Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

[anulab]

Zbieram skrzyp , ściółkuję nim , robię wyciąg , gnojówkę . Ostatnio pryskałam przeterminowanym
rozpuszczonym polocardem . Wcześniej trichodermą , bacillus licheniformis , bacillus subtilis .
Jak sobie przypomnę co jeszcze to dopiszę .

[przemek1136]

W tym roku pomidory Hapynet rosną na 3 oddzielnych stanowiskach. Po ubiegłorocznych doświadczeniach już nie pozwolę by owoce leżały bezpośrednio na ziemi. Zastosuję też ochronę chemiczną.

[gienia1230]

Jejku, Przemek! Skąd wytrzasnąłeś takie krynoliny do pomidorów? Super pomysł by nie leżały na ziemi.

[przemek1136]

Na 2 pierwszych zdjęciach białe rurki PCV o średnicy 32 mm + kształtki (mam jeszcze podobne ale o średnicy 20mm) służące do budowy konstrukcji tunelów. Na trzecim zdjęciu czarne elementy stelaży do donic dla pomidorów. Na 4 zdjęciu rośliny przytwierdzone klipsami do sznurków (sznurki podwiązane do stalowej linki w oplocie z plastiku.

[anulab]

Takich podpórek pod Karlika w dostępnej cenie poszukuję .
https://archiwum.allegro.pl/oferta/pods ... 03952.html

[Pelasia]

Faktycznie, Ania, przydała by się jakaś podpórka ,żeby go podniosła trochę z ziemi.
Ciekawy patent, jak by co to ja tez szukam.
Mam 3 karliki , jeden w dużej donicy i dwa w gruncie. Wszystkie maja już owoce, w donicy zaczynaja się „bielic”
Dzisiaj już , po deszczu, pomysłami sobie aby im coś podłożyć pod liście.
Albo powbijać niskie patyki i jakoś im liście po podnosić
Asi

[atymtym]

kurcze spodobała mi się podstawka, ta przystępna cena to teraz jakiś kosmos, nawet z ali... jakieś wysokie ceny wyskakują,
chyba będę musiał stworzyć coś ze skrzynek plastikowych z biedry lub bazarku, powinno coś dać się zrobić, spód to fajna kratka (boki jako dwie połówki do mikrusa też się nadadzą) tylko nie wiem z czego nóżki... hmmm, drut albo na kołkach drewnianych tak na szybko, mam małych 5 szt, więc roboty niewiele
albo rogi po skosie utnę i składając dwa będzie do jednego pomidorka fajna podstawka i łatwo będzie podsunąć pod krzaczek

[lobuzka]

Mam dwa D. Mongolian w gruncie, na takie konstrukcje są już za duże. W tym roku będę jakoś improwizować, ale na przyszły rok ...
Aniu, moje pierwsze skojarzenie to kosze do sadzenia cebulowych, są różnych średnic, o otworach gęstszych lub rzadszych, tylko nóżek brak.

[gienia1230]

Aneta, dobrze kojarzysz. Te kosze plastykowe trzeba odwrócić do góry dnem i wyciąć w środku dziurę na łodygę pomidora. Teraz to już za późno. pomidorzysko się rozrosło okropnie.

[anulab]

Teraz podkładam pojemniki styropianowe , myślałam o siatce plastikowej , ale to jeszcze nie to .
Za pomysły dzięki . Sprawdzę kosze do cebul jakie są w ofercie .

[Anna N]

Przyszedł mi do głowy pewien pomysł.
Oczywiście nie jest doskonały, ma swoje wady.
Wokół pomidora wbić kilka palików a na tych palikach rozciągnąć
sznurki w taki sposób aby "pajęczyna" ze sznurków podpierała pędy pomidora.
Aby można te sznurki umocować na palikach wcześniej należałoby wkręcić
u góry każdego palika jakiś wkręt.
Wada moim zdaniem to obawa, że przy wbijaniu palików można naruszyć
system korzeniowy. Należałoby by też uważać aby wkręty nie raniły pędów.
Inne wady pewnie wyjdą w praktyce.
Można to też zmodyfikować w ten sposób, że przy pomocy wkręta podłożyć
do palików pod kątem prostym podpórki na których opierałyby się pędy pomidora.

Trochę inny pomysł to mniej palików ale wyższych tak aby nad krzakiem powstało
rusztowanie do którego można by przywiązywać pędy.
Wtedy wystarczyłyby chyba 3 paliki wbite w ziemię.
Gdyby na górze połączyć je trójkątem z przedłużonymi bokami to byłaby
możliwość podwiązania pędów w miejscu bardziej odległym od głównego pędu pomidora.
Ale można też te 3 paliki wbić w większej odległości od krzaka, połączyć sznurkiem
i do tego sznurka podwieszać pędy
Przepraszam jeżeli mój pomysł jest to niczego.
Nie sprawdziłam go niestety w praktyce.
Próbowałam wprawdzie powiązywać pędy płożących się pomidorów ale bez
takich rusztowań. Wiązałam je do dwóch równolegle rozciągniętych
w górze sznurków. W jakiś sposób zdało to egzamin bo owoce nie leżały na ziemi.
Dużo jest wtedy tego podwiązywania i krzaki całe w sznurkach ale owoce zabezpieczone
przed kontaktem z ziemią.

[Pelasia]

Ja ma zamiar tak zrobić, powbijać paliki i jakoś po podlizywać go i oderwać go trochę od ziem
Asia

[jerry]

Hej,

Koszyczki do uprawy cebul mogą być za małe i za niskie, bo pędy mocno się rozrastają.

Mój pomysł to wykorzystać taki mały ażurowy kosz na bieliznę - ma wymiary: średnica u dołu 31cm, u góry 44cm i wysoki na 32cm.
Jak by go postawić do góry nogami i wyciąć otwór na łodygę :



Jak za wysoki to mocniej osadzić w ziemi, a koszt to ok. 16 zł, trochę drogo ale dla 2-3 krzaków ...

Ewentualnie trochę mniejszy, podobny kosz :