/wp-content/uploads/2017/ ... cz.II_.pdf
Jakby te dwa powyższe linki nie działały, to dokumenty znajdują się: http://podr.pl/wydawnictwa/publikacje/u ... -archiwum/
Pozdrawiam wszystkich
Marcin
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1369
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Pomidory- opryski-tak czy nie i jak? cz.2
Świetna tabela, dzięki za link , chyba sobie to wydrukuję.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek