Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7499
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Maraga podała Ci środki, które powinieneś zastosować w przypadku alternariozy. Poki co, jak oberwiesz te brzydkie liście możesz poczekać aż pokażą się znowu plamy. Na wygłodniałe to te pomidory nie wyglądają, mają ciemnozielony kolor.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2584
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Mam w gruncie pomidory,które mi zostały i żal było wyrzucać.Tak prawdę powiedziawszy niczym nie zasilane do przedwczoraj.Poprzedniego dnia,po południu padał deszcz.Pomna nauk naszego byłego już (na tym forum ) kolegi Mietka następnego dnia podlałam deszczówką z dawką 6 ml na litr wody Kristalonem żółtym + saletrą
potasową. Wcześniej oberwałam najstarsze liście pożółkłe ze starości,czy też dotknięte alternariozą.
Rosną obok ziemniaków,które to oprócz stonki też liście mają pożółkłe.Już nie chce mi się niczym pryskać bo ziemniaki w ziemi są wystarczająco duże.

Mam tam dwa krzaki pomidora Kumato,który jest wskaźnikiem.
Tzn.nie potrzebuje on za dużo nawożenia.
Jedynie żałuję tego,że nie podlałam tydzień po posadzeniu saletrzakiem jak radzi to zrobić Mietek.
Rok temu to zrobiłam i nie było przez cały sezon kłopotów.Krzaki były zielone do końca.
Ale też nie było za dużo opadów.Coś za coś.
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Moje gruntowe: część była przeznaczone do gruntu, a pozostałe, jak u Maragi - szkoda wyrzucić, niektóre poutykane między dyniami nawet , rosną i owocują, co prawda pomidorki jeszcze zielone, ale są ;:oj Siane były późno - ósmego kwietnia, a niektóre nawet dwudziestego.
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

W dyniach rosną, te co żal było wyrzucać, dobrze widoczne są tylko dwa Pink Berkeley siane 20 kwietnia :)

Obrazek
Pozdrawiam Eugenia
Morisss
100p
100p
Posty: 104
Od: 1 kwie 2020, o 23:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pow. otwocki

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Obecnie moje pomidory prezentują się tak: Delfine F1
Obrazek
Obrazek

Black Prince
Obrazek

Black Cherry
Obrazek

Orkado
Obrazek

A to pierwsze zebrane owoce Orkado i Black Cherry


Obrazek

Wstawiłem zdjęcia odmian, które wyglądają najlepiej, czyli są najzdrowsze i dobrze zawiązały.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5844
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

:wit Swoje pomidory w gruncie już ogłowiłam ze dni temu i poobrywałam liście z nad gron, zostawiłam tylko po kilka na górze.
Mimo ,ze robiłam interwencyjnie opryski i tak niektóre krzaki załapały alternariozę . Pogoda się skiepściła ,dlatego dałam im szanse na szybsze dojrzewanie.
Bardzo ładnie obrodziły ,szkoda zeby załapały ZZ
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Pierwsze zebrane owoce.

Obrazek
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5844
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

A te w paseczki ? co to za odmiana?
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Moje gruntowe stonka wywęszyła. Kilka liści wszamała doszczętnie. Mnóstwo chrząszczy wyzbierałam , żadnej larwy nie widać. Jakiś zlot sobie urządziły na moich pomidorach.
Obrazek
Obrazek
--julian--
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3069
Od: 3 gru 2017, o 14:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

A u mnie chyba zaraza zaczęła szaleć, muszę znów opryskać żeby chociaż trochę zatrzymać. Liści sporo oberwałem, niech szybciej dojrzewają.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Pelasia pomidorek w paseczki to Candy Sweet Icicle. Ładnie wiąże ,krzak wysoki i na pewno zostaje na przyszły sezon. U mnie rośnie w szklarni.

W gruncie kilkadziesiąt krzaków zaatakowała ZZ , wciągu dwóch dni wykończyła wszystkie krzaki. ;:145
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2840
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Współczuję Joasiu, przeżyłam ten ból parę dni wstecz :( Muszę się zastanowić, czy w przyszłości warto w gruncie uprawiać bez ochrony ŚOR. Dużo zebrałam, ale ze dwie skrzynki wyrzuciłam. Mam nadzieję, że co miało wyleźć na zebranych pomidorach, to już widać, a reszta będzie jadalna.
Pozdrawiam Eugenia
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3255
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 8

Post »

Gieniu z gruntu nic nie zbiorę. W miejscu gdzie mam posadzone w gruncie w następnym sezonie bedzie folia lub szklarnia. Od dwóch lat mam zarazę w uprawie gruntowej, wcześniej nie miałam i nie stosowałam ŚOR.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”